Również mam problem z płochliwością pyszczaków. To moje pierwsze Malawi. Mam je od około 4 miesięcy.
Moje akwarium: 100x40x50.
Filtracja: mechanik Aquael Fan-2 plus 450l/h i filtr kubełkowy JBL Cristal Profi e900 900l/h.
Oświetlenie: 1 x 15 W Phillips.
Parametry wody: Ph utrzymane na około 8,0. Pozostałe również mogę zmierzyć.
Obsada: tu pewnie spotkam się z krytyką, jednak czytając zagraniczne fora, takie hodowle często się udają. Tak więc 7 x Ps. Demasoni "Pombo Rocks" (w tym 2 małe, które urodziły się około 2 tygodnie temu) oraz 6 x Labidochromis caeruleus "yellow".
Wszystkie ryby są ładnie wybarwione, nie mają żadnych oznak jakiejkolwiek choroby. Niestety są płochliwe. Pływają po całym akwarium dopóki nie wejdzie się do pokoju, wtedy szybko chowają się w skały. Podobnie przy zgaszonym świetle, wówczas wydają się bardziej śmiałe. Wcześniej przychodziły do cichego postukiwania w szybę lub powolnych ruchów ręką. Jednak również wtedy po kilku minutach pływania lub po otrzymaniu pokarmu zaraz się chowały. Początkowo myślałem, że muszą się przyzwyczaić do nowego otoczenia, jednak czasu minęło sporo, a zmian nie widać. Co może być przyczyną?
Załączam również zdjęcie:
http://img854.imageshack.us/i/dsc02684pyszczaki.jpg