Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Metraclima Gold Kawanga jak dotąd uchodziła u mnie za bardzo spokojną rybcie.

Nie zaobserwowałem żadnej agresji wewnątrz gatunkowej a tym bardziej poza gatunkiem. Nie jest panem akwa, jest nim Luwino Reef.Kawanga schodzi jemu z drogi. To tyle ogólnikowo

Chciałem podzielić się spostrzeżeniem w hodowli M Gold Kawanga. Posiadam trzy dorosłe samce wielkości około 13/14/15cm

Do tej pory największy był samczykiem alfa. Pozostałe dwa nie wybarwione wcale, całkiem podobne do samiczek. I tak płynęło sobie życie do obecnego tygodnia.

Dwa zdominowane samczyki zaczęły upominać się o władze. Przebiega to w następujący sposób. Jak w akwarium jest zapalone światło rządzi samczyk alfa. Ale po zgaszeniu światła czy to za dnia czy na noc, zaczyna się wojna itd. Dwa samczyki zdominowane przejmują władzę. Rozpoczyna się niesamowita walka, pluski i harmider w akwa. Dwóch na jednego. Samczyk alfa oczywiście nie daje rady wiec "schodzi do podziemia", traci kolorki i "okupuje" jednego z kamieni. Dwa pozostałe nie poprzestają na tym ze wygrały. Walczą ze sobą o prym w akwarium i nad samiczkami. Wygrywa ten najmniejszy ale widocznie silniejszy. Król ciemności rządzi sobie do nastania jasności. Role się odmieniają. Zdetronizowany samczyk alfa czyli ten największy pokazuje swoją siłę i wywalcza prym w akwa, do kolejnego nastania ciemności Tak oto historia z tymi Kawangami

Czy ktoś się może wypowiedzieć na temat chowu Metraclima sp zebra Gold Kawanga, lub podobnego przypadku

Pozdrawiam

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam !


U mnie historia Kawangi była taka:


Miałem układ 3 samce wielkości 13 cm , 12 cm i 10 cm i 3 samice 11 cm 11 cm i 9,5 cm. Wyciągałem samce po kolei, aż zostały trzy samice i czekałem czy któraś się wybarwi i okaże się może samcem, ale po 3 tygodniach wszystkie samice pozostały nadal szare. Następnie wpuściłem samca 13 cm ( dominującego) i 12 cm ( zdominowanego) . Samiec zdominowany gonił za samicami i czasami pokazywał kolory , ale samiec alfa zaraz podpływał i go przeganiał( interesował się tylko drugim samcem, a nie samicami). Odłowiłem samca alfa i samiec beta się wybarwił, gonił za samicami , ale dalej nic. Następnie wpuściłem samca najmniejszego, bo nie miałem go gdzie trzymać( był przeganiany przez drugiego samca beta i zdominowany bez kolorów). Najmniejsza samica 9,5 cm toczyła walkę z najmniejszym samcem i kolory nabierała, po czym myślałem, że mam czwartego samca i już miałem zamiar rybkę odłowić. Następnego dnia najmniejsza samica( właśnie ta 9,5cm) odbyła tarło z wybarwionym samcem beta 12 cm i z powodzeniem nosi już dwa tygodnie. Po tygodniu od wspomnianego tarła najmniejszy samiec się wybarwił i zlał strasznie samca beta 12 cm i go zdominował całkowicie. Odłowiłem tego najmniejszego i pozostał mi układ: samiec beta 12 cm pięknie wybarwiony(teraz już jedyny) oraz 3 samice, z czego jedna inkubuje i będę ją lada dzień odławiał.


Morał z tego taki: Kawanga jest bardzo nieprzewidywalną rybą.


Pozdrawiam.

Opublikowano
Metraclima sp zebra Gold Kawanga, lub podobnego przypadku
Mam podobny przypadek z Cynotilapia sp.Hara, a dokładnie z młodymi samcami. Mój największy zawsze jest Królem bo jest 3 razy większy, ale "młodziaki" tak się zachowują po zmroku. Dostają nagle kolorów (czarne pasy), płetwy wyprostowane i zaczyna się łapanie za pyski i gonitwy aż jeden z nich czuje się wygranym. Za dnia jest spokój i mogą pływać razem bez jakichkolwiek zgrzytów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.