Witam, prośba o to aby ktoś z bardziej doświadczonych hodowców poradził. Moje pysie od jakiegoś czasu dziwnie się zachowują, mianowicie coś nimi tak jakby szarpie płynie normalnie aż nagle "rzuca" ja na boki z biegiem czasu zaczyna odchodzić od stada i raczej nie chętnie przyjmuje pokarm aż z czasem kilka sztuk padło ( wydaje mi się jak zaobserwowałem po wyłowieniu zdechłej rybki że straciła ona lekko ubarwienie tak jakby zbielała). Mam pysie Saolusi. Podawałem tropical aqua care nie pomogło potem wyczytałem w internecie że może być to bloat jednak znajomy który już kilka lat zajmuje się hodowlą pyszczaków stwierdził że to nie to. Po tygodniu jak padły następne sztuki kupiłem METRONIZADOL w aptece na recepte pomogło na jakiś czas ( podałem tylko raz jedną tabletke) i teraz zaobserwowałem że moje rybki znowu zaczynają mieć to samo.
Proszę o pomoc. moje akwa to 160L, filtr aquale kubełkowy + napowietrzacz, grzałka 150W - wodę zmieniam jak należy 20% na tydzień. Jeść 3x dnia spyrolinę co drugi dzień raz malawi mix raz artemię. obsada na tą chwile 1x samiec melanochromis auratus i 1x samica malanochromis auratus i 6 młodych saulosi. obsada była szersza lecz moje rybki w dalszym ciągu zdychają..
Z góry dzięki