Skocz do zawartości

Obsada - non mbuna - 180x50x60


Rekomendowane odpowiedzi

To jeszcze jedno pytanie. Pewnie nie ma jednej dobrej odpowiedzi, bo duzo zalezy od przypadku, ale ile byscie kupili mlodych z kazdego gatunku, zeby finalnie stworzyc finalna obsade, czyli stadko White Lipsow (ok 10) i haremy 1+3 pozostalych (np. Yellowow, Fire Fish i Black Orange). Chyba, ze uwazacie, ze w ktoryms z nich mozna pozwolic na wiecej niz 1+3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można pozwolić na więcej niż 1+3, to całe 1+3 to mit, to jest dobre do akwa 100-200l.

Ja kupiłbym 10 mdoki a resztę po 6,8 sztuk i w ogóle się nie przejmował jakie układy z tego wyjdą, ważne (bynajmniej dla mnie ;) ) aby były i samce i samice żeby można było obserwować tarła w każdym gatunku. A to czy wyjdą układy 5+3, 7+1 czy 3+5 to nie ma dużego znaczenia jeżeli dysponuje się akwa 180x50x60, ewentualnie jak ryby urosną i sytuacja by tego wymagała można zrobić lekką korektę i usunąć lub dodać kilka ryb.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłbym na Twoim miejscu większą ilość mdoki i yellow, po około 10 sztuk, natomiast  Kadango i Aulonocara po około 6 sztuk. Będziesz obserwował i reagował w miarę wzrostu ryb :) U pyszczaków dużo zależy od usposobienia danego osobnika. U mnie np. dwa samce Aulonocary są tak samo wybarwione i żyją w miarę w zgodzie, mają  jedną samice, która nie jest gnębiona. Czyli sprawdza się układ 2+1. Układ z dwoma samcami nie udał się w przypadku placidochromis blue otter. Drugiego samca musiałem wyłowić po 1,5 roku względnego spokoju. 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealnie też nie da się trafić od razu w ilość samców i samic. Np Kadango zamówiłem 1+4 a się okazuje że są 3 lub 4 samce i 1 samiczka. Wszyscy jak na razie się dogadują. Natomiast u mnie Aulonocary dzielą się samicami z Protomelasami. Tetrastigmy mam 4 samce bo samice padły zanim do mnie dotarły. I tak zostało. Wiele układów wyjdzie w praniu, będzie to tym bardziej zaskakujące i jednocześnie ciekawe do obserwacji. Powodzenia ;)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, darianus napisał:

Układ z dwoma samcami nie udał się w przypadku placidochromis blue otter.

U mnie jest 2+1 i mam dwa pięknie wybarwione samce, które tolerują się nawzajem. Dodatkowo te od Ciebie 1+2 ale to w ogóle inna bajka, jakby inny gatunek. Moje samce kompletnie nie interesują się samicami od Ciebie i vice versa🤔

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Krzysiek77 napisał:

finalna obsade, czyli stadko White Lipsow (ok 10) i haremy 1+3 pozostalych (np. Yellowow, Fire Fish i Black Orange

Finalnie (powiedzmy po 2 latach) to moim zdaniem za dużo niemałych ryb i gatunków jak na 540 litrów. Poza tym 2 gatunki sztuczne. Ale to tylko moje zdanie.

Godzinę temu, darianus napisał:

Poszedłbym na Twoim miejscu większą ilość mdoki i yellow, po około 10 sztuk, natomiast  Kadango i Aulonocara po około 6 sztuk. Będziesz obserwował i reagował w miarę wzrostu ryb :) U pyszczaków dużo zależy od usposobienia danego osobnika.

Na początku tak bym podszedł do tematu (j.w.), ale bez aulonek i trochę inne liczby: mdoki 15szt, yellow 6szt, kadango 6szt. Zestaw dobrze dobrany, by nie było męczenia międzygatunkowego.

Ps. I tak jak "Cię najdzie" to sobie powiedzmy za rok coś dokupisz i i tak na 90% będziesz miał za ciasno, więc lepiej teraz nie przesadzać.

Życzę powodzenia z Non-mbuną.🙂

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dwóch samców placidochromis blue otter to również się u mnie dogadują. Dominujący samiec tradycyjnie bardziej wybarwiony niż beta, chociaż ostatnio zauważyłem że ten ostatni troszkę ściemniał jakby zaczął się bardziej wybarwiać. 

Edytowane przez Bezprym
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jednak zbyt dużo jest pięknych ryb, by wybór był prosty, dlatego myślę o opcjach, jak poniżej. 🤔 Wydaje mi się, że takie drapieżniki wagi średniej byłyby odpowiednie do akwarium o długości ca 220 cm.  Dimidiochromis strigatus / Exochochromis anagenys / Lichnochromis acuticeps Stigmatochromis tolae Lethrinops lethrinus / Trematocranus placodon / Cheilochromis euchilus Placidochromis milomo Nie ukrywam, że chciałbym obsadę nietuzinkową. Nie mam zamiaru silić się na sztuczną oryginalność i wymyślać jakieś cuda - ale nie powiem, zależałoby mi na szkle, w którym będzie pływać coś rzadziej spotykanego. Stąd szczególnie interesuje mnie np. Trematocranus placodon. Ładna, ciekawa i majestatyczna ryba. Raczej mniej popularna, w forumowym dziale Grafika wyszukań mało, w zasadzie prawie tylko autorstwa Kolegi @stan. Rośnie spora, do 25 cm, ale w necie różnie można wyczytać co do agresywności. Widzę, że jest dostępna w Tan-Mal. Może ktoś miał/ma i podzieli się obserwacjami.
    • Dzięki. Faktycznie, we wspomnianej książce proponowane do M. mchuse gatunki zarówno nie przekraczają go wielkością, jaki i nie są też określane jako agresywne. Słusznie, w związku z delikatnością M. mchuse zacznę w takim razie od 4 gatunków i zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie; doświadczenie z obserwacji też coś podpowie. Trzymam kciuki za nowy zbiornik, Patryka oczywiście też. 👍😉
    • U mnie w module jako wloty robią: szczelina wycięta "fabrycznie" na etapie budowy modułu (mniej więcej w połowie wysokości modułu, niewidoczna patrząc od przodu), nawiercony przeze mnie wlot w dolnej części modułu zakończony kratką wentylacyjną o średnicy 45 mm oraz dwa nacięcia w górnej części modułu, przez które przelewa się woda - działa jednocześnie jako skimmer. Na późniejszym etapie kratkę nieco zmodyfikowałem, wycinając z niej trochę plastiku, przez co zwiększyła się powierzchnia zasysu.
    • Możesz śmiało podłączyć do p415 https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7411714739 Prąd ustawisz na 700mA rezystorami jak fabrycznie nie jest i wydaje mi się że śmiało ten led będzie świecił. Nie będzie świecił pełną mocą ale moze wystarczy. Jedna uwaga, sygnał PWM do 5,5V a sterownik chyba potrzebuje większym napięciem być zasilony, stąd musisz sobie wyprowadzić te sygnały ze sterownika, ponieważ jak podłączysz PWM wprost to spalisz driver. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Ja mam u siebie zasys poziomy przodem. Raczej mało jest widoczny, ale jak ktoś się uprze, to go zobaczy i będzie mu przeszkadzał. Wymiary zasysu sprawdzone pod moją pompę 3000l - 0.5x20cm. U mnie się to sprawdza. Piotr, jeżeli chcesz zrobić podobny zasys do mojego, to warto szczelinę wyciąć wyższą i od środka zamontować na wklejonych szynach ruchomą przesłonę. Bo dobrze dobrać wielkość zasysu, to podstawa przy tego rodzaju filtracji - no ale ja mam typową kasetę, zabudowaną w tle 
    • @pablomas dzięki. Tak sobie właśnie myślałem, że mocna filtracja biologiczne likwiduje błonę. Ja właśnie "tworzę" taką hybrydę. Narożną kasetę w kształcie hmf ale w sposobie działania modułu Czyli przód będzie cały z pvc. U góry nacięcie jako skimmer. Zastanawiam się tylko nad wlotem @jaras @marcin73m jak macie zrobione wloty do modułu? Myślałem nad wpuszczeniem poziomo nawierconej rury z zewnątrz zabezpieczonej czymś takim. Myślę, że spowodowało by to równiejszy przepływ wody przez gabkę Tylko czy ta rura jest potrzebna? Może wystarczy tylko ponawiercać dziurki jako wlot?  
    • Powinno działać daj tylko czas u mnie po ok 6tyg zniknął, brak biofilmu od dwóch lat. Zobacz mój wątek Hmf w filtrze Juwel.
    • Moja wpłata nie dotarła? @yaro sprawdź proszę
    • Myślę, że na dobry początek 4 gatunki to będzie dobry wybór. Obsada też dość oryginalna, także będzie na co patrzeć. Po jakims czasie sam oceniasz czy ilość ryb jest wystarczająca. Przy świeżym zbiorniku też nie ma co szarżować z ilością ryb wpuszczonych na początek, bo zalążki biologii łatwiej to zniosą. Oczywiście ustalanie ilość gatunków bez wspomnieniu, a liczebności osobników poszczególnych gatunkow jest mocno umowna bo można próbować z więcej niż jednym samcem i większą ilością samic, a można docelowo celować w jednego samca i np 2 samice. Ja zdecydowanie wolę jak moje ryby mają przestrzeń życiową i w zamian częściej mogę obserwować ich naturalne zachowania. Mocno przerybione zbiorniki to jakoś nie moja bajka (oczywiście w Twoim przypadku przy racjonalnej ilości ryb w obrębie gatunku nie ma mowy o przerybieniu). Tysiąc litrów to już kawał szkła i super możliwości, choć wiadomo litrów zawsze będzie za mało i to myślenie, że jakbym tu dorzucił 50cm, a tam 20 oooo wtedy to by dopiero było Sam jestem na etapie wybierania obsady (można powiedzieć, że ta się już nawet wyklarowała), z tą różnicą, że zbiornik o 400l większy, od Twojego, a w planach pierwsze podejście do drapieżników. Zobaczymy jak ta przygoda się potoczy. Tobie też życzę powodzenia
    • Jak to mówią "nie znam się, ale się wypowiem"  @TomekT jak wiesz sam jestem na podobnym etapie rozmyślań. Przeczytałem cały wątek Iquitosa o jego akwarium i doszedłem do wniosku, że Mylochromisa trzeba byłoby hodować z naprawdę spokojnymi gatunkami. Sam nad nim mocno się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jakikolwiek typowy, średniej wielkości drapieżnik to już będzie dla tego gatunku zbyt wielkie obciążenie. W. Sierakowski w książce również wspomina o wyjątkowej delikatności tego gatunku. Jeśli chodzi o dodawanie L. Caeruleus to odpuściłbym po prostu ze względu na to, że wg mnie szkoda pakować tak rozpowszechnionej ryby do obsady, która składa się z tak nieczęsto spotykanych okazów. Ja bym stawiał na zestaw: D. Strigatus, S. Tolae, L. Lethrinus oraz P. Milomo  P. Milomo wygląda super  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.