Skocz do zawartości

mateo35

Użytkownik
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O mateo35

  • Urodziny 09.01.1972

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Galway
  • Zainteresowania
    akwarystyka,wedkarstwo , fotografia
  • Zawód
    blacharz samochodowy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. http://forum.klub-malawi.pl/kazdego-cos-kolorowego-przykladowe-obsady-t13997.html same ładne ryby
  2. Przepraszam za brak danych akwa 900l nimbochromis livingstoni1+1 firefish1+2 Sciaenochromis fryeri1+2 nimbochromis venustus2 yellow1+2 2xzewnetrzny , 2x atman 203 NO2-0 NO3-20 PH-7,8 pokarmy hikari , sera ,new era , tetra , jbl , zywe krewetki podmiana 10% tygodniowo
  3. Ryby niestety nie udało się uratować , ale cały czas nie daje mi spokoju co się właściwie stało.Temat dotyczy samicy która bardzo często inkubowała ,myślałem że tak jest i tym razem , ale niestety się myliłem .Troszkę poszperałem w necie , ale nic na ten temat nie znalazłem. Może ktoś już miał taki przypadek i mi uświadomi co się stało. Samica wyglądała jak podczas inkubacji , jednak jej zachowanie w ostatnich dniach życia było dziwne.Obrała sobie miejsce przy samym dnie gdzie woda praktycznie stoi i potrafiła spędzić tak cały dzień.Po dwóch dniach takiego zachowania uświadomiłem sobie że coś jest nie tak i odłowiłem ją do kotnika . Podczas odławiania nie próbowała nawet uciekać.Jak miałem ją w siatce to zajrzałem do pyszczka i wielce się zdziwiłem , nie było w nim ikry.Po około trzech godzinach ryba zeszła.Sprawdziłem jeszcze raz na spokojnie przełyk czy przypadkiem coś jej nie utkneło , ale było czysto. Zastanawia mnie czy przypadkiem nie ma to związku z bardzo częstą inkubacją .
  4. No proszę baniaczek zalany i nie cieknie . Jak to możliwe :-). Gratuluję i powodzenia w dalszych zmaganiach.
  5. ten cytat pasuje tu chyba najlepiej wszyscy wiemy czyj to podpis :-)
  6. Nie zostawiałbym tego <saulosi> , jaką masz pewność że nie jest to bastard.
  7. Zdjęć z samego klejenia nie mam , chociaż miały być . Byłem raczej skupiony na tym czy wszystko jest przygotowane jak należy , żeby potem nie biegać za czymś.Doświadczenie z pierwszym baniaczkiem tu sie przydało. Do klejenia miałem dwóch pomocników , w sumie trzech bo przyssawki do przenoszenia szyb były również bardzo pomocne. Klejenie zacząłem od sklejenia spodu , w tym czasie kolega objechał silikonem tył , kiedy trzymak Karol pilnował tylu jeden jechał z bokami a drugi z przodem.Złożenie szyb w całość trwała chwilkę.Miejsce spoin uprzednio okleiłem taśmą papierową , trzeba ją w miarę możliwości jak najszybciej odkleić bo potem ciągnie się razem z silikonem. Na drugi dzień wkleiłem część wzmocnień . Miałem obawy co do wysokości akwa (60cm)przy 10mm szkle i ostatecznie wkleiłem wzmocnienia 5cm nizej . (spanikowałem trochę jak zobaczyłem te akwa w całości)
  8. No cóż , słowa krytyki zawsze przychodzą łatwo.Ja kleiłem troszkę inaczej co nie znaczy ze lepiej od ciebie (moja wiedza na ten temat jest nadal znikoma , ale przy następnym baniaku będzie łatwiej).Lubię uczyć się na własnych błędach i mieć satysfakcje że zrobiłem coś sam . Kiedy przymierzałem się do swojego projektu próbowałem zasięgnąć porad odnośnie klejenia akwa niestety skutek zerowy , dlatego dziwie się że nagle tylu fachowców (nikogo nie obrażając).Jak skleiłeś wszyscy widzieli , ja wierzę że będzie ok i trzymam kciuki podczas zalewania.
  9. Mniejsze poszło na pierwszy strzał z dwóch powodów 1.zamówiony silikon nie dotarł na czas 2.jest to moje pierwsze klejenie więc wolałem zacząć od mniejszego.W razie kłopotów łatwiej poprawić mniejszy :-)
  10. Kiepskie te zdjęcia , wygląda na to ze sprzedawca wepchał ci jakąś zbieranine.Ja bym mu to oddał w cholere , a tak przy okazji możesz napisać jaki to sklep ku przestrodze innych.Ten dominant wygląda na afre , jasno pomaranczowa na jakąś krzyżówke reda. Do twojego baniaczka kup z dobrego źródła chociaż 12 saulosi i będzie git
  11. 3. to na pewno nie jest samica s. fryeri
  12. Pierwsze do klejenia poszło 120x30x35 , dzielone na pół . Na razie będzie wykorzystane jako kotnik , szpital czy też kwarantanna dla nowych ryb , w późniejszym czasie , jeżeli się zdecyduje jako sump.
  13. Jak napisał perez głodówka im nie zaszkodzi, a gąbkę bym dzisiaj przepłukał z tych resztek pokarmu.Takie resztki szybko przechodzą w proces gnilny i mogą szybko zasyfic wode , no i smrodek moze byc nie miły.
  14. W moim baniaczku tez pływa Sciaenochromis fryeri , ale nie moge powiedziec na 100% ze to on jest eliminatorem narybku gdyz nigdy tego nie zaobserwowalem.Fakt jest jednak taki ze odkad je mam nic nie przezylo :-)
  15. A jak ktos przyjdzie ten karmnik napelnic to nie moze przy okazji dwóch wiader wody wymienic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.