Skocz do zawartości

Lord the Dust

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O Lord the Dust

  • Urodziny 23.03.1979

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Warszawa
  • Moje akwarium
    190l z Saulosi

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Witam, Nie, nie dodałem żadnych bakterii. Pozdrawiam
  2. Witam, Po wyłożeniu tła i zasypaniu piaskiem akwarium zostało zalane wodą. Wtedy też uruchomiłem filtrację. Po około trzech tygodniach akwarium zostało wzbogacone w kryjówki z kamieni oraz jednego anubiasa. Następnie do zbiornika został wpuszczony stary zbrojnik przeniesiony z likwidowanego zbiornika (mam świadomość niezgodności biotopów, ale nie znalazłem lepszego wyjścia). Po następnych trzech tygodniach w akwarium zamieszkało stado Saulosi. Przez pierwsze dwa tygodnie zachowanie ryb nie wskazywało żadnych powodów do niepokoju. Z wielką ochotą kopały w piachu, apetyt im dopisywał. Między samcami dochodziło też do pierwszych starć. Na początku bieżącego tygodnia zauważyłem obcieranie się ryb o piasek i kamienie, a następnie kołysanie. Pozdrawiam
  3. Witam, Zbiornik był przygotowany ponad miesiąc wcześniej. Zbiornik to Juwel Trigon 190 - ok. 190 litrów, system filtracyjny 1xfiltr Bioflow 3.0 z pompą Eccoflow 600 o wydajności 600 l/h. Pozdrawiam
  4. Witam, Parametry to: - CL2 - 0.0 mg/l, - GK - 16 °d, - KH - 15 °d, - PH - 7.0, - NO2 - 10 mg/l, - NO3 - 250 mg/l. Użyłem testu 6in1 Tropical'a. Po podmianie 1/3 wody parametry pozostałe bez zmian, z wyjątkiem NO2 i NO3 (spadły odpowiednio do 5 mg/l i 100 mg/l). Z dzisiejszych obserwacji, kołysanie u kilku osobników przybrało na intensywności. Niektóre z nich przybrały pozycje ukośnie. Próbowałem urozmaicić karmienie krylem, ale wszystkie osobniki straciły apetyt. Pozdrawiam
  5. Witam, Przygotowany zbiornik czekał około 1.5 miesiąca na mieszkańców. Pozdrawiam
  6. Witam, Jestem właścicielem stosunkowo świeżego (około miesięcznego) akwarium z pyszczakami Saulosi - stadko liczy 14 sztuk, a największa z ryb ma nie więcej niż 5 cm i dopiero zaczyna wybarwianie. W ostatnim okresie zauważyłem dziwne kołysanie się ryb. Z jednej strony wszystkie osobniki pływają normalnie, z drugiej coraz częściej zatrzymują się w miejscu i kołyszą. Dotyczy to głównie osobników, które prawdopodobnie są płci żeńskiej. Żaden z pyszczaków raczej nie narzeka na brak apetytu, wręcz wszystkie się rwą do jedzenia (spirulina). Nie zauważyłem także gubienia barw, wręcz przeciwnie. Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu, a przede wszystkim w jego usunięciu. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.