Skocz do zawartości

Moonlight

Użytkownik
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

164

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Małopolska
  • Moje akwarium
    240l z Chindongo saulosi
  • Płeć
    Kobieta
  • Imię
    Ela

Ostatnie wizyty

622 wyświetleń profilu
  1. @lukBB dzięki za spostrzeżenie, wciąż porównuję i rozważam...
  2. @Andrzej Głuszyca Dziękuję, czytałam oczywiście zanim zapytałam, tylko mi głównie o ten czarny silikon chodziło, bo zdjęcia są zwykle z transparentnym, a natknęłam się na jakąś niepochlebną opinię o czarnym i chciałam zobaczyć jak to wygląda zanim zamówię.
  3. Super Bardzo Wam dziękuję za opinie i zdjęcia.
  4. Hej, odświeżę temat. Czy macie może zdjęcia ich zbiornika klejonego czarnym silikonem? Jak wyglądają spoiny?
  5. Hej, nie wiem, czy Twoje pytanie jest jeszcze aktualne, ale opowiem Ci jak jest u mnie, może wykorzystasz. W RIO 240 mam od trzech i pół roku tylko saulosi. Obecnie jest wyklarowany układ czterech samców i ośmiu samic, pływa też sporo młodych, które sukcesywnie odławiam. Trzy z samców mają swoje terytoria i cały czas są w pełni wybarwione, czwarty trzyma się górnej części akwarium, najczęściej jest nieco jaśniejszy, chociaż są momenty, że nie różni się od pozostałych. Co jakiś czas próbuje wywalczyć sobie miejsce, ale do tej pory mu się nie udało. Przez te lata nie zrobiły sobie żadnej krzywdy, więc zdecydowałam się zostawić wszystkie cztery, skoro jest między nimi równowaga. Jeśli chodzi o ilość samic, to myślę, że idealnie byłoby mieć co najmniej trzy na jednego samca. Moje w kółko inkubują i na pewno dobrze by im zrobiła chwila oddechu. Na pewno dołożę kilka, jak zmienię akwarium na większe, bo wydaje mi się, że w tym litrażu dwanaście dorosłych ryb wyczerpuje limit względnego komfortu życia. Podsumowując, myślę, że jeśli masz miejsce, a samce są ładne i nie robią sobie krzywdy, to może spróbuj zostawić wszystkie, dodaj im więcej samiczek i z czasem zobaczysz, czy taki układ będzie dobrze funkcjonował. Na zdjęciu idealnie widać obecny układ, a na filmiku częste potyczki, na szczęście do tej pory nieszkodliwe 20221206_153354.mov
  6. Hej, mam Rio 240 i też mi się tak odkleiło jakieś dwa lata temu. Nic z tym nie robiłam i dalej stoi bez zmian. Pamiętam, że wtedy też szukałam na forach informacji i byli ludzie, którzy to próbowali reklamować, ale Juwel twierdził, że nic się nie dzieje i niczym to nie grozi. Zobaczymy, co Tobie napiszą.
  7. Nie wiem jak acei, ale saulosi najprawdopodobniej szybko podwoją ilość bez Twojego udziału
  8. Chyba jednak nie to samo, bo conexo według opisu " jest całkowicie bezpieczny do stosowania w zbiornikach już obsadzonych, w tym do klejenia elementów również bezpośrednio w toni wody." Byłaby to bardzo użyteczna cecha... Macie jakieś doświadczenia z tym klejem? Jak się zachowuje pod wodą? Podejrzewam, że jednak elementów o dużej wyporności nie utrzyma od razu w zalanym zbiorniku, bo wiąże całkowicie dopiero po 24 godzinach.
  9. Miałam go w takim rozmiarze, ale pozbyłam się, bo dla moich saulosi wydawał mi się za duży. Jeśli chodzi o konsystencję, to takie suche, granulki/chrupki, w porównaniu z Naturefood, czy Soft Line Herbivore są dużo twardsze.
  10. Według mnie nawet bardzo dużą, a do tego doszłaby bańka powietrza między modułem, a plexi. Chociaż @Bastian ma chyba moduły BTN w swoim akwarium i z tego co pamiętam, nie przyklejał ich do szyby. Podpytaj go może...
  11. Nie ma nalotu, to światło, pod słońce część zdjęć zrobiona Chyba wiem o kogo chodzi, czytałam różne jego wypowiedzi/rady... boję się, ale pewnie zaryzykuję Dzięki za sugestię.
  12. Dzięki wielkie za rozpiskę, faktycznie bardzo dokładna. Przeanalizowałam i dalej mam wątpliwości. Oboje z @Ensa sugerujecie oodinozę, ale opisane objawy nie pasują... 5. Objawy nadprodukcja śluzu pojedyncze, drobne, białe kropeczki przypominające proszek, które z czasem tworzą żółto brązowy lub szary aksamitny nalot ocieranie się ryb brak apetytu sklejone lub wystrzępione płetwy łuszczenie skóry problemy z oddychaniem – skrzela pokryte śluzem szybsze poruszanie pokrywami skrzelowymi Może z wyjątkiem grudek/kropeczek, ale według wszelkich opisów przy oodinozie są one maleńkie i tworzą nalot, głównie na głowie, a tu są dość duże, tylko kilka i jedynie na ogonie... Żadnych innych z podanych objawów nie zaobserwowałam... Poczytam jeszcze o innych chorobach, mam nadzieję, że coś dopasuję, bo chciałabym ją jak najszybciej zacząć leczyć, a nie chcę faszerować jej w ciemno...
  13. Odchody normalne, nie jest wychudzona...
  14. Na oodinozę zdecydowanie nie wygląda. Jakie inne pasożyty mogłyby to być? Posocznica to chyba tak jak bloat, spuchnięte ciało i odstające łuski? Tu nic takiego nie ma...
  15. Nie, karmię Naturefood Supreme Plant, Tropical spirulina super forte, Tropical Softline Africa Herbivore i Tropical pro defence.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.