vib
Użytkownik-
Postów
59 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
24Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Katowice
-
Moje akwarium
250L
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
az z nudow pogooglowalem - o tym pseudo-filtrze nawet sa tematy tu na forum...ale sa i na innych: realny przeplyw z mediami 200-400L/h...IMO tego chinczyka mozna uzyc do kostki z krewetkami To jest najslabszy filtr z kubelkow HW jak się popatrzy na tabelki producenta, a w zwiazku z tym: producent się chwali 1000L/h, standardowo dzielimy to przez 2, a ze to tani chinczyk jeszcze raz przez 2 = i wszystko jasne
-
Ja startowalem nowy zbiornik na Seachem Stability i troche brudu z gabek plus troche pokarmu (codziennie Seachem wg. instrukcji, co 2 dni gabki z innych zbiornikow, co 2-3 dni szczypta pokarmu) i NO2 troche mi ruszyło dopiero 7-8 dnia, a wyraznie wystrzelilo powyzej 1 w 11-12 dniu...a potem już gorki w ciagu nastepnych 7 dni zeszlo NO2, wzroslo NO3 i się ustabilizowalo w miare. Rybony wpuscilem 18 dnia od zalania. Wiec spokojnie, zaraz Ci cykl ruszy, nie ma sily
-
mam dwa różne te długopisy do PH (jeden za 100 zl, drugi za 300zl) - już bardziej rzetelne są zwykłe paski. Kiedyś się uparłem i w 3 różnych zbiornikach (1 - wymagane pH 6-6,5 drugi ok. 7-7,5 trzeci 8-8,5) przez 30 dni robiłem codzienne testy: PH-metry, paski od Tropicala 6w1, kropelki JBL (standard pełen zakres i zakres wysoki). "Dlugopisy" leżą już w kartonie ze "smieciami" akwa
-
60L ceramiki plus 10 korpusow - dogadaj się z basenem miejskim, zeby przy okazji im wode filtrowac zart - powodzenia
-
Nie jestem specjalistą, tu na forum jest wiele osób z doświadczeniem, ja 2 mięsiace temu odpałiłem swoje pierwssz Malawi tak (z bardzo dobrym efektem): (są moje posty znajdziesz) - wystartowałem na Seachem Stabiliy (w odroznieniu od Prodibio one mają pożywkę dla bakterii)...i lałem wg. istrukcji...do tego brudna gąbka/woda z innego zbiornika - po tygodniu nagły skok NO2 - czyli dużo "azotu" w wodzie, jest pożywka i wlałem ampułke Prodibio (dodając wg. instrukcji mniejsze dawki Seachem) - po tygodniu NO2 zerowe i troche większe NO3, kilka dni pozniej wpuscilem obsade W sumie od zalania zbiornika do wpuszczenia obsady bylo kolo 16-18 dni...rybki OK, zero problemow z parametrami wody, glonami itp itd Teraz raz na tydzien przy podmiance dolewam troche Seachem i dodaje ampulkę Prodibio i mysle ze tak będe robił przez miesiąc/dwa - ponoć dla ustabilizowania biologii i filtrow potrzeba ze 3 miesiace, wiec dodaje te bakterie (ich nie mozna w zasadzie przedawkowac)
-
3 tygodnie temu wpuściłem pyski 2/3 miesięczne 3-4cm: - 7 szt. Abeotropheus Trewavasae marmalade cat - 8 szt. Cynotilapia Zebroides jalo reef - 7 szt. Otopharynx sulphur head Karmie je tak: - rano Basic Energy Food od FishMagic - popołudniu Color Booster od FishMagic - wieczór Spirulina Super Forte 36% od Tropical Raz w tygodniu rano zamiast granulek podaje mrożone oczliki Czy robię jakiś bląd, powinienem w diecie im coś zmienić? Rybcie się chowają chyba świetnie, choć rosną nierównomiernie, jednę już są o 1-2cm większe od innych
-
IMO sa dwie metody: - zapytanie do zarzadcy nieruchomosci, ma to wszystko w planach - zaganie jakiegos studenta II roku Politechniki na social mediach o: wyliczenia albo o wyszukanie norm obowiazujących w budownistwie mieszkaniowym (skoro budynek nowy, wiec nie potrzeba się gimnastykowac - ja mam problem, kamienica 1890 r, stropy/belki drewniane, po wzmocnieniach przy remoncie kamienicy - ale tutaj nikt mi nie chce nawet strzelac realnych wytrzymalosci )
-
tak dla potomnych/gwoli informacji: -jak zestaw Ultramax 2000 i Turbo 2000 dawał taki prąd/cyrkulacje wody z zbiorniku 120cm, ze aż się bałem o moje młode pyski, że chyba walczą 24h na dobę o przetrwanie, żeby ich nie pozamiatało...ale dno było czyściutkie, zero gówienek, wszystkie brudy wypchane do/pod filtry to zmiana Turbo 2000 na Turbo 500 (by obniżyć temperaturę) przy podobnym ustawieniu cyrkulacji wody, spowodowała też, że nie wszystkie brudy dopływają/trafiają do filtrów - po kilku dniach wyraźnie widzę, gdzie kończy się ich droga, leża na piasku/skałach Więc coś za coś - nieczystości na dnie i niższa temperatura albo czysty zbiornik, ale te 0,3-0,5 C wyższa temperatura ps. brakuje nie wiele, myślę, że filtr Turbo 1000 dał by te dodatkowe 20cm "mocy cyrkulacji" by było czysto
-
-
ja zasypalem i wyrownalem do wysokosci kratek dopiero pozniej kamulce, a po kamieniach zasypałem piachem - ale czy to ma znaczenie?
-
Pytanie jak w tytule. Są biotopy, rybki, gdzie odrobaczanie to podstawa - np. Paletki. A co z Pysiami? Mam nową obsadę, wzięta od znanej hodowli - bawić się w profilaktykę i je traktować chemią, czy to zbędne ?
-
Licze waty Ale srednio mi to wychodzi, bo: - zmiejszylem glowice z 30W na 4,5W (mniejszy przeplyw, ale mam zapas) - oswietlenie zmiejszylem o polowe z 30W na 15W Niestety pogoda dopisuje, robi się kazdego dnia jeszcze cieplej, wiec konkretnych danych nie mam - co z tego ze ograniczam emisje ciepła do i wokół zbiornika, jak równolegle wzrasta temperatura powietrza/otoczenia.
-
@triamondbardzo dziękuje za link - przez 3 miesiące wertowałem to forum przed założeniem zbiornika i wydawało mi się, że wszystko przeczytałem...a jednak taka ciekawa i istotna rzecz mi umknęła
-
@triamondPomyslalem, zeby na poczatek (w ramach testow) wyjąć tego Turbo 2000 30W i wstawić nawet najprostrzy falownik/cykrulator o przeplywie 2-4000L za 40zl ale mocy 5W. Koszt zaden...jak się sprawdzi to wtedy moge kupić jakis super cichy już drozszy... W Ultramaxie mam duzo zloz pod biologie: 1 koszyk z gąbka, 2 koszyk z matrixem, 3 koszyk siporax, 4 koszyk lawa - jak się ustabilizuje biologia to polowe pewnie mam na przelozenia w inny zbiornik
-
Tu już idziemy w "chłodzenie" zbiornika - zwiększanie parowania. Przerabiam to w innych, mniejszych baniaczkach, mam poinstalowane wiatraczki (zgrane z termostatami) i to robi robote, wymuszenie parowania obniża temperatury od 2 do 4 stopni...ale wiąże się to często z potrzebą codziennej dolewki wody - co robi problem, jeśli chce się w okresie letnim wyjechać na tydzień albo dwa