Afrazlikomy
-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Afrazlikomy
-
-
Za dużo , na początek nie mieszaj mbuna + non mbuna , ciężko pogodzić ich dietę.
-
F1 zawsze dobrze mieć , wiesz skąd pochodzą , masz certyfikat , widzisz rodziców ,wiesz co wyrośnie.
Ja osobiście myslę , że w zoologach można kupować pyski , ale dorosłe , gdy widzisz na 100% jaki jest.
Choć z drugiej strony , jak masz zaufanego kogoś kto ma zdrowe i "czyste" rybki to weź , jak w akwa pływają to nie są podpisane ze F1
-
Może Fryeri?
Ładny, nieduży jak na drapieżnika?
Ja w swoim baniaku gdy będę miał problemy z narybkiem dopuszczam taką możliwość (narazie obsada narybkowa więc mam jeszcze czas)
Nie widzę w tym akwa drapieżników , fryeri w 375l? Pomyłka i to dużaaa.
-
Aulonocary odpuść szkoda miejsca. Możesz mieć nawet 1+1, ale wiadomo, że lepiej 1+3. Na płochliwość nie ma raczej wpływu ilość ryb, bardziej parametry wody, a 70 szt dorosłych to przesada byłaby. Gatunki, które bym Ci polecił /większość mam oprócz dimidio, ale pracuje nad tym / :
Protomelas spilonotus Tanzania
Copadichromis borleyi kadango red fin lub/i Protomelas taeniolatus red empress
Sciaenochromis fryeri iceberg lub/i Dimidiochromis compressiceps
Mam też młode f2 od nich, jakbyś potrzebował, a niekoniecznie chciał mieć f1 po 20-30 zł/szt
Ale pojechałeś , na płochliwość ryb nie ma wpływu ich ilość ?! Pomyłka...
Ja ze swojego doświadczenia wiem , że jak jest ich tylko kilka [zależy od zbiornika] to się chowają , są bardziej agresywne w bronieniu swoich rewirów , a gdy jest ich dużo , nie są płochliwe , jedna płynie za drugą , agresja spada lub nie występuje.
-
przetrwa bez D.compressicepsa , i możesz dołożyć zamiast niego jakąś mbunę jeszcze ,
-
A może to zamęczenie spowodowała nieodpowiednia aranżacja zbiornika?
Mało kryjówek , źle "wyznaczone" rewiry...? Może daj fotkę?
-
dzięki elozox
a teraz masz już inną obsadę?
czyt. podpis
-
Nie bedzie , kup mu z 10 małych , później zredukuj.
-
Skoro leży do góry brzuchem, to prawdopodobnie ma uszkodzony pęcherz pławny, lub jest tak bardzo pobita,że po prostu już nie ma siły utrzymać właściwej pozycji.
Prawdopodobnie przyjdzie Ci ją skilować. Oszczędź jej cierpienia, wsadź do worka i z buta :oops:
Tylko nienormalny doradza takie rzeczy!
Jak do worka! jak z buta!
NIech żyje , daj jakieś filmy , fotki różne to zobaczymy co sie dzieje.
-
Jeżeli masz 4 samce i 1 samicę to nie ma się czemu dziwić , samica zamęczona pewnie.
-
Nie ocierają się raczej , tylko Red blue dziwnie pływa , odchody normalne, apetyt mają w 90% swej "żarłoczności"
-
Może tu lepiej widać te żyłki białe na głowie?
http://img228.imageshack.us/img228/4280/chorobarybek006.jpg
BTW redziu w 90% pływa ze skulonymi płetwami tj. na zdjęciu.
-
NO3 raczej nie jest przyczyną przy odpowiedniej ilości bakterii nitryfikacyjnych co ma miejsce w moim akwarium na 99%,
dolewałem denitrol , podmieniałem wodę oraz nie czyściłem jakiś czas gąbki od wew. filtra żeby umożliwić rozmnażanie się tym bakteriom.
Nie wiem , co mógłbym dać redowi by poprawił się jego stan;/
PS.widoczne są żyły na jego głowie i pysku takie białe, postaram się dać jeszcze inne foty , ale to wieczorem .
a możesz podać No3, No2, PH, temp. to podstawa przy dziwnych objawach.
a słowa raczej nie jest przyczyną......... na 99% znaczy nic.
No2=0 , No3= 45 , pH=8 , temp.= 26 st.
-
myślę , że wybarwiłyby się bez problemu , nim saulosi osiągną 100% rozmiar to pewnie ok. roku potrwa , a do tego czasu z pewnością uda im się zdominować stare samczyska.
-
albo dodaj młodych bez oddawania starych , stare nic im nie zrobią.
-
NO3 raczej nie jest przyczyną przy odpowiedniej ilości bakterii nitryfikacyjnych co ma miejsce w moim akwarium na 99%,
dolewałem denitrol , podmieniałem wodę oraz nie czyściłem jakiś czas gąbki od wew. filtra żeby umożliwić rozmnażanie się tym bakteriom.
Nie wiem , co mógłbym dać redowi by poprawił się jego stan;/
PS.widoczne są żyły na jego głowie i pysku takie białe, postaram się dać jeszcze inne foty , ale to wieczorem .
-
Mam problem z pyszczakami.
Od jakiegoś czasu są chyba na coś chore.
U samca red blue wystąpiły białe ślady przypominające żyły oraz zaćmienie oczu , przymglone , zbielałe[trudno widoczne przez okres chorobowy].
Natomiast u Ps.acei było chwilowe zblednięcie oczu , teraz wraca do normy , ale red jest cały czas chory.
W linku niżej zdjęcię:
http://img198.imageshack.us/img198/3161/choryredzio.png
240l
filtr 2000l/h mech/bio.
NO2=0
NO3 dobre , ponieważ są podmiany wody
karmię Hikari , Dainichi , Tropical Malawi , Ovo-Vit
ilość ryb = 7 , samiczki od acei padły podczas zaćmy
-
A ja mialem redy, hongi, saulosi i trewy.. bylo pieknie....
Miałeś fuelleborni chyba ;/
-
Witam, po kilku miesięcznej przerwie wracam na forum, witam wszystkich ponownie.
u mnie małe zmiany mam palety ale tęskno do malawii.
Stąd decyzja 2 zbiornik 240litra.
planowana obsada: demasoni oraz yellow
tych pierwszych chciałbym zakupić 10-14 szt a yellow dla rozjaśnienia ożywienia akwarium 5-6 osobników.
Co myślicie nad tym zestawieniem? albo co innego dorzucić do demasoniego? każda propozycja mile widziana i będzie brana pod uwagę.
zachęcam do pomocy
To połączenie raczej sie nie sprawdzi bo demony roślinożerne a yellow mięsożerny.
Demasoni raczej jednogatunkowo w 240l.
-
Zrób tak jak napisał Perez i powinno być ok, a pusto nie będzie bo i tak pojawią się młode
NIe wiem czy wiesz , ale pyski szybko się młodych pozbędą.[AM! AM!]
-
Ewentualnie doloz 3 saulosi i 2 afry =(samice)
-
Wyższość saulosi nad innymi niebiesko-żółtymi rybami polega przede wszystkim na ich relatywnie łagodniejszym usposobieniu oraz mniejszych rozmiarach co finalnie skutkuje możliwością posiadania mniejszego zbiornika. Ty masz zbiornik średniej wielkości a wiec możesz sobie pozwolić na inny gatunek niż saulosi. Musisz wziąć pod uwagę, że żółty w przypadku samic saulosi jest bardziej żółty niż np przy johannii czy bliskim temu gatunkowi interruptus. Jeden z gatunków ma jednak piękne kolorystycznie samice w tonacjii zbliżonej do samic saulosi, IMHO kolor samic tego gatunku przewyższa kolor samic saulosi. Oczywiscie chodzi mi o Metriaclima sp. msobo magunga. Cudna ryba nadająca się do tego zbiornika. Temperament troche większy niż u saulosi ale i wszelkie Melanochromisy nie należą do aniołów. Do msobo dorzuciłbym gatunek mniej krzykliwy w wykonaniu kobiet ale z pięknymi samcami. IMHO ciekawym rozwiązaniem były by Pseudotropheus sp. elongatus mphanga lub Pseudotropheus sp elongatus chewere.
Welcome back Harisimi - czyżbyś powrócił z ciemnej strony mocy?
Pisałes że będzie Cie mniej na tym formu ale nie sądziłem że aż tak
Co do ryb to czy Metriaclima sp. msobo magunga jest agresjoodporna - znaczy nie da sobie w kaszę dmuchać?
Chciałem dać jeszcze coś większego z żółtymi samicami do mojego baniaka ale wszystko co widzę to maluchy koło 10cm i trochę się obawiam żeby Zeberki i Flavusy ich nie zajechaly...
10 cm i zajechały???!
To ty chyba kocią karmą swoje pasiesz że w takim krótkim czasie są większe niż 10cm
-
Afrazlikomy
Dokupując Ps. Flavusy do mojej obsady zapoznałem się z tabelką
http://baza.jarsat.pl/index.php w której jest wyraźnie napisane że są roślinożercami osoba która to stworzyła to chyba wiedziała co pisze , a nie robiła tego z głowy.
A po drugie skorzystałem z wypowiedzi kolegów http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=23&t=7532&hilit=flavus
Więc uważam że ten temat warto już zamknąć .
ja nie będę się martwić , jak flavus będzie słaby i niewyrośnięty tylko ty.
-
Ja Cię zaskoczę i powiem że rozważam dodanie do istniejącej obsady .... kilku Yellowków.
Chcę je dokarmiać ok 3-4 razy w tygodniu mięchem - penseta i jazda - jak się od małego przyzwyczają to powinno być spoko.
Z drugiej strony zacząłem je wczoraj karmić NLS (przyszedł 37 godzin po zamówieniu - Royal Mail - I love it) który zawiera mięcho więc jeszcze zobaczę jak to będzie.
Na razie jest jak jest - szykuję się do wyjazdu do PL, drobne doróbki przy akwa ale i tak rozważam taką możliwość.
Muszę przemyśleć wszystkie za i przeciw i zobaczymy....
Jak nauczysz yellowki przychodzić na zawołanie to ok, gorzej jak one nie podejdą a inne ryby będą się rzucać.
obsada non mbuna 200x60x60
w Obsada akwarium z pyszczakami
Opublikowano
Dokładnie to chodzi o to , że rodzice mają certyfikat i wiesz , że ich potomstwo to F1.