Karol_P

Witam, Powracam do malawi po małej przerwie interesuje mnie tym razem akwarium 2 gatunkowe. Jednym z gatunków ma być demasoni a co do drugiego to proszę o jakieś porady....chciałbym żeby nie było monotonnie, ale też żeby nie było odpustowo, jednym słowem poszukuje czegoś ciekawego. Akwarium 120x40x50h Proszę o propozycję.

Ja mam 240 L Filtracja: JBL 250 (niepolecem nikomu ze względu na hałas) unifilter 1100 (sprawuje się ok) Ogrzewanie: Jager 200W (spokojnie wystarcza) Oświetlenie zależy od indywidualnych gustów... pozdro

Zdecydowanie Tropheusy, od zawsze bardzo mi się podobają, a z tego co wyczytałem to takim minimum dla nich jest właśnie 150cm i litraż większy niż 300L. Tak więc trzeba będzie coś zmienić żeby rybkom było możliwie najwygodniej

Z tego co mi wiadomo Tanganika potrzebuje większego zbiornika (planuje mieć 2-3 stada). Obecnie mam 120cm, Tanganike planuje 150cm bo takiej długości mam komode i obecnie wygląda to nienajlepiej. Ryby z Tanganiki są nieco droższe niż te do malawi.

Nie wiem czy pisze w dobrym temacie, jakby co proszę o przeniesienie do odpowiedniego. A więc od zawsze chciałem mieć w domu kawałek Tanganiki, kiedyś niebyło mnie na to stać więc postawiłem akwarium z malawi. Teraz mam odłożone troszkę pieniążków i postanowiłem wrócić do pomysłu z tanganiką. W związku z tym chciałbym sprzedać moje obecne malawi oto co miałbym do sprzedania: Akwarium 240L (proste) z plastykową pokrywą wromak na 2 świetłowki (bodajże 30w) stan BDB niemal jak nowe. Duże łupki filitowe około 60kg Około 40kg piasku (kolor jasno żółty wpadający w biel) Tło strukturalne z motywem malawi (120cm) Filtr biologiczny JBL250 (ma jeszcze ze 2 lata gwarancji) Ile realnie byłbym w stanie uzyskać za to wszystko. Ewentualnie może ktoś z Was chciałby coś zakupić. Planuje zmiane akwarium w okolicach czerwca 2009. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Ok, tylko ze mną jest taki problem że niepotrafie zabić ryby a niewiem co miałbym zrobić z takim samcem Red Red w sklepach niechcą....

Witam, Po 2 latach spokoju w akwarium zaczęły się morderstwa. Mam Red Redy i Saulosi. Do tej pory było 3+10 Red Red i 1+3 Saulosi. Zostało 2 + 3 Red Red i 1 Saulosi plus jakieś kurdupelki. Zastanawiam się co zrobić czy dokupić Nowe Saulosi czy sprzedać jedneggo samca który został? Czy może sprzedać/oddac wszystkie ryby i zacząć z jakimś nowym gatunkiem? A może włożyć jeszcze kilka ryb i zastosować kontrolowane przerybienie? Akwa to 240L 120cm planuje zmiane na 150x50x50 ale to dopiero w wakacje. Co polecacie zrobić i dlaczego ryby zaczęły nagle się mordować?

Albo co jakiś czas odmulaj to miejsce w którym zbierają Ci się gówienka i nie będzie problemu

Ja mam jakiś niefirmowy odmulacz, w sumie taki bajerek do niczego niepotrzebny, uzywalem z miesiac a poźniej przesiadłem sie na tradycyjny i powiem szczerze ze tradycyjny bardziej do mnie przemawia. pozdrawiam

Ja mam 1000UV i powiem szczerze że zbiera jako tako, ale glonów niemam wogóle, a akwarium stoi już dobrych kilkanaście miesięcy.

Ja kamienie płukałem Karcherem a potem prosto do akwarium, woda była czysta (mam dość mocnego karchera jak kiedyś myłem golfa to lakier schodził.....)

Dzięki za rady, po wypłacie kupuje power glo. pozdrawiam

Tak jak w temacie chciałbym zapytać co proponujecie i co najlepiej wybarwi owe gatunki. Świetlóweczkę chce mieć tylko 1. Akwarium 120cm szerokości więc o ile się nie mylę świetlówka 36W. pozdrawiam

Barian ja mam troszkę inne pytanie. Czy liczyłeś ile +/- wyniesie Cię miesięczny koszt utrzymania tego zbiornika? Chodzi mi głównie o prąd i wodę. I tak poza tym wielkie gratulacje, ładniejszego Malawi nie widziałem. pozdrawiam

To powinny byc pomarańczowe. Samice jak podrosną będą dalej pomarańczowe a samce będą wyglądały tak jak te 2 z mojego akwa : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 49692.html A tak apropo są do oddania jak nikt ich nie przygarnie do końca tygodnia zostaną zgładzone, zastanawiam się w jaki sposób będzie najbardziej humanitarnie, ma ktoś jakieś pomysły?