Aspat

OK, czyli Dainichi mamy załatwione, ale pytanie co do Hikari nadal aktualne... Byłem już w trzech sklepach i w żadnym nie mają dainichi, więc na wszelki wypadek chciałbym mieć wariant awaryjny z hikari, gdyby okazało się, że i w tym sklepie nie mają...

Tak jak w temacie, czym karmicie te gatunki ryb(chodzi mi tu o dokładną nazwę pokarmu), który uważacie za lepszy??? Trochę postów na temat tego było, ale chce się upewnić. I jeszcze jedno pytanko - Na ile starczy mi rozmiar ''baby'' dla 14 rybek???

Jeżeli nowy zbiornik stanie u Ciebie w przeciągu tygodnia to nie będzie żadnych problemów. Dłużej niż 9 dni ryb w wannie nigdy nie miałem, więc co się dalej dzieje z jakością wody Ci nie powiem, ale czytałem, że są ''akwaryści'' którzy hodują w wannach swoje rybcie miesiącami i jakoś żyją, więc nie bój żaby:D

Jest jeden sposób, ale wymaga Twojego poświęcenia:)... Jeżeli naprawdę nie masz komu oddać ryb to wpuść je do wanny. Dużo zabawy z tym bedzie, ale oprócz korzyści z tego, ze akwarium bedzie puste to i jezscze zostanie ci woda ,którą bedziesz mógł ponownie użyć, do zalania nowego zbiornika, a nie nalewać świeżą i ponownie czekać na cykl. Jedyny minus to to, że ryby będą czyste, a ty nie:D

In my opinion

Trochę piasku zawsze zostanie wciągnięte, ale potem łatwo taki brudny piasek wyczyścić(np. w wiadrze) i ponownie wsypać do akwa.

Wiesz, jak przyjdzie i bedzie głośno działać to wtedy będę się zastanawiać, choć nie powiem, już nad tym myślałem i mam pewien pomysł... Otóż wydaje mi się, że odpowiednie ułożenie kamieni tak abym mógł niejako oprzeć na nich filtr (tak aby nie miał kontaktu z szybą), stłumiłby rezonans. Drgania przechodziłyby na kamień, a on przesyłałby je na styropian pod sobą, który powinien skutecznie przytłumić hałas. Mam jednak nadzieję, że wszystko bedzie OK:)

Hmmm... Wygląda nieźle, ale Atman już zamówiony. Cenowo droższy i w dodatku 2in1(miejsce na media), a biolog mi nie potrzebny. Jak bym miał trochę oszczędności na zbyciu:) to pewnie teraz zastanawiałbym się nad Turbo 2000, ale z braku środków na zakup, trzeba czasem pójść na pewne ustępstwa...

Popróbuje jeszcze jutro, mam czas:) Lepiej jak zużyję puszkę na próby niż od razu na akwarium... Ale niepokoją mnie te zacieki, robię wszystko według ''instrukcji'' tj. zachowuję min.25cm od pokrywanego obiektu i nie zatrzymuję się dłużej w jednym punkcie. Może kupiłem wadliwy spray(wybierałem niby najdroższy, bo drogie to to nie jest, ale znając moje szczęście...). Cactus, w sprawie wyglądu akwa, wzoruję sie na tobie(twoje akwa rządzi:) ), więc na pewno zbyt prześwietlone nie bedzie, lubię mroczne klimaty , hehe. Dzięki za odp.

Czytając to forum zauważyłem, ze każdy ma inne zdanie w tym temacie, ale zaryzykowałem i kupiłem puszkę. Mam pytanie do osób, które używały spray do pokrycia tylnej i bocznych ścian swoich zbiorniczków. Czy u nikogo nie wystąpił tzw. efekt lustra??? i Ile warstw tego nałożyć, aby było dobrze??? Pokryłem tym stary kawałek szyby i wygląda to dość nieźle, ale powstały zacieki, a to już tak fajnie nie wygląda:( . Czy zacieki wynikają z tego, że nigdy wcześniej nie używałem spray-ii, czy choćbym nie wiem jak się namęczył to i tak takowe powstaną???

Jeżeli to jej pierwsza inkubacja to na wiele bym się nie nastawiał. Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na samicę podczas inkubacji jest stres i jeżeli piszesz, że sie tak miota w tym kotniku to dobrze to nie wróży... Ale to tylko moje zdanie:)

Samica czymś żywić się musi, jeżeli masz pokarm płatkowy to bardzo małą jego ilość możesz rozdrobnić i jej podać.

No tak, o gustach się nie dyskutuje:)

Mnie też, nie o to chodzi:) Pytałeś, czy masz ją zostawić w starym akwa czy przenieść, zapodałem Ci sposób na pozostawienie ryby w starym zbiorniku.I dalej twierdzę, że odpowiednia ilość kryjówek załatwi sprawę... Na 450l masz tyle kamienia??? Ja mam w 240, 70kg i nadal wydaje mi sie że to za mało. Zastanawia mnie więc ile masz kamienia w tych 200l...

To zależy od Ciebie... Czy chcesz mieć zdrową samicę, czy tez młode. Po odłowieniu samicy do jakiegoś kotnika bedziesz miał pewność, że wydobrzeje, ale stres spowodowany odłowieniem może doprowadzić do śmierci młodych(a w przypadku pierwszej inkubacji samicy, prawie na pewno). Jeżeli natomiast chcesz zjeść ciastko i je mieć ,to radzę porobić w ogólnym bardzo dużą liczbę kryjówek dla samicy, które w późniejszym okresie przydadzą się dla narybku.

Akwarium miało 1 rok, wraz z nową rybą przyszła choroba, która dobiła pozostałe ryby. Postanowiłem, więc zrobić gruntowne czyszczenie. Do ponownego zalania, akwa stało puste przez 4 dni. Po nalaniu wody zauważyłem że sie rozszczelniło w jednym z kątów, więc dokupiłem silikon akwarystyczny, ale po powrocie ze sklepu stwierdziłem, że w akwa jest kolejna ''dziura''. A, ze jestem człowiek nerwowy, to postanowiłem kupić nowy zbiornik, a z tym dać sobie spokój... Nigdy wcześniej, ani później takich problemów nie miałem, więc wnioskuje, że to właśnie przez pozostawienie zbiornika na osuszenie było powodem tego zajścia. Z glonami nie wygrasz . One były, są i bedą. Częste podmiany wody i dbanie o parametry wody załatwi sprawę, ale one i tak się pojawią... BTW niektórzy wiele by dali za fajne glony w swoich zbiorniczkach, a ty chcesz się ich pozbyć

Ostatnie dłuższe ''wysuszenie'' akwarium skończyło się u mnie kupnem nowego. A co do chemii, Jedni powiedzą - ''lej śmiało'', a drudzy ''odpuść sobie''. Ja radziłbym Ci jej nie stosować.(reguła jest prosta - Im mniej tym lepiej:) )

Media filtracyjne: -ceramika -węgiel -żwir koralowy itp.

Miałem ten sam problem przy uruchamianiu JBLa e900(zapewne bląd stał po mojej stronie, ale to nieważne). Sam musiałem zalać filtr, następnie go zamknąłem i dolałem wody do rurek, ale i to nie pomogło(ciągu dalej nie było)... Dlatego też wbrew instrukcji, uruchomiłem go(po upewnieniu sie, że więcej wody dolać nie dam rady) i przy włączonym filtrze zacząłem wciskać przycisk ''start''(odpowiedzialny w nim za pompowanie). Buczenie dopiero po tym ustało...

Jako, że moje obecne jak i poprzednie ryby, nie należały do zbyt wymagających, nigdy nie używałem testów do pomiarów parametrów wody. Zakładając jednak zbiornik Malawi, mam zamiar takowe zakupić. Jestem w tym temacie kompletnie zielony i dlatego moje pytanie może sie wydawać dla niektórych troche głupie i śmieszne, ale chce mieć w tym temacie pewność... Czy zakup testów na pH, NO2, NO3, GH i KH, czyli koszt ok.150-200zł, opłaca sie tj. czy zakup jest jednorazowy na powiedzmy 6 miesięcy???

Wpuszczać można wszystkie naraz, byleby to młode osobniki były, a nie dorosłe...

Nie wiem, co masz na myśli pisząc ''cały czas''(5minut czy też kilka dni??), ale myśle, że to kwestia kilku godzin i ''tłuszcz'' zniknie...

To już i tak nieważne, bo filtr już śmiga w 112. Bałem się o jego pracę, ale po podłączeniu stwierdzam, że głosniej chodzi komputer niż on:) .

Może po prostu ustaw wylot filtra na powierzchnię wody tj. obróć końcówkę filtra o 180 stopni. Ruch tafli wody powinien pomóc...

To to wiem, ale i tak wydaje mi się, ze nawet jeżeli tak zrobię to i tak bede musiał czekać przynajmniej 3-4 tygodnie.