Skocz do zawartości

Marek Lepa

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marek Lepa

  1. Do napisania powyższego tekstu skłoniło mnie, nie tyle rozbieżności w wynikach w zależności od metody pomiaru, co wątki o problemach początkujących akwarystów z glonami. Niemal zawsze w takim wątku przewija się magiczny współczynnik Redfilda NO3/PO4 jako lekarstwo na całe zło. Początkujący są zachęcani do stosowania tej zależności (sam z niej korzystam i uważam, że warto) i są jednocześnie informowani o dużej niedokładności testu JBL (często już o tym wiedzą). Stosowanie tego współczynnika z wielokrotnie zawyżoną wartością PO4 potęguje tylko problemy. Jednakże nie przypisywałbym występowania glonów tylko złym stosunkiem NO3/PO4. Warto go jednak sprawdzić jeśli już się pojawią.
  2. Ponieważ to mój pierwszy post witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Wątki na forum śledzę od bardzo dawna. Z dużym zdziwieniem przeczytałem wątek jednego z forumowiczów, o tym że testy JBL PO4 zaniżają trzykrotnie wartość fosforanów. Zdążyłem się już wcześniej zorientować, że osoba ta posiada ogromną wiedzę i cieszy się dużym szacunkiem na forum więc uznałem, że może faktycznie tak jest. Używam JBL i nie chciałem kupować innych testów żeby to sprawdzić. Przyjąłem to po prostu do wiadomości. Nie dawało mi to jednak spokoju. Po pierwsze: jak producent mógł wypuścić na rynek tak niedokładny test? I jeśli ta takie proste, że wystarczy wynik x3, to przecież wystarczyłoby zmniejszyć ilość dodawanego odczynnika z 10 kropel na 3 i po problemie. Po drugie: w moim akwarium roślinnym, z którym nie miałem żadnych problemów test JBL wskazywał poziom PO4 bliski 2. Czyli w rzeczywistości miałbym ok. 6? Niewiarygodne. Tak jak pisałem wcześniej, nie dawało mi to spokoju i w trakcie zakładania zbiornika malawi kupiłem fotometr Hanna tzw. małą Hankę. Akwarium roślinne mam nadal więc z uwagi na bardzo odmienne parametry wody w obu zbiornikach mogłem porobić pomiary w dość szerokim zakresie wartości PO4. Nie robiłem tych pomiarów „sztuka dla sztuki” tylko w ramach co tygodniowych prac pielęgnacyjnych, więc nie mam ich zbyt dużo (ok. 20) ale to już pozwala wysunąć pewne wnioski. Poniżej przedstawiam kilka wyników. Niskie wartości PO4 dotyczą malawi, te wyższe roślinnego. JBL 0,03 - Hanna 0,17 JBL 0,13 - Hanna 0,39 JBL 0,50 - Hanna 0,78 JBL 0,70 - Hanna 1,04 JBL 1,10 - Hanna 1,30 Zauważyłem, że w pewnym zakresie (mniej więcej do ok. 0,15 JBL) rzeczywiście wyniki trzeba mnożyć x3, przy czym poniżej 0,1 różnice są jeszcze większe, ale tu problemem może być też odczyt koloru roztworu na skali barwnej. Natomiast im większe stężenie fosforanów tym ten „mnożnik” staje się mniejszy. Przy 0,4 JBL to x2, a powyżej 1,0 to już "tylko" ok. x1,5. Nie mam już aranżacji roślinnej, przy której miałem PO4 na poziomie 2 JBL więc tak wysoko nie mogę sprawdzić. Napiszcie co o tym sądzicie? Może ktoś wykonał podobne porównania i mógłby się podzielić wynikami. Jeśli sobie życzycie mogę załączyć do wglądu wszystkie pomiary.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.