Witajcie,
mam pewien kłopot, a mianowicie mam w baniaku:
- 5 szt red red
- 4 johanni
- 3 acei
Kupowałem zestawienie, które okazało się po wyrośnięciu zupełnie czym innym :
- red red (kupowałem: 2 samce i 3 samice) - okazało się, że jest 3 samce i 2 samice
- johanni (kupowałem: 1 samiec i 3 samice) - wychodzi na to że jest 4 samce
- acei (kupowałem: 1 samiec i 2 samice) - jest chyba 2 samce i 1 samica.
Reasumując - rybki trą się na potęgę - mam ponad 30 małych red red (aktualnie w kotniku) i około 10 acei (dają radę w ogólnym baniaku) a samice wyglądają na zajeżdżone na maksa (jedna red red prawie nie ma już płetw i łusek).
Tak czy inaczej zastanawiam się nad podmianą samców na samice tak aby nie licząc młodzierzy została następująca konfiguracja:
- red red (1 samiec i 4 samice)
- johanni (1 samiec i 3 samice)
- acei (1 samiec i 2 samice).
Co sądzicie na ten temat? Może ktoś cierpi na nadmiar samic?
O baniaku: 333l (133x40x63h)
w środku około 90kg serpentynitu - sporo kryjówek dla młodzierzy...
Pozdrawiam,
Rafał