Skocz do zawartości

Niskie pH warszawska woda


iquitos68

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

A pH 7.5 które masz w akwa to jest dopiero w zalanym czy już funkcjonującym z rybami?

Takie pH jest w akwarium funkcjonującym już 2 lata. Głupio się przyznać, ale historycznie to trochę zaniedbałem ten parametr. W zapiskach mam, że mierzyłem pH dwa razy w lecie 2017 roku i było 7,6. Potem jakoś o tym zapomniałem. Jak już koncentrowałem się na  Nh3, No2 i No3. Teraz do mnie dochodzi, że problemy które u mnie pojawiały się mogły mieć związek właśnie z pH. Przejrzałem teraz zestawienie badań wody z wodociągów warszawskich i tu 7,2 - 7,6 jest normą. Więc wystarczyło, że zrobiłem dużą podmiankę 40%, żeby ryby podtruć. Często tak miałem, że po podmianie ryby mocno zaczynały się ocierać, pyskami trząść itp. Wtedy myślałem że to kwestia bąbelków zawartych w wodzie z kranu lub ew. chloru. Dlatego zacząłem wolniej lać wodę przez ustrojstwo. Za pierwszym razem było ok. Ale za drugim ryby znów zaczęły się ocierać. I dlatego teraz zwróciłem uwagę na moje pH.

Dodam jeszcze pozostałe parametry. NO3 ostatnio spadło do 10. NO2 zawsze 0,05. Nh3 <0,05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat temu mając akwarium z pyszczakami, hodowałem je w wodzie o pH 7,2-7,4 bo taką miałem wodę w kranie. Ryby żyły i rozmnażały się bez żadnych problemów a dodatkowym plusem było to, że większość młodych było samicami... Natomiast przy podnoszeniu pH za pomocą sody większość młodych rybek okazało się samcami...  Moim zdaniem w naturze przy wyższym pH rodzi się więcej samców gdyż te są bardziej narażone na ataki drapieżników... Natomiast w hodowli ryb niższe pH powinno mieć większe znaczenie, gdyż każdy chce utworzyć w akwarium haremy z większą ilością samic a nadmiarowe samce stają się problemem...

Edytowane przez Robson79
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Bartek_De napisał:

Ale zrób jeszcze pomiar jutro. Soda nie działa natychmiast

Wykonałem ponowny pomiar. Bez zmian, jest jakieś 7,5. Dałem jeszcze 2 płaskie łyżeczki. Dam teraz tydzień czasu zbiornikowi na ustabilizowanie się i za tydzień podczas podmiany dam 6 łyżeczek.

8 godzin temu, Robson79 napisał:

Ryby żyły i rozmnażały się bez żadnych problemów a dodatkowym plusem było to, że większość młodych było samicami...

Gdyby u mnie było bez problemów to nic bym nie dodawał do wody. Jedak przez te dwa lata jak akwarium hula miałem epizody ze zgonami ryb. Nie miałem też zbytniej agresji w zbiorniku, a to widzę z forum jest chyba jedną z najczęstrzych przyczyn padania ryb. Szukam ciągle. Są dwie rzeczy o których myślę - niskie Ph i mrożonki. Mrożonki już są wyeliminowane..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, iquitos68 napisał:

Gdyby u mnie było bez problemów to nic bym nie dodawał do wody. Jedak przez te dwa lata jak akwarium hula miałem epizody ze zgonami ryb. Nie miałem też zbytniej agresji w zbiorniku, a to widzę z forum jest chyba jedną z najczęstrzych przyczyn padania ryb. Szukam ciągle. Są dwie rzeczy o których myślę - niskie Ph i mrożonki. Mrożonki już są wyeliminowane..

Ja bym szukał problemu w mrożonych pokarmach i dobrze zrobiłeś, że je wyeliminowałeś z diety ryb. Natomiast jeśli masz pH 7,5 to nie powinno być problemu. Jak już pisałem kiedyś miałem pH 7,2-7,4 a w obecnym akwarium mam pH 7,4-7,6 I nic się nie dzieje... Mam kilku znajomych, którzy również hoduje pyszczaki w wodzie o pH 7,2-7,6 i jedyną przyczyną zgonów jeśli się zdarzy to tylko w wyniku agresji...

Edytowane przez Robson79
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Robson79 napisał:

Ja bym szukał problemu w mrożonych pokarmach

Po wyeliminowaniu mrożonek miałem jeszcze 3 padnięcia ryb. 2 małe lichnochromisy 11 cm ale u tych ryb to norma gdy są małe i do tego świerzo po transporcie. Wystarczy że krzywo się na nie spojrzysz odrazu przestają jeść i zamykają się w sobie. Ale jeszcze straciłem Mylochromisa sp. mchuse WF 13 cm. Zero agresji, wcinał glony i normalne żarcie. aż nagle z dnia na dzień przestał jeść i już nie zaczą. Tydzień temu po podmianie jeden lichnochromis 13 cm też stał się osowiały, chociaż jeszcze je ale mniej. Ryby się ocierały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Robson79 napisał:

Natomiast przy podnoszeniu pH za pomocą sody większość młodych rybek okazało się samcami...  Moim zdaniem w naturze przy wyższym pH rodzi się więcej

To ta teoria wyjaśnia dlaczego w naszym biotopie jest jednak więcej samców , które nawet łatwiej kupić ze względu na ich dostępność:)

Piotr Łapa opisał w  Akwarium nr 107 z 2009 o wpływie temperatury na  płeć ryb. Ale to już OT.  Ale dla jasności..pH też ma wpływ a szczególnie w połączeniu z temperaturą. To są dwa główne zewnętrzne czynniki mające na to wpływ

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Robson79 napisał:

Ja kilka lat temu mając akwarium z pyszczakami, hodowałem je w wodzie o pH 7,2-7,4 bo taką miałem wodę w kranie. Ryby żyły i rozmnażały się bez żadnych problemów a dodatkowym plusem było to, że większość młodych było samicami... Natomiast przy podnoszeniu pH za pomocą sody większość młodych rybek okazało się samcami...  Moim zdaniem w naturze przy wyższym pH rodzi się więcej samców gdyż te są bardziej narażone na ataki drapieżników... Natomiast w hodowli ryb niższe pH powinno mieć większe znaczenie, gdyż każdy chce utworzyć w akwarium haremy z większą ilością samic a nadmiarowe samce stają się problemem...

Bardzo ciekawe spostrzeżenie👍

2 godziny temu, iquitos68 napisał:

Tydzień temu po podmianie jeden lichnochromis 13 cm też stał się osowiały, chociaż jeszcze je ale mniej. Ryby się ocierały.

Jak słusznie zauważył @Robson79 przy takim odczynie jaki masz u siebie nie powinno być problemu. Może problem tkwi w wodzie kranowej, ale nie jej odczynie, bo ten parametr znasz, tylko w chlorze. Jak często wymieniasz wkład węglowy w ustrojstwie? Mierzyłeś zawartość chloru w kranówce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.