Filtr działał przez około pol roku bez problemów, jak przestał działać, odłączyłem go poczekałem trochę i po tym czasie po podłączeniu działał z powrotem przez jakieś 20 min i znów stanął i tak w koło. Rozebrałem okazało się ze był pęknięty trzpień wirnika, zamontowałem nowy, wyczyściłem i znów jest ta sama historia tylko teraz się wyłącza po dłuższym czasie. Dodam tylko ze w czasie jak działał to ciśnienie jest dobre, stałe i nie słychać żeby było coś z nim nie tak. Jak już przestaje działać to nie pomaga wyjecie wtyczki i włożenie jej z powrotem dopiero jak się odczeka jakiś czas to z powrotem się uruchamia.
Sprawdzałem wszystkie węże i zawory i wszystko jest ok, jak wiecie to jest dobry i drogi filtr także nie chciałbym go spisywać na straty także proszę o jakiekolwiek sugestie
pozdrawiam i z góry dziękuje