Tak więc mały UP. Oto focia. No i na początku katastrofa. Jedna pomarańczowa rybka wyskoczyła i pożegnała nas na zawsze :/ Sprawa druga: jedna pomarańczowa rybka (chyba nie zauważyłem jak kupowałem) jest nieco zmasakrowana, płetwy poobgryzane, po bokach jakby ją ktoś po żwirze ciągnął za samochodem :/ szkoda mi jej. To ta, co pod filtrem siedzi. Mam nadzieję, że wydobrzeje, bo wątpię, żeby jej to współlokatorzy zrobili w 2 dni. Sprawa trzecia: no wiem, podłoże do wymiany. Z czasem będzie wymienione. W planie: jeden pasek led ze zmienianymi kolorami, wyłącznie dla ozdoby i jeden biały (być może zamiast jarzeniówek)Teraz do ataku mości Panowie