Skocz do zawartości

"Akwarium mi pękło gdy dałem muze na maxa ..."


dawidbb

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie miło i radośnie


(nie wiem czy to dobry dział, jak by co to przenosić)


Spokojnie, to temat zaczerpnięty z forum elektrody.


Nie przypadkowo, ponieważ sam będe stał przed dylematem czy w pomieszczeniu, gdzie będzie stało akwarium (350, może 400 litrów) zainstalować sekcje muzyczną typu 2 x kolumny o mocy 150 Watt, z głośnikiem niskotonowym o średnicy 40 cm z pasmem przenoszenia od 40 Hz. Jednakże nie jestem miłośnikiem głośnego grania, lecz głośnik o takiej średnicy ma swoją dynamikę :)


Czy faktycznie baniak będzie narażony na rezonans?


Może macie jakieś "bolesne" doświadczenia związane z takim zestawieniem przyrodniczo-muzycznym?


Tutaj rozwnięcie wątku: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic100568.html


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszelkie informacje


Dawid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat był już dwukrotnie poruszany na naszym forum, zainicjowany z resztą tym samym postem z elektrody. Nie bylo wśród nas nikogo tak pechowego jak autor postu. Pamiętaj, że jeżeli szkło pęka to zwykle jest kumulacja czynników np : złej jakości szkło, źle wypoziomowana szafka, krzywizna blatu, źle dobrane wzmocnienia, jakiś nacisk punktowy na dno/szybę i wiele wiele innych.

Nie zamykam tylko z jednego powodu : mamy dużo nowych userów, którzy zapewne podzielą się swymi spostrzeżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kot nie słyszy takich dźwięków, są poza jego zasięgiem. Ale zaszuraj cichutko, to zobaczysz, jak wtedy zareaguje ;-)

A wracając do tematu, to moim zdaniem trzeba słuchać muzyki "mniej rytmicznej" - dobrego rocka, pop, czy cokolwiek innego oprócz "dum, dum, dum, ...."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde a ja kocicy puszczałem nachalnie Lise Gerrard aby sie uduchowiła a ona tego nie słyszała ... jaki zonk :mrgreen::lol::wink:


Poważnie jednak mówiąc nigdy nie zauważyłem reakcji ryb a tym bardziej szkła na puszczaną muzykę ale przyznam, że do głośno było jeszcze daleko ;). Gdybym jednak miał jakiś lepszy sprzet to przy dum dum dum ( reczej nie moja muzyka ale mam dzieci ;) ) pyski by sie nie zrywały do ucieczki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde a ja kocicy puszczałem nachalnie Lise Gerrard aby sie uduchowiła a ona tego nie słyszała ... jaki zonk :mrgreen::lol::wink:

Hari trzeba było puścić jej Elizabeth Fraser , ona trochę bardziej skacze po skali i byłaby szansa że coś usłyszy :mrgreen::wink: . Jeśli chodzi o koty to słyszą to co im pasuje np. mój ma nastrojony słuch na drzwiczki od lodówki :D:wink:

Sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.