Czyli rozumiem że najlepiej wpuścić ryby tak po dwa haremy tak 5-6 sztuk każdego gatunku?
Czyli w takim zbiorniku np. 13.000l to ile ryb i gatunków mógłbym wpuścić? Bo chciałbym żeby było ładnie i kolorowo ale tak żeby był komfort dla ryb bez takiej przesadnej zupy rybnej.
I jak niektórzy piszą że można łączyć mięsożerne z roślinożernymi to w przypadku takiego połączenia nie ma problemu z karmieniem? Jak to rozwiązać żeby każdy zjadł to co powinien a nie na odwrót?
A uparłem się na saulosi i acei przez to że posiadam saulosi a acei widziałem kiedyś i były to pierwsze ryby które mi się spodobały i wtedy dowiedziałem się w ogóle o pyszczakach z malawi.
A podobają mi się venustus i livingstonii co myślicie o tych rybach? Można je łączyć z saulosi i acei czy nie zabardzo? Biorąc pod uwagę że zbiornik byłby dość duży.