
syriusz000
Użytkownik-
Postów
32 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
10O syriusz000
- Urodziny 01.01.1971
Informacje o profilu
-
Moje akwarium
300l/120x50x50/kubełek zewnętrzny Fluval 305/grzałka 300W/oświetlenie 1x30W
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Witam. Jako że wątek związany z rozpoznawaniem płci, pozwolę sobie poprosić o pomoc w tym temacie. Na dzień dobry dodam, że jestem początkującym Malawistą. Z wiadomych względów, decydując się pyszczaki od maluchów, mam powiększoną obsadę, do redukcji po rozpoznaniu płci. , maingano i perlmuty. Jeśli bylibyście skłonni poświęcić chwilkę czasu i zasugerować na których zdjęciach są samce a na których samice, pomożecie mi na uniknąć nieodwracalnego błędu oddając część obsady. Z góry wielkie dzięki za pomoc nr 01 nr 02 nr 03 nr 05 nr 07 nr 09 nr 11
-
No rozumiem, że zakup podrośniętych pyszczaków upraszcza temat rozpoznawania płci, ale większość "doradzających" sugeruje rozpoczynanie przygody z pyszczakami od młodych ryb. I to nie tylko ze względu na obserwację dorastania i zagadkę kto jest samcem ale na możliwość naturalnego "docierania" się mieszkańców akwarium od małego i naturalnego (nie nagłego) tworzenia się hierarchii w haremach. Ale gdyby nawet uwzględnić takie rozwiązanie (zakup dojrzalszych lub dojrzałych ryb), to z ciekawości, powiedz gdzie można kupić takie pyszczaki z opcją wysyłki? Z góry dziękuję za info
-
No i walczę sobie z myślami co do obsady. To znaczy wiem już, że zakup większej obsady na starcie jest konieczny. To już przetrawiłem. Co do kupowania podrostków z rozpoznawalną płcią lub pomocą fachowca, który rozpoznałby płeć maluchów, chyba nie mam możliwości (czyt. źródła ani fachowca). Myślę nad sugestią tomaszr2005, żeby zmniejszyć planowaną obsadę do dwóch gatunków (w sumie docelowo 15 ryb, zamiast 3 gatunków i 18 ryb)..hmmm. No nie ukrywam, że chciałbym tego perlmutta, ale nie po trupach. Wypowiedzcie się mili Malawiści, czym ryzykuję decydując się na wymarzone 3 gatunki (18 ryb) w 300l. Z góry dzięki za pomoc
-
No chyba się pospieszyłem z tą finalizacją doboru obsady. Właśnie sympatyczny sprzedawca ze sklepu (rekomendowanego oczywiście) sprowadził mnie na ziemię. Obsada w takim zestawieniu została zaakceptowana, ale żeby docelowo mieć pewność ilości samców i samic, musiałby wziąć powiększone na starcie ilości ryb. Chodzi o to, że przy wielkości ryb 3-4 cm nikt nie zagwarantuje pewnego rozpoznania płci ryb. Myślałem, że chociaż saulosi ze względu na wyraźny dymorfizm będzie łatwy w rozpoznaniu nawet u małej ryby, ale ponoć nie koniecznie. I taką dostałem propozycję: pseudotropheus saulosi - docelowo 2+6 (zakup startowy 15 szt.) melanochromis cyaneorhabdos maingano - docelowo 1+4 (zakup startowy min. 8 szt.) labidochromis perlmutt 1+4 (zakup startowy min. 8 szt. - gdzie perlmuty są tylko F1 po 22 zł szt.) Nie dość, że finansowo z 18 ryb robi mi się 31 i kwota rośnie niemal dwukrotnie to jeszcze co z nadmiarem ryb po wybarwieniu i rozpoznaniu płci robić? Wcale nie powiedziane, że znajdę na czas jakieś rozwiązanie, a nawet przez myśl mi nie przechodzi uśmiercania ryb. No i masz babo placek. Ponoć przy zakupie większości małych pyszczaków to normalna "procedura", ale nie ukrywam że lekko mnie to wbiło w podłogę. Może macie coś na pocieszenie bo nie chciałbym na takim etapie wstrzymywać czasowo decyzji o zakupie.
-
Dzięki kunta. Co do źródeł o których wspominasz, to podałem w poście, więc może znajdzie się ktoś, kto miał już doświadczenie z tymi konkretnymi sprzedawcami i podpowie coś o F1 z tych właśnie źródeł (ogólnie chwalonych). Wiem, że malawian ma dużo ryb ze słowackiej hodowli Cichlid - Fuljer. Mniej wiem o tan-mal.
-
W ramach finalizacji doboru obsady zamieszczam poglądową makietę uwzględniającą przybliżoną kolorystykę, wielkości ryb (proporcje w stosunku do siebie) i ilość poszczególnych ryb. Jestem wzrokowcem (jak ponoć każdy facet ) więc dopiero po takiej symulacji mogę się upewnić jak będzie wyglądała obsada. Jeśli oczywiście nasunie Wam się jeszcze jakaś sugestią, proszę bardzo. Jeśli nie, też się nie obrażę, bo nie chciałbym już zbyt wiele zmieniać Wiem tomek, przekroczyłem minimalnie twoją liczbę całościową, ale wynika to m.in. z sugestii forumowiczów na temat proporcji samiec - samica u perlmuttów i maingano, którą wziąłem pod uwagę. Uploaded with ImageShack.us
-
Uświadomcie mi doświadczeni Malawiści, czy F1 rzeczywiście ma "zauważalną" różnice jeśli chodzi np. o wybarwianie, zdrowie itp. pyszczaków. Zakładając, że na prawdę są to ryby z F1 Pytam, bo cena potrafi sięgać trzykrotności tego samego pysia z kolejnych pokoleń (oczywiście z hodowli z dobrymi opiniami). Umieszczam ten post w dziale sklepy - zakupy, bo przygotowuję się właśnie do zakupu pierwszej młodziutkiej obsady. Rozpatrywane źródła pyszczaków (z wymienionymi różnicami cenowymi za sztukę): http://www.malawian.pl/ i http://www.tan-mal.pl/ Ceny interesujących mnie gatunków u tych dwóch sprzedawców (wielkości ryb bardzo podobne 3-5cm): pseudotropheus saulosi 7zł / 12zł F1 melanochromis cyaneorhabdos maingano 8zł / 29zł F1 labidochromis perlmutt 22zł F1 / 29zł F1 Z góry dziękuję za sugestie
-
Spokojnie Dopóki nie zamówię pyszczaków, przyjmuję "na gardę" wszelkie (czyt. uzasadnione) uwagi Ale wytłumacz niedoświadczonemu przyszłemu Malawiście, tak po chłopsku, czemu zwiększać ilość samic, jeśli jak piszesz, te niezbyt się lubią między sobą, a samiec jest jurny? Bo co do korekty obsady, myślę że jest możliwa o jedną samiczkę pseudotropheus saulosi 2+6 melanochromis cyaneorhabdos maingano 1+4 labidochromis perlmutt 1+4 tylko chciałbym zrozumieć czemu
-
Dobra: pseudotropheus saulosi 2+6 melanochromis cyaneorhabdos maingano 1+4 labidochromis perlmutt 1+3 Reasumując, powiedzcie czym teraz taki mix wspólnie z wami stworzony (za co wielkie dzięki i piwko przy okazji ) mądrze karmić??? Załóż nowy temat w odpowiednim dziale Żywienie. Zapraszam
-
No to może w końcu dobijam do celu ...chyba, że w międzyczasie ktoś zasieje ferment i podrzuci jeszcze inną uzasadnioną obsadę. Pozostaje mi zdecydować między salousi 2+8 (trochę korci mnie 3+8/9, ale tomaszr2005 chyba ma rację z 2 samcami, szkoda bo jak dla mnie ryba piękna i pręgowana ) ) maingano 1+4 saulosi 2+7 maingano 1+3 Perlmutt 1+2 no chyba, że jeszcze coś "przekręciłem - przegiąłem", to ostatecznie mnie skorygujcie i zamykamy temat...choć jak znam życie to do dnia zamówienia będzie mi się jeszcze mieliło w głowie
-
No ok. Gdybym tam przeczytał o wszystkożernym saulosi, nie było by pytania Pozdrawiam
-
Witaj. No to cię zaskoczę. Na stronie klubu http://bazaryb.klub-malawi.pl/ Chyba, że źle czytam te informacje...
-
I wcale ci się nie dziwie meszek, ja sam przestaje już siebie rozumieć ale szukam jakiegoś kompromisu. Dobór obsady, jak już widzę, to niełatwa sprawa. Bo jeśli podobają mi zestawienia, to albo pożywienie inne, albo temperament skrajny, wielkości nie te, samiczki niemal bezbarwne lub wszystkie ryby w podobnej kolorystyce, czy inne niewygody A co do samców, to jak zaznaczyłem, podejrzewałem że przesadzam...ale mnie upewniłeś i tyle. Dzięki. -- No tak, ale z tego co czytam w necie, to Labidochromis sp. Perlmutt (jeśli o niego chodzi oczywiście) to roślinożerca, a saulosi mięsny
-
Dzięki tomasz r2005 za "rozsądny" i szczery wpis Co do moich doświadczeń z akwarystyką, to nie ukrawałem nigdy, że z Malawi będe miał pierwszy raz do czynienia Zawsze musi być ten pierwszy raz Przez wiele lat miałem akwarium z gurami, mieczykami, molinezjami itd. itp. Parę lat temu zamarzyło mi się coś innego. Budując dom (w kredycie oczywiście "wykułem" w ścianie otwór na wymarzone akwarium...i na tym się skończyło Ze względów finansowych dziurę zasłoniłem matą, żebyu nie szpeciła salonu. Rok temu dostałem super prezent w postaci zbiornika ) i znowu cisza, tyle że dziura w ścianie już tak nie szpeciła. I chyba z tego wyczekiwania na wymarzone akwarium i chęci "nadrobienia" braków, może nazbyt szumnie szukam obsady bardzo "egzotycznej" z wyglądu, kolorowej i ciekawej w zachowaniu. Co do saulosi, to miałem już na tym forum rozmowę na temat obsady. Fajnie się komponowała, bo już sama w sobie wprowadzała oprócz niebieskiego, żółty kolor do zbiornika. Do tego samce pręgowane, a stwierdziłem jakiś czas temu, że to to czego szukam. Pewnym mankamentem było jednak to, że ze względu na proporcje samiec - samica, mógłbym mieć tylko np. 3 pręgowane samce (a i tak nie wiadomo, jak potoczyło by się dalej, czy dogadały by się ze sobą, wybarwiały ciekawie itp.) A tak na marginesie, książkowo saulosi są większe od demasoni, a mam zamiar porobić (wydłubać) w moich piaskowcach dużo różnych wnęk, "jaskiń" i nie wiem czy pod większą rybę (dorosłą) dałbym radę w tych kamieniach coś takiego wykonać. Wiem na pewno natomiast, że saulosi łatwiejsze w hodowli, szczególnie na początek. A co mógłbyś powiedzieć o saulosi coral. Samiczki bardziej pomarańczowe a samce? M usiałbym jeszcze sprawdzić wielkości ryb. Co do maingano, to będę szczery...średnio mi się podobają, a przecież akwarium ma koić umysł i cieszyć moje oko Jeśli chodzi z kolei o neon spot, to wyczytałem o wysokiej agresywności (również poza gatunkiem) i wielkości do 13 cm, stąd nie brałem go pod uwagę. A przy okazji, jak wygląda samiczka? Jeszcze raz dzięki za słowa z własnego doświadczenia Pozdrawiam ... i może coś jeszcze podpowiesz -- No to teraz jeszcze jedna alternatywna obsada tomasz r2005 (zresztą nie tylko on z forumowiczów) może mieć rację z obsadą dla początkującego, więc biorę to jak najbardziej pod uwagę. I jakby tak: saulosi 4+8 maingano 2+3 czy trochę przesadziłem z ilościami samców? jeśli nie, byłoby super Próbuję nadrobić "utratę" ilości pręgowanych pyszczaków (demasoni) przy takim rozwiązaniu
-
Reasumując (dla przypomnienia - zbiornik 300l/120cm), najlepiej jak kupię 20 szt. demasoni i 1+7 interruptus (zależy mi na większej obsadzie żółtych samiczek). Trochę się tego uzbiera razem, ale rozumiem, że tak można