Skocz do zawartości

Aulonocara Fire Fish - kto miał te ryby niech wyrazi opinie


Wojciech

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przeszukując forum informacji na temat tej pięknej ryby nie znalazłem, ale z pewnością są tu osoby które mają doświadczenie w chowie tych ryb, i prosiłbym je aby pomogły mi i innym dzieląc się swoją wiedzą. Prosiłbym o wszelkie informację o tych rybach , jak karmić te ryby?, czy mimo tego że są sztuczne nadal żywią się jak inne aulonacary, czy już nie?, czy rosną szybciej od prawdziwych aulonocar, jak zachowuję się w grupie swojego gatunku a jak z mbuna, jak u nich z terytorialnością , agresywnością, w jakim czasie i czy wogóle można dochować się z nich młodych równie pięknych i czy szczególne ku temu trzeba stworzyć warunki itd. lub inne dane o których zainteresowany czytelnik powinien wiedzieć aby wychować zdrowe i pięknie wybarwione aulonacary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc. Kolego posiadam ryby o ktorych wspomniales.dieta miesna zywy pokarm mrozonki. suchy jako uzupelnienie.czasami spirulinke daje .tempo wzrostu okresle jako normalne. nie rosna szybciej. agresja tylko i wylacznie wobec swojego gatunku lub do slabszych.z Mbuna mam tylko saluosi i nie widzialem konfrontacji tych ryb. terytorializmu nie zauwazylem. moje rybska jeszcze nie podchodzily do tarla wiec nie mam potomstwa. ale prawdopodobnie mam 1+2 czas pokaze pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam osobniki 3-4 cm i za nie się wypowiem, mam ich 12 i razem tworzą widoczną grupę, rozdzielają się na krótkie chwile i wracają do siebie, są to cztery samce widocznie odcinające się mocniejszym bardziej płomiennym ubarwieniem. W tym stadium nie rywalizują ze sobą, samiczki nie są szare lecz w kolorze wyraźnie łososiowym więc to na duży plus dla hybrydy, ubarwienie oraz wzór jest już widoczny i równomierny na całym ciele. Są raczej ruchliwe moooże trochę mniej od mbuna (ocena subietywna), tłykają pyskami nie ustanie piaszczyste dno, ja za radą profesjonalnego hodowcy od którego je kupiłem karmie je raz dziennie astacolor poza tym mogę im podawać artemię , wodzień itd oraz nie podawać dafni i ochotki, po za tym rybę należy oświetlić grolux ponoć wtedy jest najpiękniejsza. Ryby chętnie jedzą astacolor ale zauważalnie bardziej lubią mrożonki, hodowca jednak podkreślił że muszą codziennie dostawać ten pokarm. Ryby podobają mi się aż do bólu, są naprawdę pięknie. Na obecnym etapie brak u nich agresji i terytorializmu jak kolega post wcześniej twierdzi że dorosłe też nie są agresywne dokupię jeszcze raz tyle. Ryby pływają w toni wodnej od jednego do drugiego końca akwarium chyba że tłykają piach na chwilę obecną nie kopią , nie przejawiają żadnego zainteresowania kryjówkami tak że wczoraj je zlikwidowałem, pływają do i za palcem jak zwykłe pyszczaki, wydają się być szczęśliwe a ja z nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

Może ich nie karmiłeś od małego odpowiednio i są teraz takie mdłe? Polecam kryl i dobre pokarmy wybarwiające i cierpliwość ;)

A jak lubisz bawić się w chemika to możesz im dać kobaltosan, który bodajże jest biostymulatorem odpowiedzialnym m.in za wybarwianie (ponoć czerwień dobrze podkreśla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam wczoraj zakupiłem do mojego 160 litrów Auluconary Fire Fish 1+2 samice wpuściłem je do akwarium tak jak "bóg" przykazał ale zauważyłem, że do dziś siedzą w kryjówkach i w ogóle nie pływają każdy gdzie indziej. Wieczorem kiedy zgasło światło w akwarium zaczęły pływać wcześniej w tym samym akwarium pływały pyszczaki saulosi które czuły się w nim świetnie bo się rozmnażały na potęge. Oświetlenie to jedna swietlówka wybarwiająca tem. wody 26 st. Proszę o jakieś opinie może za jasne światło nie wiem już sam. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.