Skocz do zawartości

Małe Red Redy


Boroch1990

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie :) przedwczoraj 6 lutego po 16 dniach inkubacji 5 centymetrowa samiczka Red Red wypuściła na świat 11 młodych :). Była to jej pierwsza inkubacja. Mam jednak pewne wątpliwości i chciałbym prosić kolegów o pomoc w poszerzeniu mojej wiedzy :) po 1: maluchy wydają się być w dobrej kondycji... woreczek żółtkowy zaabsorbowany, i tu moje pytanie... czym je karmić? z mojego doświadczenia z pielęgnicami typu Czerwieniak czy pielęgnica zebra były to raczej łakome ryby... łatwo przyzwyczajające się do różnego typu pokarmów... lecz zauważyłem że pyszczaki są bardziej wybredne... podsypałem im troche Microvitu... nawet nie powąchały... podsypałem na drugi dzień skruszony pokarm płatkowany dla dorosłych ryb... tu wykazały nieco większe zainteresowanie ale i tak nie było to zadowalające... jak myślicie? czy to kwestia przyzwyczajenia do pokarmu czy też może całkowita zmiana np. na larwy solowca skłoni je do jedzenia jak na red redy przystało?


i po 2... : w akwarium ogólnym pływa druga przyszła mama tej samej wielkości co pierwsza...tyle że zaczęła inkubację 2 lutego... tu moje pytanie: czy można ją odłowić do maluchów które zobaczyły świat pare dni temu?i czy nic im nie zrobi? czy lepiej przedzielic akwa na pół pleksą?? Pozdrawiam ... Boroch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drobnym pokarmem ja np.karmie Tetra Cichlid mini granulates.Albo rozkrusz pokarm ktorym karmisz dorosle ryby



NIE NIE NIE!

Ten pokarm jest dla Pełnowartościowy i zbilansowany pokarm dla mięsożernych ryb akwariowych.

Czyli dla pielęgnic mięsożernych z SA.

Podawaj im lepiej:

TROPICAL Super Spirulina Forte Micro Granulat - granulowany pokarm roślinny dla rybek 22g

Kup maleńką paczkę za około 6 zł.

Jak tylko troszkę podrosną to przejdź na normalne pokarmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie podsypałem maluchom jeszcze raz pokruszony pokarm Tropicala "Malawi", którym karmie dorosłe redy :) wszystko wskazuje na to, że to jednak kwestia przyzwyczajenia do pokarmu :) bo maluchy coś tam skubnęły i troszke napęczniały im brzuszki :) nie padł ani jeden po wypuszczeniu z "maminej kołyski" także jestem pełen optymizmu co do przyszłości :) dzięki wielkie za odpowiedzi :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przeniosłem drugą inkubującą samiczkę do akwarium z małymi redami... postanowiłem że przedzielę akwa mniej więcej na pół przezroczystą pleksi. Póki co wszystko idzie zgodnie z planem :) Podskubujące się maluchy siedzą pod kamieniem a samica w spokoju inkubuje. Dziś jej 8 dzień :) Pierwsza samica po wpuszczeniu do akwarium głównego wydaje się być w dobrej kondycji. Także póki co moge chyba być spokojny :) aaa...zapomniałbym... małe redy zaczęły normalnie jeść pokruszony pokarm dla dorosłych ryb :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza samiczka inkubowała 16 dni :) pozatym stadko w akwa głównym nie jest zbyt agresywne także po jej powrocie pewnie powtórzy się scenariusz, który towarzyszył pierwszej samiczce :) pozatym to jej pierwsza inkubacja i uznałem, że im wcześniej będzie miała święty spokój tym lepiej :) to również sprawdziło się w przypadku samicy nr 1 która wylądowała w kotniku w 6 dniu inkubacji. Co do pokarmu oczywiście urozmaicam w miare możliwości tzn. miele żywe ochotki co bardzo pomogło mi w przypadku Czerwieniaków i myśle że jak troszeczke podrosną, gdzieś za około tydzień to podrzuce im takowe świeże mięsko. Co do mrożonek nie jestem ich "wyznawcą". Mam złe wspomnienia hehe :) pozdrawiam i dziękuje bardzo za wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie :) dzisiaj po 15 dniach inkubacji owa druga samiczka red wypuściła na świat 7 młodych. Wyłowiłem ją a granice dzielącą starsze redy o młodszych usunąłem co raczej młodszym się nie spodobało. Po kilkunastu mini gonitwach młodsze obrały sobie rewir po lewej stronie akwarium, starsze natomiast zostały przy swojej prawej stronie. Po jednej i po drugiej stronie umieściłem po 3 kamienie tak aby każdy maluch miał kawałek dla siebie :) Póki co jestem dobrej myśli, ponieważ ani jeden ze "starszaków" nie padł no i troszke podrosły:) Post ten umieszczam jako małe info. Mam nadzieje że cały ten wątek pomoże "początkującym" w rozmnażaniu :) Sam jeszcze owym początkującym jestem dlatego chętnie zbieram i zamieszczam moje obserwacje :) pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możesz śmiało podłączyć do p415 https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7411714739 Prąd ustawisz na 700mA rezystorami jak fabrycznie nie jest i wydaje mi się że śmiało ten led będzie świecił. Nie będzie świecił pełną mocą ale moze wystarczy. Jedna uwaga, sygnał PWM do 5,5V a sterownik chyba potrzebuje większym napięciem być zasilony, stąd musisz sobie wyprowadzić te sygnały ze sterownika, ponieważ jak podłączysz PWM wprost to spalisz driver. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Ja mam u siebie zasys poziomy przodem. Raczej mało jest widoczny, ale jak ktoś się uprze, to go zobaczy i będzie mu przeszkadzał. Wymiary zasysu sprawdzone pod moją pompę 3000l - 0.5x20cm. U mnie się to sprawdza. Piotr, jeżeli chcesz zrobić podobny zasys do mojego, to warto szczelinę wyciąć wyższą i od środka zamontować na wklejonych szynach ruchomą przesłonę. Bo dobrze dobrać wielkość zasysu, to podstawa przy tego rodzaju filtracji - no ale ja mam typową kasetę, zabudowaną w tle 
    • @pablomas dzięki. Tak sobie właśnie myślałem, że mocna filtracja biologiczne likwiduje błonę. Ja właśnie "tworzę" taką hybrydę. Narożną kasetę w kształcie hmf ale w sposobie działania modułu Czyli przód będzie cały z pvc. U góry nacięcie jako skimmer. Zastanawiam się tylko nad wlotem @jaras @marcin73m jak macie zrobione wloty do modułu? Myślałem nad wpuszczeniem poziomo nawierconej rury z zewnątrz zabezpieczonej czymś takim. Myślę, że spowodowało by to równiejszy przepływ wody przez gabkę Tylko czy ta rura jest potrzebna? Może wystarczy tylko ponawiercać dziurki jako wlot?  
    • Powinno działać daj tylko czas u mnie po ok 6tyg zniknął, brak biofilmu od dwóch lat. Zobacz mój wątek Hmf w filtrze Juwel.
    • Moja wpłata nie dotarła? @yaro sprawdź proszę
    • Myślę, że na dobry początek 4 gatunki to będzie dobry wybór. Obsada też dość oryginalna, także będzie na co patrzeć. Po jakims czasie sam oceniasz czy ilość ryb jest wystarczająca. Przy świeżym zbiorniku też nie ma co szarżować z ilością ryb wpuszczonych na początek, bo zalążki biologii łatwiej to zniosą. Oczywiście ustalanie ilość gatunków bez wspomnieniu, a liczebności osobników poszczególnych gatunkow jest mocno umowna bo można próbować z więcej niż jednym samcem i większą ilością samic, a można docelowo celować w jednego samca i np 2 samice. Ja zdecydowanie wolę jak moje ryby mają przestrzeń życiową i w zamian częściej mogę obserwować ich naturalne zachowania. Mocno przerybione zbiorniki to jakoś nie moja bajka (oczywiście w Twoim przypadku przy racjonalnej ilości ryb w obrębie gatunku nie ma mowy o przerybieniu). Tysiąc litrów to już kawał szkła i super możliwości, choć wiadomo litrów zawsze będzie za mało i to myślenie, że jakbym tu dorzucił 50cm, a tam 20 oooo wtedy to by dopiero było Sam jestem na etapie wybierania obsady (można powiedzieć, że ta się już nawet wyklarowała), z tą różnicą, że zbiornik o 400l większy, od Twojego, a w planach pierwsze podejście do drapieżników. Zobaczymy jak ta przygoda się potoczy. Tobie też życzę powodzenia
    • Jak to mówią "nie znam się, ale się wypowiem"  @TomekT jak wiesz sam jestem na podobnym etapie rozmyślań. Przeczytałem cały wątek Iquitosa o jego akwarium i doszedłem do wniosku, że Mylochromisa trzeba byłoby hodować z naprawdę spokojnymi gatunkami. Sam nad nim mocno się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jakikolwiek typowy, średniej wielkości drapieżnik to już będzie dla tego gatunku zbyt wielkie obciążenie. W. Sierakowski w książce również wspomina o wyjątkowej delikatności tego gatunku. Jeśli chodzi o dodawanie L. Caeruleus to odpuściłbym po prostu ze względu na to, że wg mnie szkoda pakować tak rozpowszechnionej ryby do obsady, która składa się z tak nieczęsto spotykanych okazów. Ja bym stawiał na zestaw: D. Strigatus, S. Tolae, L. Lethrinus oraz P. Milomo  P. Milomo wygląda super  
    • Witajcie. Na razie w dość odległych planach zbiornik o wymiarach jak w temacie, 1008 l brutto. Wymiary dość nietypowe ze względu na wnękę salonu, jest to raczej maksimum, które dam radę upchnąć. Po wielu dywagacjach, czytaniu, zadawaniu pytań na forum pomysł na obsadę ewoluuje od schematu opisanego przez @tom77 w artykule o non-mbuna w akwariach 200 cm do gatunków, jak poniżej. Pomyślałem, że założę nowy temat.   Dimidiochromis strigatus Stigmatochromis tolae Lethrinops lethrinus  /  Mylochromis sp. Mchuse  jako kopacze/grzebacze - mogą być oba gatunki?           Placidochromis milomo  /  Protomelas sp. johnstoni solo  (tu na pewno zamiennie ze względu na pasiaste ubarwienie. Milomo bardziej przypomina mi N. Livingstonii, johnstoni solo bardziej regularne pasy; milomo chyba bardziej pasuje do tego typu obsady, większy i mocniejszy)    Pomysł na strigatusa ze względu na to, że D. compressiceps jest chyba mocniejszy, agresywniejszy i może raczej nadawałby się do bardziej drapieżnej obsady. Stigmatochromis tolae jako inny średniej wielkości drapieżnik (mniejszy od strigatusa), który po prostu jest ładny, a mało popularny. Bardzo chciałbym mieć ryby kopacze, które jak np. Lethrinops lethrinus szukają pokarmu w piasku również sensorami ruchu - myślę, że zakopywanie żywego pokarmu, który hoduję, w piasku i obserwowanie, jak ryby go znajdują będzie dużą frajdą. 🙂 Być może więcej niż jeden kopacz to będzie zbyt wiele, ale oprócz "must have" w postaci lethrinusa podoba mi się Mylochromis sp. Mchuse - ale pytanie, czy nie za delikatny/strachliwy. Chciałbym też dodać pasiasty akcent w postaci Placidochromis milomo albo Protomelas sp. johnstoni solo.   Czy takie 4, 5 gatunków to jest maksimum, którym można by zarybić planowane akwarium o takich wymiarach? Dno miałoby niecałe 1,5 m2 (dokładnie 1,48). Szczerze pisząc, doświadczenie z tymi gatunkami mam zerowe, starałem się dobrać tak, by nie było zbyt dużej przepaści między największym gatunkiem, a jakimś delikatnym słabeuszem, któremu reszta nie da żyć. Rozumiem, że dodatki w postaci Labidochromis caeruleus trzeba sobie odpuścić ze względu na wielkość D. strigatus? Będę wdzięczny za uwagi, również krytyczne, wszelkie wskazówki mile widziane. 😉👍
    • Dzięki za odpowiedź, planuję na driverach, będzie miks 10w i 3w diód,  oczywiscie w odzielnych szeregach. Zamówiłem już drivery z ali, jak ogarnę to napiszę, może komuś się przyda.
    • Mea culpa, puściłem szybko przelew i zapomniałem dodać. 👍
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.