Skocz do zawartości

Czarne plamy na Red Blue


MARCEPAN

Rekomendowane odpowiedzi

Mam mały problem z małymi Red - Blue. Od dwóch dni zaczęły się ocierać, a dzisiaj na bokach pojawiły się brunatne kropeczki. Bardzo małe, ale jedna z rybek (takie plamki ma juz bardzo duże i nie wiem czy to normalne, ale ma bardzo czerwone skrzela), wisi przy powierzcni wody jakby brakowało jej powietrza. Na pewno jest to oznaka choroby, bo kiedyś tak wiszącą rybkę po dobie wyłowiłem martwą. Nie potrafię rozponać i nie wiem czy jest to ospa.


Akwarium 450 l. - proste.


Obsada: Labidochromis Perlmutt, Labidochromis Caeruleus, Cynotilapia Afra i wspomniane Red - Blue.


Perlmutty i Red Blue jeszcze dorastają. Pozostałe rybki rzadziej, ale też się ocierają. Parametry wody - od jakiegoś czasu walczę ze zwiększonym NO2. Ograniczyłem karmienie, podmieniam wodę, dodaję sólakwarystyczną. Pozostałe parametry są w porządku.


Moje pytanie - Czy te plamki są normalne? Jeśli nie, co powinienem zastosować (prócz wymienionych czynności) by rybki uratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisie masz dwa gatunki teraz widzę że masz trzeci.

Masz coś jeszcze? jaka obsada, ile ryb

Walczysz z NO2 a to może byc przyczyna zbyt słabej filtracji biologicznej.

Zatrucie ryb NO2 również może byc przyczyną takie zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis dotyczy starego akwarium, które juz sprzedałem (240l.), nie było mnie jakiś czas na tej stronie, więc opis jeszcze nie jest zmieniony.


Obecnie w akwarium 450 l. trzymam cztery gatunki (Yellow, Perlmutty, Afra i Red Blue), łacznie 22 rybki.


Filtr kubełkowy Eheim 2228 z wkładem biologicznym i mechanicznym. Woda w kranie bez NO2. NO2 wzrasta dopiero w akwarium. Nie chcę zbyt często podmieniać wody, by całkowicie nie zachwiać biologii.


PH - 8.0


Nie wiem, czy te czerwono - brunatne kropki na ciałach samiczek red Blue to oznaka jakiejś choroby, czy moze one poprostu się tak wybarwiają, stąd moje pytanie. (rybki dopiero dorastają, kupione trzy tygodnie temu jako malutki narybek). Jednak ta pływająca już pionowo pod lustrem wody na pewno jest chora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zbyt często podmieniać wody, by całkowicie nie zachwiać biologii.



raczej na odwrót - przez to że brak jest częstych podmian chwiejesz biologią.

Po to w nomenklaturze akwarystycznej mówi sie o "co tygodniowych podmiankach" aby były co tydzień.

10% podmianką usuniesz nadmiar NO3 z akwarium ale i zalegajace kupki, niestrawione jedzenie i wszystko inne wtedy biologia da sobie z nadmiarem czegoś co tworzy to NO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o częstszych podmianach wody miałem na myśli podmianę codzienną. Czy mimo kryzysowej sytuacji taka podmiana (codzienna) jest wskazana, czy właśnie może zacwiać równowagę? Normalnie podmieniam co dwa tygodnie.


Paramatry wody:

Ph - 8.0

NO3 - 0,2

NO2 - 0,7 - 0,8

Skałki - otoczaki z rzeki (gotowałem je we wrzątku przez pół dnia przed zalaniem akwarium!) + kilka wapieni ze sklepu dl podniesienia PH

Pokarm głównie mrożony (artemia, solowiec, czerwony plankton), spirulina Tropical w płatkach, granulki Dainichi. Karmione dwa razy dziennie (czasem trzy, ale zawsze tyle ile rybki zjedzą jednorazowo), nie stosuję jeszcze jednodniowych głodówek, chcę, żeby rybki jeszcze podrosły.

W piasku żyją ślimaki. Akwarium "pracuje" sześć tygodni, od czasu wpuszczenia Perlmuttów i red blue (jakiś miesiąc temu), nie wpuszczałem nowych rybek i nie stosowałem żywego pokarmu.

Odławiałem inkubującą samicę Yellow i już wróciła (po 4dniach) do głównego zbiornika, woda w inkubatorze pochodzi z akwarium i malutkie Yellowki (jest ich 11) czują się dobrze, mają apetyt i rosną.


Rybka, o której pisałem, niestety nie przeżyła, właśnie ją wyłowiłem. Nie moge znaleźć małego samczyka. Od początku był słaby i nie rósł ( w przeciwieństwie do reszty) i dzisiaj zniknął. Przeszuklam skałki, pewnie tam leży :(

Pozostałe rybki wyglądają na zdrowe, od wczorajszego popołudnia nie karmiłem ich i na razie żadna nie wykazuje objawówe choroby. Kropeczek na ciele jakby ubyło. Ale nie wiem, czy to nie chwilowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podmień wodę tak aby NO2 spadło (najlepiej do zera). Jeżeli to konieczne nawet 10-15 procent codziennie przez kilka dni.Jeżeli masz jakiś biostarter to użyj go. Martwi mnie niskie NO3. Istnieje możliwość że Twoja "biologia" wcale nie działa. Ciemne kropki, ciemnienie barw czasem pojawiają się jako oznaka stresu w tym spowodowanego złymi parametrami. Nie sądzę aby to były pasożyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.