Skocz do zawartości

Magik88

Użytkownik
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10
  1. Wiesz, zastanawiam sie co ty byś robił gdybyś widzial ze z nia na dzien twoje ryby są bez koloru albo wrecz odwrotnie, maja jaskrawe nienaturalne barwy, leza na dnie i co bys nie zrobil nie jest lepiej. zaczynalem od podmian wody, zeby zbić no3, nic. i potem tracilem glowe i probowalem wszystkiego, zeby zaczely żyć. mowisz zebym sobie zadał trud i przeczytal FAQ, tylko widzisz ze ja blade pojecie mam co i jak, skoro robie tak jak napisales w podpunktach. Prowadzę jeszcze jedno mniejsze akwarium i nie mam tam problemów. poprzednia obsada howala sie dobrze - oprocz tego ze zaczela sie wybijać. Przerazilem sie i popadalem w paranoje, mimo wszystko dzieki za potwierdzenie, mialem wrazenie ze prowadze zle akwarium, jeden bląd nie przekresla hodowcy. prawda?
  2. Wiem ze zrobiłem zle, lecz nie wiedzialem co jest przyczyną takiego zachowania ryb. stwierdziłem ze gorzej i tak nie bedzie. mimo tego ze odnowa akwarium przechodzi cykl azotowy - okrzemki. Ryby maja sie lepiej. Miałem wczesjniej prefiltr i wg mnie przeplyw wody w nim byl zbyt mały i truł wode..? nie wiem czy jest to mozliwe, usunalem prefiltr i wyczyscilem filtr biologiczny i ryby doszly do siebie w kilka godzin... skoczyły parametry i znowu jest zle wale wydaje mi sie ze wyeliminowalem zrodlo "zatrucia" wody. A co do wody, Czy nie jest tak ze gdy sie podmieni znaczna ilosc wody to no3 niewiarygodnie skacze? na poczatku jest male i potem nagly wzrost? pisalem wczejsniej ze wymienilem kolo 30-40% wody i robilem podmianki 10l, zeby ryby ozyły. czy to nie zaburzylo parametrów skad takie wysokie no3 i no2? Wodę podmieniam 20l tygoniowo, zastanawiam sie czy nei za duzo jednorazowo. moze zmniejszyc i wymieniac 10%?
  3. Akwarium 200l: 100x40 Filtr chinczyk biologiczny: 1000l/h Wkłady: *1koszyk pocieta gąbka o grubej porowatosci *2koszyk "wata" + bioceramika *3koszyk bioceramika Filtr mech.: 1000l/h Podłoze: kwarc Dekoracja: wapien filipiński + wapien zwykły (ze składu kamienia) grałka: 200W - temp. 26st.C Oswietlnie Power glo Obsada 2+4 saulosi parametry bez zmian pH 8, no2 0.3, no3 ok.100 =/ edit: Wyczyściłem filtr włącznie z wężami, wymieniłem ceramike na nową dodalem jeszcze wate, wpuściłem sera nitrivec, po wyklarowaniu sie wody ryby odzyskały kolory i chec do życia.
  4. Ryby wyglądaja jakby mialy zaraz zejsc z tego swiata i czuje ze chyba niebawem to nastapi. podmienilem wczesniej wode parametry dalej na tym samym poziomie. a makok, cytujac mnie, pH 8 - przecież to nie jest zly parametr, co do no2 to wg notki przy ulotce nie jest trującą wartościa, Ryby sa plochliwe, stracily kolory, ziewają, jedyna oznaka checi do zycia to pobieranie pokarmu. Jak te ryby padną to rezygnuje z pysków, ostatnim razem mialem obsade która sie o malo nie pozbijała, zmienilem obsade i teraz to.
  5. Włożyłem do filtra gabkę, woda jest klarowna, nie moge zbić no2 z poziomu 0.3 mg/l. Czy podmienianie wody tak jak pisze na tescie pomoze czy odwrotnie.
  6. PH - 8 No2 - 0.3 mg/l Mam testy kropelkowe tropicala. wynik wskazuje 0.3 jest nieco ciemniejszy ale napewno nie wskazuje 0.9. Czyli azotyny spowodowaly to zamieszanie? zastanawia mnie zachowanie ryb gdy gaśnie swiatło. wyplywaja z kamieni... (o co kaman???) Czy podmieninianie codziennie 10% wody moze zaszkodzic? probuje juz w ten sposob. moze wyczyszcze wode wkoncu z tego co w niej siedzi.
  7. Z tego co sie orientuje to Produkt SERA sluzy do zaszczepiania kultur bakterii nie widzialem zeby ktos to dodawal do dojrzalego zbiornika, a jezeli juz to musialbym odlowic ryby? A co do do dluzego dzialania, powiem tak. akwarium ma kolo roku, jednak niedawno byl restart gdzie udalo mi sie uratowac 112 litrów wody. minelo ok 2 miesiace od tego incydentu. wiec akwarium nawet po zaburzeniu wtedy biologii, powinno juz sie ustabilizowac i chyba tak sie zreszta stalo poniewaz to dziwne zachowanie zaczelo sie niedawno. Moze dzisiaj odzyskam te testy... tak jest komus isc na reke. dziekuje za wsparcie i za rady.
  8. Pytasz czy ryby sie dziwnie zachwuja? nie widzialem ich od dwoch dni zza wyjatkiem karmienia, chodz nawet wtedy ciezko bylo je zobaczyc bo nie chetnie pobieraja pokarm, czasem samce sie dziwnie wybarwiaja, siedza schowane i nabieraja kolorów jak przy "walce" o teren - mimo ze nawet sie nei widza. Jak jakas wyplynie to takiem speedem zeby tylko gdzies sie schowac. od kilku dni obserwuje kamienie a nie ryby. przy zmianie dekoracji strasznie zmetnilem wode, przemieszal sie piasek, szyscilem ten glon przy szybie pod piaskiem i jak ruszalem kamienie to woda przypominala chlorowana wode z kranu zero przejzystosci i glupi pomyslalem ze skroo wzsystkie brudy wyszly z piasku i nie zalegaja gleboko to odciagne spora czesc wody i wleje swiezej, Bo tez mam obawy co do tego piasku - kwarc z allegro. Moje kamienie duzo zajmuja miejsca w akwarium wiec mowiac ile litrów wylalem nic wam nie powie. zostalo 60-70% wysokosci wody akwarium. Woda sie ostała i uzyskalem czysta wode, ale zaburzylem cykl azotowy tak mysle. jestem amatorem wiec to co mowie i robie pozostawia wiele do zyczenia, wiec mnie poprawiajcie. wszyscy mowili ze hodowla pyszczaków to latwa sprawa ani roslinek nie trzeba ani dobrego swiatła... RObie co moge gonie chucham dmucham na te rybki zeby bylo dobrze a wszystko wychodzi odwrotnie. Juz zona mowi ze ma dosc tego xD Edyduje posta poniewaz ryby lepiej czuja, nie robilem nic.. ladnie pobraly pokarm i nawet plywaja, lecz jeszcze nie chetnie. maly OT, kiedy testowi no2 konczy sie termin waznosci nie sugerować sie jego wynikami? - trzeba poprostu kupic nowy... tak? No i wracamy spowrotem do sytuacji apatycznego zachowania... Nie wiem co robić.
  9. Akwarium funkcjonuje juz dluzszy czas, wiec woda jest dojzała. Obawiam sie ze popelnilem duzy blad i wymienilem duza ilosc wody i skoczylo no3, nie jestem wstanie go zmierzyc bo pozyczylem testy koledze z pracy i cos dlugo mi ich nie oddaje =/ Przepłukałem filtr mechaniczny bo sie domagał, nie ruszalem biologa zeby swieza woda szybciej dojzała. Myslałem ze to wszystko wina zlej cyrkulacji i dlatego zmienilem ulozenie kamieni. Moze zle podmiane wykonuje? Ile wg was powinieniem wylac wody z 200l? co tydzien?
  10. Powiem inaczej, jak poruszam piaskiem to jest mgławica, kiedy piasek osiadzie woda zostaje dalej przymulona czasami tylko staje się taka czysciutka kilka razy doslownie widzialem ja idealnie przejzysta patrzac z boku, bo z przodu jest wrazenie czystej. Ryby tez sie ostanio dziwnie zachowuja pH jest na poziomie 8+. Znajomy mowil zeby wsypac sody oczysczoej ale mam obawy co do tego. Nie wiem czy to przez ta mgle czy z woda cos nei tak. stosuje podmianki co tydzien, myslalem ze te zalegajace odchody przykwaszaja. a co do filtra, Biologiczny 1000l/h i mechanik rownież 1000, na akwarium 100x40 nie wydaje sie slaba filtracja - chyba ze sie myle.
  11. Witam, zastosowalem sie do rad i olalem szczerze mowiac maskowanie filtra na rzecz lepszej cyrkulacji. Wylot filtra biologicznego ustawilem tak jak doradzil mi cactus. narazie odchodów nie widać. Jedyne czego nie rozumie to dlaczego nie moge uzyskać krystalicznie czystej wody? stosować UV? w małym akwarium działa tylko jeden filtr kaskada i jest ok a tu 2 o takiej przepustowosci i dalej mgła, co widac na zdjeciu zreszta.
  12. kiedys bylo mniej kamieni i dawalo rade teraz jest problem, nie nie mam juz fana =P to byl nie wypal na skale swiatową =] mam chinczyka 1000l/h ktory ma takiego powera ze az przeraża. wylot mam ustowiony tak jak wylot z mechanika zeby zwiekszyc moc przeplywu. odsuniecie kamieni zdemaskuje filtr a tak góra to po to glownie jest =P
  13. Mam pytanie, jak ulozyc kamienie zeby jednoczesnie zaslanialy filtr i wygladalo to w miara naturalnie i co najwazniejsze nie zaburzaly cyrkulacji wody. Ja mam taki problem, ze przez brak ruchu wody osadzaja mi sie odchody i to na przodzie akwarium. jakies rady? tak to wyglada na schemacie. a tak w rzeczywistosci:
  14. nie rozumie jak można się przyczepić tego jak nazwałem odławianie, niech bedzie, nie dorwać a złowić, złapać.... gdyby to miało jeszcze jakies znaczenie. ogolnie to nie wiem czemu mnie tak przycisneliście do muru, ani się kłócę anie nie obrażam a tu leca w moim kierunku jakieś dziwne oceny i komentarze. Dobrze nie odzywam się już skoro pisze brednie. Co do niskiej jakości miałem na myśli ze JA nie bede krzyzował ryb a czy ja mam ODŁOWIONE rodzeństwo to nie wiem. ahh, teraz zajażyłem, ja pisze o nie krzyzowaniu sie ryb z tego samego miotu a nie o krzyzowaniu gatunków. Nie miła atmosfera robi się wiec pisał wiecej nie bede. pozdrawiam
  15. Dobra, przyznam wam sie jaki madry jestem xD Postanowilem zalać woda narurowca wiec napelnilem prawie do pelna wody wlozylem filtr, przykrylo go calego. uruchomilem filtr i odkrecilem śrubke od odpowietrzania, bez efektu nic powietrza nie ubylo, wiec jako ze malo madry jestem i nie przewidzialem tego, zaczałem odrecać filtr, i zauwazylem ze ucieka powietrze, usatysfakcjonowany postepem odrekrecilem go prawie cały, w kilka sekund przelało mi miednice i poszlo po pokoju, zamiast zakrecic zawor spanikowany probowalem nagwintowac i zakrecic filtr =D zalozyłem ze poziom wody nie zmieni sie skoro filtr pompuje, to wode ktora sie wlewa pociagnie i powstanie znak rownosci miedzy woda ktora sie wlewa a ktora jest zasysana... pomylilem sie. Udalo mi się, uporalem sie ze wszystkim, a tu patrze na gwint od redukcji, skrapla sie woda.. mysle "o, *****, mam juz dość", jak narazie zdjąlem prefiltr, zalozylem jeszcze raz tasme teflonową na gwint ale powiedzialem sobie ze nie mam sil znowu na odpowietrzanie filtra i nieprzewidziane wycieki wody...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.