Beergeek
Użytkownik-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
2Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Borzęcin
-
Moje akwarium
Jeszcze brak - przymierzam się do powrotu po latach
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Możesz coś wiecej napisać o tych doświadczeniach? -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Niedobrze, że nie są pobite ;). Miałem nadzieję, że to jednak to i trzeba się pogodzić z siłami natury :(. Przy ostatniej dużej podmianie 50% (2 dni temu) wlałem Sera Aquatan oraz bakterie. Na razie brak poprawy ale i brak pogorszenia. Chociaż jest zmiana w zachowaniu tego samca Cynotilapii z filmu - pływa biernie pod powierzchnią w najciemniejszym zakątku akwarium i w spokojnej wodzie - za wylotem filtra i za cyrkulatorem - tam przepływ wody jest bardzo niewielki. Nie łyka jednak powietrza z powierzchni. Od dziś dołożyłem napowietrzacz i dodatkowo oprócz ruchu tafli napowietrzam. -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Leci przez wkład taki jak zlinkowałem w poprzednim poście. -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
pH 7,6. Filtr z jonami srebra o którym pisałem to wkład typu GAC NS firmy USTM do korpusu narurowego (jest on na instalacji wodociągowej, a nie w filtrze narurowym). Dokładniej - jest to wkład zawierający węgiel aktywny z łupin orzechów kokosowych, impregnowany srebrem - wg tego co pisze producent. https://www.ustm.pl/produkty/filtry-do-wody/wkłady/wkłady--z-weglem--aktywnym-impregnowanym-srebrem---gac-ns/ Woda przez stację uzdatniania była nalana przy starcie akwarium (dlatego niska twardość ogólna 2), potem tak jak pisałem lałem już podmianki z pominięciem stacji (mniej więcej od 6 tygodni z tego co widzę po archiwalnych pomiarach) i dlatego twardość wzrosła do obecnych 16. Jeśli już mielibyśmy tu szukać jakiegoś związku to raczej właśnie w tym, że woda była potem lana bez zmiękczenia, chyba że ten czynnik zadziałał z dużym opóźnieniem. Podmiana 1/2 wody była po ostatnim podaniu leku czyli 2 dni temu, puszczona tylko przez ten wkład węgiel+srebro. Niestety nie odstana, bo nie bardzo mam warunki na odstawanie 200l wody :(, jednak chloru nie powinno być po przepuszczeniu przez węgiel. Szybkość nalewania wody bardzo wolna - te 200l lało się 4-5 godzin - wolnym ciurkiem aby grzałka była w stanie utrzymać nie mniej niż 24 stopnie w czasie nalewania. -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Filmik trochę tego nie oddaje, ale powierzchnia jest dosyć mocno pofalowana i płynie wartko. Poza tym - jak pisałem - w ten sposób ustawiłem rurkę jakiś tydzień temu, a ryby padają od miesiąca. Trochę zaczął mnie męczyć ten ciągły chlupot wody i głównie stąd zmiana. Nalotu brak. -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Takie ustawienie wylotu z filtra i cyrkulatora mam mniej więcej od tygodnia, wcześniej woda z rury chlapała na powierzchnię, teraz jest zatopiona i skierowana do góry. -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Podziała to ewentualnie na te ryby, które żerują. Te co już nie jedzą nie przyjmą leku z pokarmem... -
Padają jeden po drugim - głownie Cynotilapia i trochę Pseudotropheus
Beergeek odpowiedział(a) na Beergeek temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Zmieniłem tylko węgiel na Phosquarda ale tak jak napisałem było to mniej więcej tydzień temu więc to nie ma związku. Kamieni nie dokładałem, nic nie zmieniałem. Wkłady zmieniam w mechanikach co tydzień, zwykle samoróbki watolinowe, od czasu do czasu sznurek 10 lub 1 mikro. Akurat ostatnie 2 tygodnie to są sznurki. Wersję z zabójcą też biorę pod uwagę, ale w dzień nie widać jakiejś szczególnej rzezi - ot tak normalnie się chwilę pogonią. Nie wiem co się dzieje w nocy, ale jak staram się podejrzeć to są spokojne i pochowane w kamieniach, jakby uśpione. Myślałem nawet żeby ustawić jakąś kamerę i podglądać :). Co najmniej jedna Cynotilapia była samicą wg mojej oceny więc chyba nie powinna być celem ewentualnego ataku? -
Cześć, - wielkość akwarium - 450l - obsada (wszystkie z polecanej tu hodowli): # Iodotropheus sprengerae - 10szt (5-7cm) # Pseudotropheus saulosi Coral - pozostało 9szt (5-6cm) z 10 # Cynotilapia afra Jalo Reef - pozostało 6szt z 10 (4-6cm) # Labeotropheus trewavasae Thumbi West - 10szt (6-8cm) - filtracja - narurowa, 3xmechanik, biolog 3l matrix, chemia ~0,5l Purolite oraz ~0,25l Phosquard (od tygodnia, wcześniej węgiel aktywny) - parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW) - NO2 - testy JBL, NH4 niewykrywalny, NO2 wykrywalne od 0,025 do 0,05 (JBL), NO3 oscyluje koło 10, KH 7 wg JBL (8 wg Zoolek), GH 16 wg Zoolek - sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów) - 2 lub 3x dziennie, dwie duże szczypty, pokarm znika w mniej niż minutę; pokarmy - przeważnie HS Aqua Spirulina FLakes, dość często HS VividColor Flakes, co 2-3dni StreamBiz Immun Plus Granulat 4-5 szczypt, co 4-5dni StreamBiz Artemia Paste dwie kulki ~fi5mm, - częstotliwość i wielkość podmian wody - raz w tygodniu 15-20% Potrzebuję Waszej pomocy, ponieważ sytuacja robi się już mocno niepokojąca, a ja nie mam punktu zaczepienia. Akwarium zalane w połowie września tego roku, start na WA zgodnie z przepisem z forum, dodane bakterie PRODIBIO BIODIGEST, cykl wg mnie zamknięty, ryby wpuszczone pod koniec października po około 6-7 tygodniach od zalania. Akwarium wyglądało na początku tak: a od jakiegoś czasu zmagam się z plagą okrzemek (przynajmniej tak mi się wydaje) i wygląda bardziej tak: A teraz problemy. Mniej więcej 4 tygodnie temu padła pierwsza ryba - Cynotilapia afra Jalo Reef, po około 4-5 dniach Pseudotropheus saulosi, potem znowu Cynotilapia, następnie Pseudotropheus oraz znowu Cynotilapia - wszystkie mniej więcej w odstępie kilku dni, można powiedzieć regularnie, ostatnia padła dzisiaj w nocy. I o ile po Cynotilapiach widać, że jest z nimi źle, to Pseudotropheus padają z zaskoczenia, bez widocznych objawów. Typowe objawy w zachowaniu do ospałość i nieprzyjmowanie pokarmu, potem pokładają się na dnie od czasu do czasu tylko próbując się ruszyć, potem leżą bez ruchu (tylko ruszają płetwami piersiowymi i oddychają) i następuje ich koniec. Dzisiaj znowu widzę kolejną Cynotilapię pokładającą się na podłożu i wygląda to tak: Wcześniej padały raczej najmniejsze i najsłabsze sztuki, a teraz spotyka to prawie najładniejszego samca. Tutaj stan na chwile przed zgonem chyba trzeciego lub czwartego z kolei: A tutaj wczorajszy stan dzisiejszej ofiary: Za każdym razem u Cynotilapii wygląda to tak samo, u Saulosi raczej bezobjawowo i z zaskoczenia. Obecnie jeszcze dwie inne Cynotilapie już wykazują wczesne stadium i prawdopodobnie będą następne jeśli nic się nie zmieni. Na zdjęciach trupki wyglądają tak (po jednej sztuce z gatunku, pierwsze przypadki - archiwalne): Za każdym razem żadnych objawów skórnych czy innych zewnętrznych (może poza tym zmętnieniem oczu u jednej na samym końcu ale wynikało to raczej już ze stanu agonalnego). Objawy są tylko w zachowaniu. Leczenie jakie próbowałem podjąć to 4 dni temu podałem Sera Baktoforte S (zgodnie ze wskazówką hodowcy), jednak nie przyniosło to pozytywnego rezultatu. Dzisiaj po leczeniu 50% podmiana wody oraz podanie uzdatniacza Sera Aquatan oraz Sera Bio Nitrivec. Inne działania, które podjąłem lub to co mnie zastanawia: - podejrzewałem, że dosyć szczelna pokrywa oraz dodatkowo szafka nad akwarium mogły spowodować braki tlenu przez utrudniony obieg powietrza (nie ma napowietrzacza, jest tylko ruch tafli przez wylot z filtra oraz cyrkulator); od 4 dni pokrywy odsłonięte oraz otworzona szafka aby był dobry przepływ powietrza - jak widać brak poprawy - podejrzewałem, że przez atak okrzemek mogło dojść np. do zubożenia wody w tlen lub do innego negatywnego wpływu na skrzela, dlatego włożyłem do filtra Phosquard oraz eksperymentuję z oświetleniem (SiO2 ponad 3) - zastanawia mnie jeszcze twardość wody - w momencie zalewania woda (wodociągowa) była przepuszczona przez filtr z jonami srebra oraz węglem aktywnym, a także zmiękczona przez stację uzdatniania do KH 9 i GH 2; potem stwierdziłem że miękka woda nie jest konieczna i przy każdej podmianie woda już nie przechodziła przez stację uzdatniania, i obecnie osiągnęła KH 9 i GH16 (zmiana parametrów była stopniowa z każdą podmianą, a nie nagła, przy czym dość dziwna była zmiana KH - od 9 rosła do 12, potem znowu zaczęła spadać aż osiągnęła obecne 7, natomiast GH rosła regularnie od 2 do obecnych 16. W czasie wpuszczania ryb było odpowiednio 10/8 - wiem, że NO2 powinno być niewykrywalne ale niestety nie mogę go zbić do zera - czy to może być przyczyna? teoretycznie wg "norm" taki poziom nie jest jeszcze niebezpieczny, aczkolwiek też mi się nie podoba (mniej karmić i pozwolić bakteriom się rozwinąć?) Dziś zauważyłem również na Iodotropheus zmianę na skórze, ale raczej wygląda to na otarcie, chociaż w obliczu powyższego opisu to już nie jestem tego taki pewien: Wszystkie inne ryby są bardzo żarłoczne, ruchliwe i ciekawskie, po zgaszeniu światła (które gasi się powoli sterowane przez Leddimera) są bardzo płochliwe i chowają się w skałach. Proszę o pomoc bo w takim tempie do wakacji będzie puste akwarium
-
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Beergeek odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Faktycznie, jeśli mechaniki mają być przed pompą to to bardzo komplikuje sprawę. Sump to też jest jakieś wyjście, ale o nim nie myślałem - tutaj problemem może być ciężar wiszący nad akwarium. @Bartek_DeKategorycznie nie chcę mieć wewnątrz akwarium nic co nie jest niezbędne. Jeśli nie wyjdzie mi kombinacja z filtrem narurowym to w odwodzie pozostaje kanister. -
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Beergeek odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Obsługa niczym się nie będzie różniła dla wersji filtra pod akwarium - zabudowa nad akwarium jest otwierana więc jest dostęp od przodu, a pomiędzy instalacją a akwarium będzie dość miejsca aby wykręcić korpus 5". Chyba, że masz na myśli inne czynności o których nie wiem. -
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Beergeek odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Pozwolę sobie na podpięcie się to tematu, bo pytanie jest również z serii dylematów. Czy ktoś ma doświadczenia z zastosowaniem korpusów 5-cio calowych zamiast 10? Istotną przeszkodą jest dla mnie wysokość korpusu 10", stąd pomysł przejścia na 5, nawet jeśli miałoby ich być więcej. Czy skuteczność filtracji takiego filtra wykonanego na 5" jest istotnie mniejsza czy może można ją polepszyć grupując pakiety zamiast 1x3szt to np. 2x3szt i dojść do tego samego efektu. Ponadto chciałbym taki cały zespół filtrów umieścić nad akwarium, a nie pod - ewentualnie sama pompa mogłaby być pod akwarium, jeśli nie dałaby rady zasysać na te kilkadziesiąt cm. Taki układ wymusza trochę zabudowa pod i nad akwarium, której nie zmienię, a muszę się do niej dopasować. Akwarium 450l. Z góry dziękuję za podpowiedzi i cenne uwagi.