Skocz do zawartości

Sowacki

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sowacki

  1. Wiem wiem już wszystko pisze dokładnie... To jest moje pierwsze malawi więc popełniłem ten błąd co wielu i mam 112 -litrów niestety... co do obsady to ok.1 m-c temu wpuściłem 4 młode saulosi żeby zbiornik się rozkręcił i na razie pływają tylko one. Z owej czwórki...dwa zaczeły się troszke wybarwiać raczej na pewno samce, jedna samiczka i jedna mieszkająca za filtrem z któtra jest właśnie owy problem... Gdy je wpuszczałem była troszke mniejsza od reszty ale nie było takich problemów była żywa, pływają, jadła, chociaż reszta nie była wtedy tak agresywna.Musze w ogole przyznać że jestem troche zaskoczony agresywnością tego gatunku chociaz pewnie i tak jest niska w porównaniu. Nie wiem być może problem w nieodpowieniej obsadzie.Miałem małe problemy z kubełkiem więc troche za długo niż planowałem ta 4 już pływa a teraz jakoś boje się coś wpuścić bo jak wpuszcze mniejsze sztuki to problem może się powtórzyć. A wlaśnie..dzisiaj przy karmieniu podpłyneła troche nieśmiało wzieła kęs ale zaraz wypluła i się schowała.;/
  2. Doczepie się do postu bo mam problem z młodym saulosi... Od początku...na start wpuściłem 4 młode saulosi i mam problem z najmniejszym z nich. Ryby są już miesiac w akwa. Dwie dominujące rybki ganiają ją troche bez litości dlatego stała się bardzo płochliwa, chowa się gdzies za kamieniami ale najgorsze że od dwóch dni w ogole nie podchodzi do karmienia... Poradzcie co dalej robić...
  3. Sowacki

    Dojrzewanie akwarium

    Pomysł z Karasiami ciekawy:) Ja po ok.3/4 tyg wpuściłem cztery młodziutkie (4 cm) saulosi żeby akwarium mogło dojrzeć do końca. Oczywiście najlepiej w tym czasie cały czas kontrolować parametry wody. od 1.5 tyg rybki cieszą się samotnością w akwarium.
  4. Sowacki

    Dojrzewanie akwarium

    Wydaje mi się ze lepiej wpuścić kilka sztuk tzw. startowych żeby w końcowej fazie "dokręcić" jeszcze cykl dojrzewania akwarium...czy juz po 2 tyg, nie wiem raczej za szybko...
  5. Chciałbym skorzystac z istniejącego już posta i troche odnowić pytanie Jak to jest z tym kubełkiem Tertatec ex 700.? Pewno jak wielu wahałem się jaki sprzęt wybrać no i padło na tetre. Niestety po podłączeniu filtra okazało się że dość mocno cieknie z boku gdzieś tam przy jednej z bocznych sprzączek. Filtr poszedł do reklamacji i się okaże co z nim jest ale w sklepie pewien akwarysta próbował wytłumaczyć mi szczególny patent odpowiedniego zamykania pokrywy tegoż filtra bo miał ten sam problem ze swoją terta 1200. Pewnie wielu z Was ma ten filtr i może jakieś przemyślenia,porady na jego temat a w szczególności tych przecieków bo teraz się zastanawiam czy nie wtopiłem z tym zakupem.A może tylko wylosowałem sztuke z jakąś wadą fabryczną. pozdrawiam
  6. Problem właśnie z filtrami kubełkowymi polega chyba troche na zasadzie "jak sie trafi". Wszystkie największe europejskie marki i tak produkują to w Chinach pewnie w tej samej fabryce składa to ten sam 13 latek( u nich to ponoć legalne Dwa dni temu kupiłem Tetre ex 700 i ku mojemu załamaniu trafiłem na sztuke która przecieka, mam przynajmniej nadzieje ze w popularnym i bardzo dobrym zresztą sklepie w sosnowcu nie bedzie problemów z gwarancją. Nie wiem teraz tylko co robic...iść dalej w tetre. Może Fluval a może dopłacić do interesu i jakiś Eheim.
  7. No łatwo nie jest:) Ale całkowicie zrezygnować z roślin jakoś mi ciężko. A co do glonów na roślinach, no ja ciągle przeżywam mały atak okrzemków również na jakiś pojedynczych roślinkach i właśnie nie wiem czy usuwać je z liści i czy jest w ogole sens. Słyszałem też teorie żeby wyciagać roślinke z akwarium do słoika z woda która zakrywa tylko korzenie i wykończyć tak glony...
  8. No napisałem troche takim skrótem myślowym ale jak się już rozumiemy to spoko
  9. Ale czego nie rozumiesz? Jaki nawóz do roślin byłby najodpowieniejszy Waszym zdaniem? I czy karmnienie ryb np. nie wiem pocięta sałąta może odciągnąć je choć troche od roślin
  10. Wiem że wielu z Was uzna ''roślinne" Malawi za pomyłke bo przecież "malawi to malawi" no ale ja chce zbudować sobie coś po swojemu...zbiornik rozkręca się od 3 tyg od początku były roślinki i to dość przeróżne nurzańce, anubiasy ale także z innego biosystemu np. Żabienica B która na razie rośnie bardzoo dobrze. I stąd pytanie do ludzi ktorzy troche bawili się roślinkami w malawi. Zastanawiam się czy moje szczęście z roślinkami jest tymczasowe i roślinki nie będa chować się dobrze w trudnych warunkach panujących czy problem bardziej gdy wpuszcze ryby i ogołącą mi je do zera? Bo moim zdaniem to troche temat z stylu "ilu akwarystow tyle opinii" reguł całkowitych tutaj nie widze. PS. z Waszego doświadczenia w malawi jaki nawóz do roślin najlepszy i czy karmienie ryb dodatkami extra roślinnymi coś pomoże? planuje obsade jednogatunkową saulosi pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.