Mało widać z tej foty. Kamiuchy porozkładasz jak będziesz chciał i pewnie będziesz to robił jeszcze nie raz bo pyśki będą pod nimi kopać i robić sobie wystrój po swojemu i przeważnie nie po naszej myśli ale to ich dom. Teraz pierwszorzędna sprawa to testy i pilnowanie parametrów wody.
Ja w 240l mam siedem sztuk. Trochę zaniedbują kamienie ale tło wygląda jakbym wczoraj je sięgnął ze sklepowej półki. Jakiś czas temu kiedy nie było ich w zbiorniku przy cotygodniowej podmianie wody odbywał się cały rytuał - szczotka i szorowanie kamieni i tła bo okrzemki tak szalały że do podmiany akwarium robiło się całe brązowe i nie mogłem na to patrzeć. Po wpuszczeniu problem zniknął i tylko raz przeczyściłem dwie skałki resztą zajmują się Helmety. Nawet kiedy sam szorowałem tło czy kamienie to nigdy nie udało mi się wypucować tego do takiego stopnia jak robią to one. Wydatek niewielki a efekt ogromny.
U mnie w 240 chodzi tylko fluval 305. Zrezygnowałem z mechanika ze względów estetycznych wnętrza (wiem że wielu pomyśli że mam coś z głową) ale w zbiorniku jest naprawdę czysto i parametry wody w porządku. Z czasem chciałbym wymienić go na 406 (dwa pojemniki więcej i w dolnej partii można w koszyki dołożyć dodatkowe gąbki) ale przez dwa najbliższe miesiące mam takie wydatki że na razie musi tak zostać. Androctonus jeżeli pemergency ma go w dobrych pieniążkach to polecam fluvala bez dwóch zdań
Paci21 ja też nie jestem fachowcem i koledzy z tego forum wiele mi pomogli aby moje akwarium wyglądało przyzwoicie i ryby były w dobrej kondycji. Też potrzebujesz pomocy bo widzę że dzielisz ryby na te "równe żółte i te niebieskie" więc moja rada nie dziel tu ludzi na kumatych i nie kumatych.
Zamek wstawiłeś. A gdzie figurka płetwonurka wypuszczającego bąbelki? Sorry że jestem złośliwy ale nie rozumiem po co ludzie ludzie wkładają takie przedmioty do zbiornika. Nie mogę na takie rzeczy patrzeć bo szlag mnie zaraz trafia.
Z tymi testami deccorativo ma rację i jeżeli chcesz znać prawdziwe parametry wody to wywal te paski. Ja też byłem zły bo zapłaciłem za nie ponad pięć dych. Na paskowych ph było między sześć a siedem więc dolewałem preparatu zwiększającego ph. Po zbadaniu testem kropelkowym okazało się że faktyczne ph było koło dychy. Jak pisał w/w (pozdrawiam) zrobiłem "domestos" z wody
Patrząc na te zdjęcia aż nie dowierzam i jestem pełen podziwu. Włożyłem do kubła woreczek węgla akt. ponoć niektórym pomogło, jeżeli nic się nie poprawi to w przyszłym tygodniu zamawiam. Ze cztery sztuki do 240l wystarczą? Obserwuje niektóre wasze zdjęcia ataku okrzemek ale to jest nic. U mnie to dopiero jest jazda.