iquitos68

Dwa protomelasy - ornatus i hertae na jednej fotce

Z Tan-mala. Jednak jeszcze za wcześnie, żeby oceniać sklep. Ryba jest jeszcze młoda, trzeba dać jej szanse.

Protomelas lobochilus hertae. Samiec ok 15 cm tak jakby zaczynał się wybarwiać. Aczkolwiek mam pewne wątpliwości, że to na pewno jest ten gatunek. Usta za mało wybotoksowane oraz tak jakby nieco inna budowa ciała w stosunku do wzorca.

Osobiście poziomowalem stelaż podkładkami plastikowymi. Trochę opisałem to w moim wątku sporo zabawy. Potrzebna 2 metrowa poziomica i dzień wolny.

Dwie kwestie. Widzę, że montujesz ogrzewanie podłogowe w domu. W związku z tym proponuję poczytać wąteki kolegi @mlody.czub. Wykorzystał on system ogrzewania podłogowego do dogrzewania akwarium w chłodne dni. Druga rzecz. Wizualnie było by lepiej, żebyś rozważył zwiększenie szerokości zbiornika do 70 cm (w głąb).

Paskudna pogoda sprzyja foceniu.. Z ciekawych rzeczy. Jakiś czas temu narzekałem, że nie mam zielenic. W między czasie nastało lato, a ja zacząłem odsłaniać zasłony tak, że rano na akwarium przez 3 godziny pada silne światło słoneczne. efekt jak niżej Kolejną inowacją było posadzenie roślin. Piękny Efekt widać niżej ?

Z afrykańskich ryb to pomyśl o czymś z tanganiki. Szczelinowce, muszlowce, Altolamprologusy dobrze by się czuły w takim zbiorniku.

Jedna bocja wspaniała poradziłaby sobie ze ślimakami.

Kiedyś czytałem że ogólnie pokarmy z krylem pomagają wybarwiać ryby. Ale i tak jak baby nie będzie to samiec może być biały jak śledź ?

Jakiś czas temu była samica dla u tego pana, ale się zawinęła. Na pewno jest to samiec bo widzę po płetwie odbytowej. Jak była samica to różnica płci też była mocno zauważalna. Ten samiec nie jest zdominowany. Pewnie czuje się w akwarium i czasami nawet zawalczy z innym samcem.

Tak jak w temacie. Możliwa sytuacja, że samie nie mając samic i innych samców w akwarium w ogóle się nie wybarwi? Pytam bo mam pojedyńczego samca Protomelas lobochilus hertae, który ma już 14-15 cm i jest blady jak papier.

Do whitelipsow trzeba dać jakiegoś kopacza. Te ryby jedzą pokarm który kopacz wykopie i pływa w toni. Osobiście mam mylochromisa mchuse. Fajnie kotłują dno i są nie agresywne. Z drapierzców Exochochromisy były by ok bo to łagodne powolne drapieżnik bez tendencji do gonienia bez pamięci innych ryb.

Przy okazji klarowności wody zauważyłem, coś co może być pewną prawidłowością. U kilku osób, tez u mnie pojawił się problem z klarownością wody w tym samym czasie. Było to na na wiosnę, gdy słońca było coraz to więcej. Podajże @mlody.czubteż w tym czasie przechodził przez to samo. Jeśli to jest prawidłowości to czy można się od tego ustrzec?

Dobrym uzupełnieniem każdej z powyższych metod jest otwieranie w miarę możliwości okna w nocy w pomieszczeniu gdzie jest akwarium. Woda w nocy się wychłodzi oraz pomieszczenie.

Akwarium z gupikami - to powinno być karane ;) Poważnie to kopara w dół i zazdrość mnie zżera.

Projekt może być ciekawy. Jednakże spróbowalbym na próbę uchylić nieco wieko akwarium tak żeby woda mogła parować. Ciepło odebrane wodzie podczas parowania ekonomicznie i skutecznie chłodzi wodę o 1-3 stopnie.

Podsumowując. U wszystkich ryb poza jedną objawy ustąpiły, i to bez jakiś specjalnych modyfikacji diety - trochę mniej karmię. Jedna rybka mimowszystko przestała pobierać pokarm. 10 dniowa kuracja Artemisem i Herbtaną w oddzielnym akwarium pomogła.

Nadchodzi taki moment, że chęć dokonania jakieś zmiany w akwarium jest silniejsza od pozostawienia tak jak jest Przejeżdżałem koło składu kamieni, zajrzałem tam, i postanowiłem dodać gruzu do mojego baniaka. Generalnie zamysł był tak, żeby były to lekkie kamienie i w miarę możliwości wysokie. Zakupiłem 30 kg łupka (nie wiem jakiego). Trochę mokrej roboty i jest efekt jak poniżej.

Ogranicze zatem ten pokarm. Może też te objawy za związane z tym że zacząłem karmić mrożoną stynką. Jedno stałe że objawy pojawiają się u wszystkich ryb a potem znikają.

Chciałem podzielić się z Wami ciekawym spostrzeżeniem. Raz w tygodniu karmię moje ryby pokarmem TROPICAL D-ALLIO PLUS. Jest to pokarm dobrze znany, polecany na zwiększenie odporności u ryb dzięki zastosowaniu 30% czosnku. Od kilku miesięcy zaobserwowałem pewną prawidłowość. Po karmieniu tym pokarmem ryby zachowują się jakby miały coś w rodzaju zgagi. Kiedyś miałem problemy z pasożytami i objawi są bardzo podobne - trząchanie pyskiem, próba pozbycia się czegoś z przełyku, szybkie przeżuwanie. Na drugi dzień po karmieniu objawy te ustępują. Wszystkie ryby dobrze jedzą i nie widać śladów choroby. Macie może podobne spostrzeżenie odnośnie tego pokarmu. Zastanawiam się czy może być szkodliwy, czy raczej nie ma się czego obawiać?

Możesz spróbować robić mniejsze podmiany wody, jeśli nie będzie miało to nie spowoduje zbyt dużego wzrostu NO3. Okrzemki jak wybiorą z wody krzemiany przestaną się rozwijać.

Dalszy etap transformacji. Exochochromis anagenys yellow samiec ok 14 cm.

Temat bardzo szeroki. Na początek zastanowiłbym się nad wielkością zbiornika bo ten musi być duży - minimum 200x60x60 chociaż lepiej 250x70x60.

Dla venustusa akwarium powinno mieć min 200 cm długości (przynajmniej w teorii). Samiec dorasta do 25 cm i jest stosunkowo szeroki - to duża ryba i musisz się liczyć, że za rok będziesz musiał się pozbyć tego gatunku. Zastanowiłbym się jeszcze nad mniejszymi drapieżnikami. Moim zdaniem Sciaenochromis fryeri byłby odpowiedni.

Fotka. Otopharynx i Exochochromis.