Dobry wieczór.
Około 8 tygodniu temu założyłem akwarium z pyszczakami Saulosa.
Piasek kupiłem w Brico, przepłukałem, wyprażyłem, łupek kupiłem w ogrodniczym, wyszorowałem, wygotowałem. Zastosowany w akwarium filtr wewnętrzny eheim z gąbką, głównie do wytworzenia prądu wody, dodatkowo filtr zewnętrzny JBL CP120 z gąbkami, ceramiką i zasiedlonymi bakteriami. Oświetlenie, dwie 18W świetlówki 8650K. Woda ph 8-8,5, czysta jak kryształ. Rybki szczęśliwe, ruchliwe, kopią dołki, strasznie obżarte, ale karmię je max 2x dziennie umiarkowanie. Wszystko super gdyby nie te glony. Obrastają wszystko rudą warstwą, czyszczenie mechaniczne pomaga na krótko. Akwarium doświetlałem 12h na dobę, od tygodnia 6h na dobę ale bez zmian glonów coraz więcej.
Da się z nimi jakoś walczyć, czy pogodzić się z losem?
W drugim akwarium z neonkami i razborami oraz roślinnością problem nie występuje.