
camaron
Użytkownik-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
10-
Oleraf, miło się czyta to, co napisałeś. Mam nadzieję, że tak będzie. Muszę coś zadziałać z tymi rybami, bo zaczynają mi się nieziemsko podobać :-) Nie chcę, żeby się męczyły w tej szklance. Gdybym miał większy baniak, to już dzisiaj zaniósłbym sąsiadowi kasę a trewki zostawił. No nie mogę się na nie napatrzeć :-) Docelowo to one pewnie minimum 150 cm potrzebują? Uuuuu... no to się zaczęło... Panowie, wielkie dzięki za podpowiedzi. Na razie jest spokój, i trewki, i razborki ( Boże! ) mają ogromny apetyt. Jest wesoło, niczego złego nie widzę ( oczywiście na tyle na ile potrafię to ocenić). Zdecydowaliśmy dzisiaj z sąsiadem, że pyśki przechodzą do docelowego baniaka. Pływają już tam od jakichś dwóch godzin i chyba mają się dobrze ( przed chwilą byłem zrobić audyt :-D ) Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady. Dobrze wiedzieć, że można na Was liczyć. Temat do zamknięcia.
-
Nabe, w sumie to też się nie dziwię, że padła, tylko mi jej szkoda było. Właściwie nie widziałem nigdy wcześniej trewków z bliska. Ładne i zabawne - cholernie mi sie podobają :-D Marek_z_81, domyślam się, że jest cień szansy, że to dziurawica, wtedy pozostałe ryby nie powinny trafić do baniaka ze zdrowymi rybami. Wiesz może, ile powinienem czekać na ewentualne pojawienie się objawów u pozostałych? Przeczytałem oba podane w linkach wątki, ale nie znalazłem nic na ten temat. Nie wiem też, jak szybko rozprzestrzenia się ta choroba. Domyślam się, że zdrowych ryb wiciowce nie powinny ruszać. Chyba. Obawiam się, że w 24 l nawet zdrowy pyszczak w kilka dni przestanie być zdrowy. Dla małych 4 razborek to na styk, ale dla pięciocentymetrowych trewków, to jakbym ja miał mieszkać w budce telefonicznej. Właściwie dalej nie wiem, co z nimi zrobić, a chciałbym sąsiadowi pomóc. Dziękuję jednak za Wasze odpowiedzi.
-
Witam, Mam problem i prośbę o próbę rozpoznania przyczyny, chociaż wiem, że nie będzie łatwo. W wyniku dziwnego splotu wydarzeń w czwartek sąsiad przyniósł mi w worku 4 dopiero kupione trewki. Przyniósł mi, bo przed samym wpuszczeniem zauważył, że jedna z samic ma dziurę w prawym boku. Miałem chyba robić za weta albo wyrocznię, nie wiem... W sklepie nie zauważył, bo to już dziadek i oczy nie te. Mam tylko 200 l ze stałą już obsadą (P. elongatus mpanga 1x4 i P.saulosi 1x3), więc miejsca nie ma tam już na nic, poza tym nie wrzucę obcego zwierzęcia bez kwarantanny. Dziadek jednak nalegał, więc przyjąłem ryby i wrzuciłem do 24l z 4 razborkami ( tak, tak wiem... ). Trzy trewki dostały szału i zaczęły od razu pływać w tej szklance po ścianach. Ta z dziurą poszła na dno. Pokarm ignorowała całkowicie. Pozostała trójka czasami do niej podpływała i szturchała. Apetycik mają ogromny i bez przerwy próbuja powiększyć sobie zbiornik przez przesunięcie ścian. W nocy ta dziurawa padła. Pozostałe jak na razie zachowują się normalnie i normalnie wyglądają. Dziurawa oprócz dziury miała kilka nastroszonych łusek nad dziurą i na lewym boku oraz lekko poszarpaną płetwę ogonową. Poza tym wyglądała normalnie. Załączam zdjęcia ze smartfona, innych już niestety nie będzie. Nie wiem, co zrobić z pozostałymi trewkami. To piękne rybcie. Jeśli ta dziura była od zębów innej ryby, to chyba trzeba pozostałe wyciągnąć z tej szklanki i wpuścić do normalnego zbiornika. Jeśli to jakieś cholerstwo pasożytnicze albo grzyby to nie wiem, jak leczyć, bo do tej pory nigdy się u mnie nic nie działo. Będę wdzięczny za pomoc. A dziadek jeszcze bardziej.
-
Doooobraaaaa, mrożone z glazury będą jutro na obiad Pysiom kupię na wagę. Dzięki Eljot
-
Panowie, Gdzieś na forum znalazłem informację, że można samemu przygotować karmę dla pyszczaków np. z mielonych krewetek i grochu. Kupiłem w spopularyzowanej ostatnio przez "polityka pewnej opcji" sieci krewetki mrożone. I czytam: 90% krewetek, 10% wody w formie glazury oraz konserwant piro coś tam sodu. No i właśnie o to coś tam chcę zapytać. Zaszkodzi, czy nie? Nie jest podane, ile tego, ale tak sobie myślę, że chyba trudno będzie kupić surowe krewetki bez konserwantów, bo w najlepszym wypadku, to w zalewie będzie sól, też konserwant. Proszę o porady.
-
kilka pytań z prośbą o odpowiedź
camaron odpowiedział(a) na camaron temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Cynotilapia afra "red top" Likoma. Nie jest nowy, ale to już powinieneś dawno wiedzieć -
kilka pytań z prośbą o odpowiedź
camaron odpowiedział(a) na camaron temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Marcepan, Ta po lewej właśnie złapała za pysk samca, no może odwrotnie, ale przepychają sie na grotą z wapienia. To ona może jednak też jest "on"? -
kilka pytań z prośbą o odpowiedź
camaron odpowiedział(a) na camaron temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Dobre, Marcepan Dziękuję za odpowiedź. Bedę spokojnie czekał, niech rosną na zdrowie. I tak mam kupę ubawu z nimi codziennie. Gorol, A gdzie te zdjęcia. Jakoś nie mogę ich znaleźć. -
Witam, Mam w 200 l stadko yellow 7 sztuk i c. afra likoma też 7 - jakoś tak wyszło :-). Żółtki są większe, od 5 do 7 cm, afry to jeszcze dzieciaki od 3 do 5 cm. Pupile rosną a yellowy już się wybarwiają. I w związku z tym mam kilka pytań: 1. Jakie układy powinienem zostawić po redukcji? Fotki usunąłem. Z identyfikacją zapraszam do galerii - niezidentyfikowane. Gorol
-
A czy są duże róznice między tymi pokarmami?
-
Oki, uff, to tego sie trzymam 8) Jeszcze raz dzięki.
-
Eljot, Malpat, Dziękuję Wam bardzo za reakcję. Cenne wieści. Zainteresuję się tymi mrożonkami. Trochę się tylko zmartwiłem tematem wielkości baniaka. :oops: Wyczytałem, że tylko chłopaki rosną do 13 cm a dziewuchy są mniejsze. Czyli co, nie da rady?
-
Witam wszystkich Malawistów. To mój pierwszy post, więc zanim zadam pytanie, to króciutko o baniaku: Standardowa 200 l; na dnie grys marmurowy i mieszanka koralowa; skałki kwarcyt około 15 kg i wapienie około 10 kg; tło niebieska folia samoprzylepna; oświetlenie na razie standardowa świetlówka 30 W, w przyszłości pewnie grolux; kubełek JBL cristal 900 ( ceramika Sery, zeolit i grys koralowy), wewnętrzy Eheim Pick up 2012. Akwa jeszcze dojrzewa, na ochotnika poszedł bojownik z akwarium córki , NO2 na poziomie 5, NO3 na razie jeszcze nie rośnie. Czyli jeszcze pewnie ze dwa tygodnie czekania. Ph -7,5 To -11 Tw -8 temp 28 C Wypatrzyłem, wymyśliłem, wymarzyłem, że będą Firefishki, pisze tak, bo raczej trudno nazwać je Aulonocarami :-) Planuję jakieś 5-7 sztuk, może jeszcze mały haremik "yellow" - przy okazji, co o tym sądzicie? Moje pytanie dotyczy sposobu karmienia. Znalazłem, między innymi na naszym ( mogę już tak pisać??? ) forum, co powinny jeść pysie mięsożerne, ale nie wiem, czy to wszystko dobrze poukładałem. Wyszło mi jak poniżej. Bardzo Was proszę o opinię i podpowiedź. pn rano tropical astacolor płatki + dainichi primary krill granulki wieczorem mrożonka przemiennie: artemia, wodzień, cyklop, jaja kraba, dla dorosłych kryl i gammarus wt rano tropical astacolor płatki + dainichi primary krill granulki wieczorem mrożonka przemiennie śr rano tropical astacolor płatki + dainichi primary krill granulki wieczorem mrożonka przemienni cz rano tropical astacolor płatki + dainichi primary krill granulki wieczorem mrożonka przemiennie pt rano tropical astacolor płatki + sera vipagran wieczorem mrożonka przemiennie so rano tropical astacolor płatki + hikari discus bio gold wieczorem mrożonka przemiennie n g ł o d ó w k a