witam ponownie
Od pewnego czasu jest już wszystko w porządku. Problemem była ewidentnie woda, ale żadne z najczęściej mierzonych parametrów. Zmieniłem źródło wody do podmian i wszystko się uspokoiło. Podejrzewam, że była to wina żelaza, chociaż nie mierzyłem jego stężenia.
Ostatecznie obsada zmniejszyła mi się o połowę.
Od jakiegoś czasu pojawiają się młode rybki, więc chyba teraz jest już dobrze.
Dziękuję wszystkim za pomoc.