Skocz do zawartości

lexie_grey

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lexie_grey

  1. Ostatecznie rybeńka się zrehabilitowała :-) zdrowa, żwawa i bez śladu... Siniaka.
  2. Uzupełniłam o tyle informacji ile tylko miałam możlwiość. Dodam, że ostatnia podmiana wody nastąpiła w środę 10 grudnia.
  3. Tak to wygląda, jest sama ale za to bardzo ruchliwa. Bardzo się martwię, jest ze mną już 3 lata i odkąd ją mam to moje życie zmieniło się na lepsze - moja złota rybcia.
  4. Witam, trzy dni temu mojemu jedynemu pysiowi wyskoczyło coś na głowie. Wygląda to podobnie do guza jaki człowiek nabija sobie na kolanie, jest to podbiegłe krwią, patrząc z przodu widać opuchliznę i odstające łuski. Rybka zachowuje się normalnie, nie zauważam żadnych niepokojących zmian zachowania, ma apetyt, nie obserwuje też zaburzeń w pływaniu. Parametry wody: pH 7,8; KH 10; 0 mg NO2/l; Fe mniej niż 0,3 mg/ l, niestety nie mam możliwości zbadania parametrów NO3, TwO, TwW Akwarium 120 l, żyje w nim jeden pyszczak Metriaclima Msobo Magung. Filtracja filtrem wewnętrznym AquaEl 1000 l/h. Karmienie codziennie: Tropical Malawi chipsy ze spiruliną, 1-2 w tygodniu pokarm mrożony (serduszka wołowe). Podmiana wody raz na tydzień 12 l (10% obj akwarium), czyszczenie filtra co 2 tygodnie. Temperatura wody 24 st C. Z góry przepraszam za jakość zdjęć- ryba ucieka na widok telefonu więc użyłam bardzo dużego zoomu. Zdjęcia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7725c7de7a7c4518.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f36d90f92c5c872.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a76c08d542d65f66.html
  5. Witam, wiem, że to nie jest temat tego wątku jednak jestem na waszym forum po raz pierwszy i potrzebuje pomocy. Mój pysio ma po jednej stronie głowy coś w rodzaju nabitego guza, pod łuskami widać krwiaka, a w widoku od przodu opuchliznę. Rybka ma trzy lata i jest sama w akwarium 120 l ..zagryzla wszystkie inne rybki rok temu. Proszę o pomoc. W razie czego mogę wysłać foto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.