Skocz do zawartości

Nowe Malawi 300 l


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Po 2-miesięcznym czytaniu forum i powolnym kompletowaniu sprzętu, 3 dni temu zalałem zbiornik i wystartowałem cykl azotowy.

Zbiornik: 120 x 50 x 50

Kamienie to pozyskany z zaprzyjaźnionego zakładu kamieniarskiego zielonkawy mylonit – ponieważ były to „odpady” z produkcji miały już równo przycięte „doły” do postawienia na dnie (na podłożonym plexi).

Piasek: Kreisel 099 frakcja 0,5-1,4 ok. 20 kg.

Filtracja: opisany na forum układ Ikola 600 max (wkład: gąbki z zestawu; 0,5 l matrixu; wata jbl) oraz prefiltr HW 603A (gąbki z zestawu i wata jbl). Po obserwacjach, jeśli będzie potrzeba, dołożę jakiegoś typowego mechanika ale póki co obserwując ruch tafli, przed wpuszczeniem ryb, na pewno dokupię jeszcze falownik.

Grzałka: Aquael Comfort Zone Gold 300 W

Pokrywa „robi się” tzn. zamówiłem z fabertec spienione pcv i tubond przerabiając jeden z projektów z forum.

Woda kranówka przepuszczona przez zestaw do nalewania z węglem (zmontowany po przeczytaniu tematu o „ustrojstwie”).

Parametry kranówy: pH - 7,4; KH – 17; NO2 – >0,01; NO3 – 1-5. Testy kropelkowe jbl.

Cykl azotowy wystartowałem 10.04 na wodzie amoniakalnej w sposób opisany na forum i z bakteriami Seachem Stability. Po 3 dniach parametry: pH – 7,8; KH – 17; NH4 – 1; NO2 – 0,2; NO3 – 1-5.

Poniżej kilka zdjęć. Akwarium jeszcze bez pokrywy i oświetlenia ale myślę, że w ciągu 2 tygodni się z tym uporam. Woda po zalaniu "wybarwiła się " lekko na żółto  (pomimo, że piasek płukałem przed włożeniem) ale po 2 dniach filtrowania wyraźnie się klaruje.

Akwarium póki co zagrzało miejsce w pracy na wzmocnionym przez kolegę stolarza biurku (de facto przerobionym na szafkę). Jest to pierwszy etap oswajania rodziny z myślą, że kilkaset litrów wody będzie stało w mieszkaniu w salonie :) ale też dobre dla mnie miejsce do nabycia doświadczenia z malawi.

Ponieważ do zamknięcia cyklu azotowego pozostało ok. 3 tyg. przyszedł czas na dobranie obsady. Dopiero zaczynam przeglądać tematy o obsadach ale póki co na 99% Chindongo saulosi , a do tego np. Acei Luwala lub rdzawy. Ale muszę jeszcze dużo przeczytać i obejrzeć :)

To tyle na początek tytułem przedstawienia.

Na koniec dodam oczywistą oczywistość, że to forum to skarbnica wiedzy dla osób chcących przekopać jego zasoby (dosłownie przekopać, bo wyszukiwarka działa wg czasem niezrozumiałego dla mnie klucza :) ). Póki co staram się wyciągać jak najwięcej, ale mam nadzieję, że z czasem będę mógł dołożyć coś od siebie. Na pewno w temacie rozpoczętym przez egon44 dot. układu Ikola + prefiltr HW603A. Przymierzam się do pomiarów wydajności i na pewno opiszę swoje spostrzeżenia za jakiś czas.

Pozdrawiam Jacek z Gdańska

IMG_1847.JPG

IMG_1848.JPG

IMG_1849.JPG

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt fajny, widać, że wszystko przemyślane i robione z głową. Aranżacja też niczego sobie ;) Pozostaje właściwy dobór obsady, żeby szkiełko cieszyło oko.

A propos..

8 minut temu, JacekJGD napisał:

a do tego np. Acei Luwala

niestety na ten gatunek trochę zbyt mało miejsca :(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jacku!

Teoretycznie przygotowałeś się perfekcyjnie i ode mnie duży + za to,że wpierw czytasz,potem działasz,a w razie problemów pytasz kolegów z forum ;) 

Brawo! :) 

W sprawie filtracji to spokojnie starczy tylko wata w prefiltrze,ale to sam ocenisz później...

Druga rzecz to obsada,ale to już w innym dziale...

Jedynie napiszę że Acei odpada w tym litrażu...

Co do reszty to dwa pozostałe gatunki możesz spokojnie połączyć ;) 

 

Powodzenia :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś 4. dzień po wpuszczeniu obsady. Cynotilapia sp. hara, P.Saulosi, I. sprengerae od Pana Dariusza Gaży przyjechały w poniedziałek popołudniu pociągiem - miało być po 8 szt. ale saulosi i harę dostałem po jednej w gratisie i jest razem 26 szt. - zobaczymy "co z nich wyrośnie". Zaraz po wpuszczeniu saulosi i hara pływały razem po całym zbiorniku, a rdzawe schowały się z tyłu za skałami i tylko nieśmiało wyglądały od czasu do czasu; dopiero trzeciego dnia zaczęły odważniej pływać z pozostałymi. Przy okazji potwierdzę co już wielokrotnie było pisane na forum, że Pan Dariusz Gaża to pełen profesjonalizm na każdym etapie zamówienia i rozmów, dodatkowo w dzień wysyłki zapomniałem telefonu z domu do pracy, więc telefon od Pana Dariusza odebrała żona; przekazanie informacji o nadaniu rybek zamieniło się w kilkunastominutową rozmowę (z laikiem akwarystycznym :) ), po której żona stwierdziła, że Pan Dariusz jest szalenie sympatyczny i nawet w głosie  słychać było, że hodowla to jego wielka pasja :)  Czekając na dojrzenie zbiornika, a potem na rybki, zaglądałem do sieciowych zoologów jeśli jakiś był po drodze, żeby zobaczyć ich pyszczaki. Naprawdę jest różnica.

Parametry (głównie NH4 i NO2) sprawdzam co 2 dni, NO3 będę sprawdzał rzadziej - NO2 drugiego dnia wzrosło do 0,05 a dziś <0,01.

Dziś dodałem też belkę z 10 modułami Samsung eco lens 9500 K biały zimny (docelowo pojawi się też sterownik TC420 z alliexpres). Efekt jak dla mnie super, a nawet zastanawiam się nad ściemnieniem. Kolory rybek wyglądają również super, dlatego odkładam na razie decyzję o dołożeniu modułów rgb.

Pierwsze kilka godzin świecenia i na szybach wyraźnie pojawia się nalot psujący lekko przejrzystość. O okrzemkach i generalnie glonach trochę już doczytałem ale tak czy siak muszę zaopatrzyć się szybciej w sprzęt do czyszczenia szyb, bo to zgapiłem.

Załączam link do filmiku z aranżacją zbiornika. Jakość nie jest idealna, bo kręcony telefonem i nie mam też wprawy ale efekt i aranżację zbiornika widać dobrze.

https://youtu.be/XZPjoSKxQAY

Edytowane przez JacekJGD
literówki
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aranż masz bardzo ładny...

Ryby od Darka są dobrej jakości...Sam u niego zakupiłem saulosi które szukałem już od dwóch lat...No i się doczekałem :D 

Byłem tam osobiście i jedynie co mogę powiedzieć to pełen profesjonalizm...Od razu widać że człowiek ma życiową pasję,do tego doradzi co dobrać co nie itd...

Aha.Żeby zobaczyć jego hodowlę to tak szczerze trzeba sobie zaklepać jeden dzień aby wszystko na spokojnie zobaczyć...

Tobie życzę aby rybki się chowały i rosły jak należy :);) 

Powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, egon44 napisał:

Ryby od Darka są dobrej jakości...Sam u niego zakupiłem saulosi które szukałem już od dwóch lat...No i się doczekałem :D 

Byłem tam osobiście i jedynie co mogę powiedzieć to pełen profesjonalizm...Od razu widać że człowiek ma życiową pasję,do tego doradzi co dobrać co nie itd...

Aha.Żeby zobaczyć jego hodowlę to tak szczerze trzeba sobie zaklepać jeden dzień aby wszystko na spokojnie zobaczyć...

Panowie..to nie jest dział SKLEPY - ZAKUPY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A kwiecień już za pasem. 😉 Czekam  na podobnie wciagajacą relację z budowy i życia w 1400 l. 👍
    • Raport po 19 miesiącach funkcjonowania zbiornika. W akwarium rządzi samiec Carbro, myślę, że chłopak ma około 14/15cm. Moim zdaniem wygląda super, bardzo często jest smolasto-czarny innym razem czekoladowo-brazowy z delikatnie zaznaczonymi pasami. Oprócz niego prym wiedzie Maison, na pewno przekroczył już 10, jest o jakieś 2cm  mniejszy od samca Crabro. W ostatnich miesiącach przeniósł swoje terytorium na bardziej centralna część zbiornika (terytorium nie jest rozległe, ale ciekawostką jest to, że bardzo spodobało mu się tło strukturalne i pływa dość wysoko, nie trzymając się kamieni). W przypadku obu Panów nie są jednak to krwawe rządy i ogolnie ryby dobrze się dogadują. Samiec Carbro nie ma swojego ulubionego miejsca, tam gdzie pływa to rozdaje karty, najczęściej widzę go albo w wyższych partiach zbiornika, albo po prawej stronie w okolicach ,,skalnej pułki". Ciut niżej od wielu miesięcy terytorium dzieli samiec maingano oraz Msobo.  Z takich istatonych kwestii to zdecydowałem się dołożyć 5-ty gatunek, na który zostawiłem miejsce. Celowo dołożyłem go przy małej redukcji obsady. Do załogi dołączył chindongo elongatus mphanga z drugiego akwarium (2 dorosłe samce, około 4 podrośnięte samiczki i kilka młodszych ryb, które przetrwały od malucha i wychowały się w tamtym zbiorniku). Pozostając przy tym gatunku początkowo w pełni, pięknie wybarwiony pozostał 1 samiec, ostatecznie drugiemu pomogła zmiana lokalu na większy i też jest w pełni intensywnie wybarwiony. Ogólnie w każdym z pięciu gatunków, mam układ wielosamcowy. U Carbro mam 100% pewności tylko co do jednego samca, mam jeszcze jednego moze dwóch potencjalnych kandydatów, ktorzy mogą być samcami ale możliwe, że wielkość + pewność siebie największego osobnika przytłacza ich na tyle, że boją się ujawnić. Kilka razy widziałem 3 inkubujace w tym samym czasie samice, więc mam pewność, że mam przynajmniej 3/4 100% kobitki.  Co ciekawe u M.F Maison Reef nadal pływają 2 samce. Wydawało mi się że już na tym etapie funkcjonowania akwarium nie będzie to możliwe jednak mniejszy samiec obraz rewir przy zasysie kaseciaka i urzęduje w tej okolicy razem z samcem elongatusa. Drugi samiec Maisona jest dużo mniejszy od alfy, myślę, że dobre 2 może nawet 3 cm. Większość czasu pływa ładnie pięknie wybarwiony. Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale nie ingeruje w ich układy i ten gatunek żyje w układzie 2-4.  U Msobo zostawiłem 3 w pełni wybarwione samce i jednego w trakcie wybarwiania. Na tą chwilę mam układ 4+6 i nie widzę aby miało się to już zmienić.  Maingano, który był ostatnim elementem mojej pierwotnej obsady przez ten czas zyskał w moich oczach. 2 samce są wybarwione jak na najładniejszych zdjęciach - intensywnie czarne z ładnym niebieskim kolorem, pilnują kamieni i ciągle liczą na jakiś romans. W mniejszym i słabo zagruzowanym zbiorniku samice zostałyby zameczone, tu dzięki dużej ilości kryjówek, niewielkiej wielkości oraz niskim, wydłużonym ciele mogą schować się w tle strukturalnych i mniejszych szczelinach. Myślę, że 1 czy 2 dodatkowe samice byłyby dobrym rozwiązaniem ale po przekwaterowaniu eleongatusow nikt więcej nie uzupełni tej obsady. Ogólnie to nawet trochę żałuję tej przeprowadzki, bo mogłem zostawić 4 gatunki. Lubię jak akwarium nie jest przerobione, każdy ma swoje miejsce. Mimo wszystko do efektu przerybionego akwarium trochę brakuje, dużo się dzieje, a samce mają miejsce na potencjalny rewir i odwdzięczają się pięknymi kolorami. W kwietniu pojawi się u mnie nowy zbiornik - 1400l Będzie to jednak, przynajmniej na najbliższe X lat zbiornik docelowy - maksymalny litraż jaki uda mi się zmieścić w mieszkaniu. Ponadto z racji ograniczeń związanych z metrażem mieszkania, ten ruch automatycznie będzie powodował konieczność pożegnania się z opisywanym w tym wątku zbiornikiem 624l.
    • A u mnie jakoś tak z wygody, przez kota i ryby jak i również w związku z możliwością wygodnej obserwacji padło na około 21 godzinę.  Jak się zbliża 21 dosłownie co do minuty to w akwarium jest kocioł, nie da się przejść obok żeby ktoś w pokrywę nie przywalił. Kot się drze i pilnuje mnie jak Cerber żebym tylko gdzieś nie zwiał. Jak ryby dostają jeść to kot dostaje smakołyki. Kot pilnuje mnie od około 21, jak się spóźniam to szuka mnie wszędzie, drze się i pilnuje żeby ryby nie były głodne.  A jak chciałbym zrobić głodówkę rybom i kot chce smakołyki, to jest problem, bo w tej samej szafce mają żarcie. No i jak się nachylam do szafki, otworze drzwiczki to kocioł. Ryby chlapią, kot się drze i tak codziennie.  Głodówka nieraz wyjdzie jak dłużej coś majsterkuje i wrócę o północy. Wtedy ryby śpią i tylko czasami kot czeka.  Jak kiedyś karmiłem dwa a nawet trzy razy dziennie to niektóre ryby z zachłanności jadły o wiele  za dużo, niektóre w normie a niektóre za mało. Raz dziennie jakoś tak działa dosyć dobrze, bo wszystkie są mocno aktywne podczas posiłku i dają sobie radę. 
    • Ja podobnie jak @tom77 od lat karmię swoje ryby raz dziennie i robię to zawsze około poludnia. Ryby zdrowe. 
    • Też nie mam dużych rybek i staram się karmić na przemian    No tak robiłem tylko że miałem problem z tymi małymi porcjami 😁 nie były chyba zbyt małe 😁
    • Dzięki wielkie, a jakie filtry masz.
    • @Boss Zrobiłem panel. Info w stopce.
    • U siebie (ale mam podrostki, to nie są jeszcze dorosłe ryby) karmię dwa razy dziennie, o 7 rano i w okolicach 18 - naprzemiennie dwoma granulatami Naturefood, dla ryb roślinożernych oraz wszystko/mięsożernych. W środę żywy pokarm raz dziennie (albidusy) koło 18. W niedzielę też raz dziennie żywy pokarm jakoś po południu, czasem głodówka.
    • Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi 👍💪
    • Ja mam taki filtr napędzany pompą jebao. W sumie nawet dwa w szeregu. Na Twoim miejscu odwróciłbym kierunek przepływu wody, bo klasycznie woda wpływa góra i pod ciśnieniem wypływa dołem, czyli cały syf zebrany na dole się wzburza i popłynie do akwa. Nie bierz też filtra z opcją samoczyszczenia - głowica po kilkudziesięciu cyklach się rozszczenia i zaczyna delikatnie kapać. Poza tym nie widzę minusów. Bardzo dużo miejsca na materiał filtracyjny, bardzo prosta konstrukcja. Polecam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.