Witam
Postanowiłem założyć malawi i myśle nad sprzętem do niego.
Poczytałem i dowiedziałem się ze jeden filtr musi robić za biologa a drugi za mechanika.
Mechaniczny wewn. musi mieć duży przepływ aby pozbierać nam "syfy" z podłoża,
a biolog nie potrzebuje tak dużego przepływu więc pomyślałem, że nie ma sensu wydawać 250 zł na markowego JBL,
tylko może kupić jakiś tani filtr który będzie sobie cicho siedział z ceramiką itp. np. HW-302.
Co o tym myślicie?