Na razie warto, jedyne koszty jakie poniose, to te na zakup świetlówek i czas na zmontowanie wszystkiego do kupy, startery, oprawki bryzgoszczelne i kable mam, nawet materiały na budowe korony i oprawy oświetleniowej cierpliwie czekają; myśle, że nic złego się nie stanie jeśli akwa pochodzi przez pare miesięcy albo nawet rok na tym zestawie, a przed postawieniem zbiornika wywierce otwory pod mocowanie hqi, wpuszcze kołki i późniejsze zamontowanie lepszego oświetlenia potrwa sekunde
odnosząc się do tego co napisał nabe, myśle, że rzeczywiście przezorny jest zawsze ubezpieczony; korona będzie miała 10cm z czego 3-4cm będą zachodzić na szyby
po kolei myśle, że jednak stanie na szkiełku o wymiarach 130x40x45, szyba 8 plus wzmocnienia, na dno wklejone pleksi żeby skały nie leżały bezpośrednio na szkle; 45cm szerokości byłoby całkiem spoko ale będę musiał do szafki z akwarium dosunąć pozostałe meble, a odsunięcie ich od ściany o prawie 20cm stworzy dziure o rozmiarach wielkiego kanionu
co do stresu:
- ph ustawie w przedziale 7,8-8,8, GH - 46, a KH-6-8, czyli parametry wody takie, jakie panują w jeziorze Malawi; na temat filtracji, którą chce zastosować pisałem już wcześniej i myśle, że jeśli taki sam system działa u mnie w baniaku, gdzie mieszkają wymagające okazy fauny i flory, do pyszczaków też będzie odpowiedni
- oświetlenie będzie sterowane automatycznie, wymieniłem świetlówki jakie chce zastosować, pracują w barwie niebieskiej przez żółtą, aż do pomarańczowej i czerwonej o cyklu oświetlania też już pisałem
- ewentualnych mieszkańców przyszłego habitatu też wymieniłem ale tu proszę o porade, przez prawie 10 lat wiedza na temat hodowli i zachowania pyszczaków poszła do przodu, więc proszę o pomoc w wyborze ryb i ich liczby
- pokarm będzie dobrany pod Mbuna, podawany przez automat, tylko teraz pytanie, lepiej dwa, czy trzy razy dziennie?