Witam serdecznie wszystkich klubowiczów. Piszę bo gdzie jak nie tu znajdę możliwą pomoc. Otóż dzisiaj po czyszczeniu kubła a następnie jego uruchomieniu zauważyłem dwie stróżki wody w okolicach zapięć do filtra. Kilkukrotnie ściągałem i czyściłem uszczelkę oraz głowicę ale nic to nie pomogło. Czy to normalne że po niecałym roku czasu bo tyle ma filtr uszczelka jest już do wymiany? Nadmieniam że przez ten okres ściągałem głowice około 20 razy do czyszczenia. Dodam jeszcze że nigdy nie używałem sylikonu do uszczelek. po prostu myłem pod bieżącą wodą i zakładałem. Zauważyłem też że spadła uszczelka od popki udpowietrzania widoczna po ściągnięciu głowicy znajdująca się pod plastikowym elementem z pomarańczową gumką . Założyłem ją i to wszystko.