Skocz do zawartości

Nolan

Użytkownik
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nolan

  1. 4 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

    ..mało prawdopodobne. Ale kto wie..byś był szczęściarzem:)

     

    Spróbuj  przełożyć samicę saulosi do innego zbiornika (jak masz) i przekonasz się  czy masz czy nie masz "ukrytych" samców. Ja miałem podobnie z tym ,że samiec saulosi był dominatem i agresorem. Jak się go pozbyłem to ujawniło mi się dwóch innych samców oczywiście saulosi.

    Niestety nie czuje się szczęściarzem bo mam już Saulosi w sumie prawie 3 lata i brak samca, który przecież jest bardzo ładną rybą.

    Przenieść nie mam gdzie więc mogę poczekać lub oddać samicę Alfa i chyba drugą w kolejności też bym musiał :(

  2. Minął ponad rok i co ? I nic....

    Jak nie było wybarwionego samca tak nie ma nadal. 

    Z nowego stada żadna ryba się nie wybarwiła. 

    Oczywiście stara samica Alfa dominuje w akwarium na zmianę z samcem Rdzawego. Są też największymi mieszkańcami zbiornika.

    U żadnej z saulosi nie zauważyłem atrap jajowych. 

    Czy to możliwe żeby w 2 stadach po 8 sztuk nie trafić na ani jednego samca ?

    Czy raczej dominująca samica saulosi + samiec Rdzawego powodują, że z nowego stada nikt nie ma "odwagi" pokazać samczych barw.

  3. No to okazało się, że posiadam 6 dorosłych samiczek i ani jednego samca z pierwszego zakupionego stada.

    W drugim 8 młodzików po 2,5-3cm i spokojnie bez stresu o dobre proporcje w haremie mogę czekać na wybarwienie się chociaż jednego samca ;)

    Pewnie za rok jakiś samiec osiągnie wielkość samic.

     

  4. 7 godzin temu, egon44 napisał:

    Czy (on raczej ona) wygląda mniej więcej tak?To moja samica

    Nowe 188.jpg

    Mniej więcej tak.

    Jak walczy to dostaje czarne pręgi na głowie i te na tułowiu są mocniejsze ale generalnie bardzo podobna rybka. Płetwy piersiowe trochę bardziej czarne jeszcze.

    Poniżej moja królowa ;)

    20160830_195302.jpg

  5. Mój "samiec" do Twoich pokazanych tutaj to ma daleko jak od nas do Tokio czy NY.

    On, a chyba jednak bardziej ona cały czas jest żółta, a tylko ciemne przebarwienia pasów na głowie i płetwach wskazują na jej różnicę w stosunku do pozostałych ryb.

    No nic poczekam na moment gdy moje nowe stadko podrośnie i z niego wyłoni się samiec lub samce.

    Wg tego co czytałem na forum jest szansa już za pół roku. Mam nadzieję, że starsze samice mocno nie spowolnią tego procesu.

    Oba stada z TAN-MALu zakupione w odstępie 1,5 roku więc mogę mieć obie płci z innych rodziców ;)

  6. 5 godzin temu, egon44 napisał:

    Ma się rozumieć że obsada w twoim zbiorniku jest jedno gatunkowa z saulosi?

    Najlepiej to mógłbyś wkleić fotki tych ryb to zobaczymy czy to samiec czy samiczka ;)

    Posiadam jeszcze Rdzawe po redukcji 1+ 2.

    Opisywany Saulosi jest dominatorem całego zbiornika i Rdzawy schodzi mu z drogi więc o ewentualnym zdominowaniu nie ma mowy.

    Postaram się zrobić zdjęcia.

    Dla mnie główne pytanie w całej tej sprawie jest takie :

    Czy ktoś z forumowiczów czekał na wybarwienie pierwszego samca Saulosi ponad 1,5 roku w momencie gdy był absolutnym dominatorem całego baniaka ?

    Wg mnie chyba jest to niemożliwe i świadczy, że jest po prostu silną dominującą samicą ;) a ja w swoim pierwotnym stadzie nie posiadam samca.

    2 Młode wpuszczone ostatnio (2,5-3cm) są wybarwione bardziej samcowo niż obecne dorosłe ryby.

     

  7. Godzinę temu, egon44 napisał:

    Wszystko zależy kolego od litrażu zbiornika,aranżacji,oraz przede wszystkim od obsady którą posiadasz...

    Czasami bywa tak że bardzo długo samiec się nie wybarwia tak jak powinien bo może być zdominowany przez innego lub inne samce...

    W moim przypadku  przebiegło to dosyć szybko,oczywiście u ciebie też tak może być,ważne że zapewnisz dużo kryjówek żeby każdy samiec znalazł swój rewir...

    Mój największy Saulosi (8-9cm) ma wg szacunków prawie 2 lata (u mnie 18 miesięcy od małego 2,5 cm brzdąca) i się nie wybarwił lub jest po prostu samicą.

    Pozostałe sztuki trochę mniejsze.

    Jednocześnie jest najsilniejszą i zdecydowanie dominującą rybą w całym zbiorniku (180L).

    Dlatego moje pytanie czy to jednak nie będzie tak, że mam same samice z pierwszego zakupu ?

    Czytałem na forum wiele postów i najdłuższy czas wybarwienia samca na jaki się natknąłem to był rok. 

  8. Kupiłem nowe 8 szt. i liczę na to, że pomogą ostatecznie uzyskać fajny harem a może i czasowo układ 2 lub 3 samcowy.

    Nie wiem tylko jak to wszystko się poukłada. 

    Liczyłem na jakąś ocenę doświadczonych Malawistów czy kiedyś spotkali się z wybarwieniem samca trwającym ponad 1,5 roku.  

    Czy mogę zakładać, że to jednak same samice ?

  9. Witam,

    Chciałem opisać historię z moimi Saulosi.

    Do mojego zbiornika kupiłem 8 sztuk młodziutkich Saulosi w lutym 2015. Były jakieś 2,5-3cm.

    Do dzisiaj nie posiadam ani jednego wybarwionego samca pomimo, że 3 z ryb mają już 8-9cm, a tylko jeden największy osobnik na pierwszy rzut oka wskazuje na początki wybarwienia. Miałem tylko jedną inkubację jakiś rok temu i żadnej więcej powtórki.

    Nie ma zauważalnych zalotów samca do samicy. (posiadam też rdzawe, u których obserwowałem to już wielokrotnie (taniec-trzepotanie przed samicą) i dokonałem redukcji haremu do 1+2)

    Brak inkubacji zrodziło moje podejrzenia o brak samicy (pomimo, że jeden raz wydawało mi się, że była inkubacja) więc dokupiłem następnych 8 sztuk.

    Po wpuszczeniu nowych młodziutkich ryb zauważyłem, że ze 2 maluchy (2,5-3cm) mają mocniejsze wybarwienie niż moja największa 9 cm ryba.

    Czy to możliwe, że miałem takie szczęście przy pierwszym zakupie i mam same samice ?

    Z drugiej strony jak dałoby się wytłumaczyć, że samiec się nie wybarwił w 18 miesięcy przy braku silniejszej od niego ryby w akwarium, a przecież miał już kilka miesięcy życia zanim do mnie trafił. Można więc założyć brak wybarwienia 20-22 miesięcznej ryby. Chyba nie jest to możliwe.

    I drugie pytanie trochę może dziwne ale...

    W optymistycznym założeniu, że faktycznie z tych dorosłych to same samice to czy te młode osobniki za powiedzmy rok będą w stanie podejść do tarła ze starszymi samicami ?

     

     

  10. Ważne jest czy są takie:


    http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14717


    czy takie:


    http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=4874


    zwróć uwagę na liczbę pasów. problemem obecnie sprzedawanej linii hodowlanej jest nie brak dbania o ryby czy ich kondycji tylko pop domieszkę saulosi coral oraz chów wsobny zbyt cieńkie i liczne linie.

    -- dołączony post:

    Nikt nie zarzuca tej rybie braku dobrej kondycji ale już ze "starymi" standardowymi saulosi ma niewiele wspólnego.


    http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14563



    kiepsko z saulosi w Cichlidenstadl ? hmm jak bylem tam to były piękne


    Coś jest na rzeczy ponieważ sam Tan-Mal podniósł cenę na tradycyjne Saulosi z 12 na 37 PLN.

    Możliwe, że wielu hodowców bazuje już na pogorszonej jakościowo rybie i ciężko o prawdziwe F1

    i w Cichlidenstadl stwierdzili, że można na tej sytuacji lepiej zarobić.

    Osobiście mam nadzieję, że to sytuacja przejściowa bo sam potrzebuję 2-3 młodych samic dobrej jakości do mojego stada z Tan-Malu, a średnio mi się uśmiecha 37 PLN przy konieczności zakupu ponownie z 6-8 ryb z czego 5 pewnie do oddania :(


    PS. Jak by ktoś miał jakieś młode samice F2/F3 to chętnie przygarnę/kupię za rozsądną cenę.

  11. No to pozostaje Ci szukać dorosłych samic, ale tu też musisz się liczyć w wydatkami.

    Czy liczyłeś na to, że pokolenie F1 kupisz za 10-12zł?



    Właśnie za tyle kupowałem F1 w Tan-Malu. Taka cena była od roku 2014.


    Za pewną samicę jestem gotów zapłacić i 40 PLN ale za następnego samca już niekoniecznie.

  12. Poprostu nie ma na nie promocji jest na Coral a czemu wywalone w błoto?


    Z 6 zakupionych sztuk będę miał może 1-2 samice więc samce oddam komuś później za gratis czyli 4 x 37 = 148.


    Z pierwszego zakupu mam 1 pewną samice + 2 możliwe. Reszta samce więc już mam do oddania kilka sztuk. Jak wiadomo samce są na rynku w dużej nadwyżce i ciężko nawet za darmo oddać.


    Tutaj przynajmniej miałbyś pewność że ryby są dobrej jakości,a tak nie wiadomo na co trafisz ;) ...

    Więc wóz albo przewóz :P



    Kupowałem moje ryby w Tan-Malu.


    Jeśli masz jakąś nadmiarową samicę chętnie kupię ;)

  13. O ocieraniu pysi na tym forum można już było wiele poczytać.


    Osobiście byłem na początku tym bardzo zaniepokojony ale z czasem odpuściłem.


    Posiadam moje stado od 9 miesięcy. Ryby poza tym wyglądają na zdrowe i mają wilczy apetyt.


    Odnośnie pokarmów u mnie dobrze sprawdzają się OSI oraz NATUREFOOD.

  14. Jeżeli chodzi o Twoje dwie propozycje :

    Iodotropheus sprengerae i Pseudotropheus saulosi to oba gatunki polecam.


    Mają dobre rozmiary do Twojego akwarium i nie powinno być też problemów z doborem diety dla nich. Kolorystycznie też będzie bardzo fajnie.


    Sam miałem wątpliwości co do Iodotropheus sprengerae ale żona się uparła i teraz gdy patrzy na nasze małe malawi powtarza "dobrze, że się uparłam na ten gatunek bo jest śliczny".

    • Dziękuję 1
  15. Jestem dość świeżym Malawistą ale jeżeli mówimy o zbiorniku o długości 150 cm to spokojnie te trzy gatunki możesz trzymać.


    Acei musiałbyś mieć jakieś 6 szt.

    Rdzawych bym dał jeden harem 1 + 3

    Saulosi też jeden harem 1 + 4


    Docelowo będziesz miał 15 ryb więc o żadnym przerybieniu w takim baniaku nie ma co mówić.

    Powinno to wyglądać bardzo przyjemnie dla oka.


    Można by się pokusić o zestaw wielosamcowy u Saulosi ale pytanie jak długo taki układ by przetrwał.

  16. Teraz mam nadzieję, że taką funkcję przejmą nurzańce i nie zostaną całkiem zjedzone przez pyszczaki. :)


    Pewnie wiele zależy od indywidualnych upodobań ryb ale ja posiadam dokładnie taką obsadę jak ta, w którą celujesz (Saulosi + Rdzawy) i niestety Nurzańce zostały wykoszone w pierwszej kolejności.

    Zrobiłem 2 próby ale niestety za każdym razem to samo - ogolone równo z piaskiem :(

    Kryptokoryna dość długo wytrzymała ale też skończyła w kiepskim stanie.


    Ryby wzięły się nawet za Anubiasy. Został jeden średnio estetyczny.

  17. U mnie nurzańce się nie sprawdziły.

    Ryby traktują je jako przekąskę pomiędzy posiłkami.


    Niestety nawet Anubiasy (małe) są strasznie obgryzione.

    Średni się jakoś trzyma.


    Ostatnio kupiłem Kryptokorynę karbowaną i jest trochę poobgryzana ale do ostatecznej dewastacji jeszcze daleko.


    PS. Posiadam 5 cm ryby Saulosi oraz Rdzawe.

  18. Właśnie sam też zastanawiałem się nad utratą właściwości suchych pokarmów.

    Pytanie czy pokarmy po otwarciu rzeczywiście tracą swoje wartości ??


    Mam kilka opakowań po 200g i patrząc ile tego zeszło w ciągu 3 miesięcy to wydaje się, że obecny zapas starczy jeszcze na rok.


    Jeżeli mrożenie ma sens to musiałbym poporcjować na kilka paczek starczających na powiedzmy miesiąc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.