Skocz do zawartości

Życie w moim akwarium (204x67x50) - Troad


troad

Rekomendowane odpowiedzi

Ryby mam raptem od dwóch miesięcy (zakupione ilości są w pierwszym poście). Przy zakupie Kadango i Lethrinopsy były największe, tak ok.5-6cm. One również przez te 2 miesiące najwięcej urosły. Alfa ma chyba 8 może 9cm, tak więc rosną bardzo szybko. 
Ja należę do tej grupy która karmi często ale małymi porcjami i nie robię na razie głodówek (no z wyjątkiem sytuacji awaryjnych).
Nie mam zamiaru brać  udziału w wyścigu ile to mi ryby urosły, ale wychodzę z założenia że dzieci i młodzieży się nie głodzi jeśli mają być zdrowe jako dorosłe.
Dorosły jak nie zje to nic mu nie będzie, a może nawet mu to na zdrowie wyjdzie ;) 
Z tego co widzę najwolniej rosną mdoki. Po części z nich widać przyrost, ale 2 sztuki to takie karzełki i mam wrażenie że nic nie rosną. Nie martwi mnie to specjalnie, może ruszą później, dzieciaki też przecież różnie, jedne rosną wcześniej a inne później, zobaczymy ;).
Różnica w wielkości nie jest problemem, tj. najmniejsze sztuki nie są zagrożone. Mdoki są na razie jakby nie widoczne dla całej reszty. Jak u wielu innych z podobną obsadą, królem zbiornika został właśnie Kadango.
Najbardziej gania jednak swój gatunek. Przy ostatnim tarle wybrał sobie samiczkę a resztę jak wpłynęła do jego części akwarium skutecznie przeganiał. Wtedy przeganiał oczywiście też pozostałe ryby. Wśród borlejek jest jedna największa w jego rozmiarze, ale wygląda na razie jak samica, choć jakby na brzuchu coś tam się przebarwia. Podejrzewam że to samiec bo jest przez niego najbardziej męczony . Teraz jak nie ma jakiś intensywnych zalotów to i przeganianie jest znośne. Często akcja wygląda tak: ten potencjalny samiec kładzie się lekko w bok, składa płetwy, (jak pies uszy po sobie), lekko się cofa, a alfa się pręży, potem go przegania i jest spokój na trochę. Na razie nie mam walk na śmierć i życie, no i nie czekam na nie ;). U lethrinopsów też pewnie jest więcej niż jeden samiec, bo zaczynają się prężenia i przepychanki. Na razie jest ciekawie i fajnie. Zobaczymy jak będzie dalej ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby mam raptem od dwóch miesięcy (zakupione ilości są w pierwszym poście). Przy zakupie Kadango i Lethrinopsy były największe, tak ok.5-6cm. One również przez te 2 miesiące najwięcej urosły. Alfa ma chyba 8 może 9cm, tak więc rosną bardzo szybko. 
Ja należę do tej grupy która karmi często ale małymi porcjami i nie robię na razie głodówek (no z wyjątkiem sytuacji awaryjnych).
Nie mam zamiaru brać  udziału w wyścigu ile to mi ryby urosły, ale wychodzę z założenia że dzieci i młodzieży się nie głodzi jeśli mają być zdrowe jako dorosłe.
Dorosły jak nie zje to nic mu nie będzie, a może nawet mu to na zdrowie wyjdzie  
Z tego co widzę najwolniej rosną mdoki. Po części z nich widać przyrost, ale 2 sztuki to takie karzełki i mam wrażenie że nic nie rosną. Nie martwi mnie to specjalnie, może ruszą później, dzieciaki też przecież różnie, jedne rosną wcześniej a inne później, zobaczymy .
Różnica w wielkości nie jest problemem, tj. najmniejsze sztuki nie są zagrożone. Mdoki są na razie jakby nie widoczne dla całej reszty. Jak u wielu innych z podobną obsadą, królem zbiornika został właśnie Kadango.
Najbardziej gania jednak swój gatunek. Przy ostatnim tarle wybrał sobie samiczkę a resztę jak wpłynęła do jego części akwarium skutecznie przeganiał. Wtedy przeganiał oczywiście też pozostałe ryby. Wśród borlejek jest jedna największa w jego rozmiarze, ale wygląda na razie jak samica, choć jakby na brzuchu coś tam się przebarwia. Podejrzewam że to samiec bo jest przez niego najbardziej męczony . Teraz jak nie ma jakiś intensywnych zalotów to i przeganianie jest znośne. Często akcja wygląda tak: ten potencjalny samiec kładzie się lekko w bok, składa płetwy, (jak pies uszy po sobie), lekko się cofa, a alfa się pręży, potem go przegania i jest spokój na trochę. Na razie nie mam walk na śmierć i życie, no i nie czekam na nie . U lethrinopsów też pewnie jest więcej niż jeden samiec, bo zaczynają się prężenia i przepychanki. Na razie jest ciekawie i fajnie. Zobaczymy jak będzie dalej  


Musi być z Ciebie dobry tatuś
Zazdroszczę , ze możesz widzieć to w swoim akwarium! Mam nadzieje, ze moje tez takie będą! Fajnie obserwować takie inne zachowania niż paletki lub bojownika hehe bo do tej pory takie cuda miałam.
Karmę sam wybierałeś czy od hodowcy ?
Może podaj jakieś namiary bo nie wiem jakie są dobre, a jak u Ciebie to rewelka to zgapie
A możesz mi doradzić , bo niestety w 1 poście nie widzę obsady ( może inny temat ? ) albo na telefonie mi nie wyświetla,
Czy kupując teraz wziął byś większe Mdoka a mniejsze Kadango ? Ryby przyjadą do Tan Mal pod koniec tygodnia, Wiec wielkości mogłabym jeszcze zmienić. A Ty mając taką obsadę ( bez tych na L ) masz już doświadczenie. z góry dzięki.
Aha. Obsadę planujesz wielosamcową?
Ps/ dawaj więcej fotek bo masz rewelacyjne akwarium !! A Te skałki u góry bajka !



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ps. Chyba jest jednak 1 post. Na liście tematów widzę pierwsze zdanie; wreszcie przyjechały ryby...
Tak jest na telefonach czy to trzeba zgłosić jako błąd na Tapatalk ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, cyganeczka napisał:

Musi być z Ciebie dobry tatuś emoji6.png
Zazdroszczę , ze możesz widzieć to w swoim akwarium! Mam nadzieje, ze moje tez takie będą! Fajnie obserwować takie inne zachowania niż paletki lub bojownika hehe bo do tej pory takie cuda miałam.
Karmę sam wybierałeś czy od hodowcy ?
Może podaj jakieś namiary bo nie wiem jakie są dobre, a jak u Ciebie to rewelka to zgapie emoji12.png
A możesz mi doradzić , bo niestety w 1 poście nie widzę obsady ( może inny temat ? ) albo na telefonie mi nie wyświetla,
Czy kupując teraz wziął byś większe Mdoka a mniejsze Kadango ? Ryby przyjadą do Tan Mal pod koniec tygodnia, Wiec wielkości mogłabym jeszcze zmienić. A Ty mając taką obsadę ( bez tych na L ) masz już doświadczenie. emoji846.pngz góry dzięki.
Aha. Obsadę planujesz wielosamcową?
Ps/ dawaj więcej fotek bo masz rewelacyjne akwarium !! A Te skałki u góry bajka !

Na początku wielkie dzięki za miłe słowa ;) 

Zacząłem z obsadą w następujących ilościach:
Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 9szt
Labidochromis caeruleus yellow - 9szt
Copadichromis borleyi red fin – 6szt
Lethrinops Lethrinius – 6szt

teraz mam:
Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 6szt
Labidochromis caeruleus yellow - 4szt
Copadichromis borleyi red fin – 6szt
Lethrinops Lethrinius – 5szt

Kupując ryby nie wiedziałem, które z nich będą rosły szybciej. Gdybym jeszcze raz kupował być może wziąłbym mdoki nieco większe, ale na pewno młode, bo fajnie jest obserwować jak one rosną.
Jak już pisałem rozmiar nie jest problemem jeśli chodzi o agresją i zachowanie ryb. U mnie te 3 mdoki to ofiary filtra i z tego względu dobrze jakby były większe. Podejrzewam że byłby problem, gdyby były jakieś większe drapieżniki.
Co do ciekawych zachowań to to jest  oczywiście jeden z głównych powodów popularności pyszczkaków zarówno z Tanganiki jak i Malawi ;) 
Obsadę planowałem z góry wielosamcowo, ale przy małych rybach to zawsze jest loteria. Państwo Wisz powiedzieli mi że jedynie w przypadku Copadichromis borleyi Kadango był cień szansy na rozróżnienie płci no i chyba trafili bo będzie raczej więcej samców (ja chciałem 2). Czy obydwa będę miał wybarwione się okaże. Po pierwsze to kwestia wielkości akwarium (zobacz zdjęcia @eazeo83 ma dwa pięknie wybarwione samce ale ma też ma dużo większy zbiornik niż ja). @pozneruważa że obecność drugiego samca powoduje że obydwa mają intensywniejsze ubarwienie przez to że muszą bardziej rywalizować o samice. Na pewno w zbyt małym zbiorniku wielosamcowo może się skończyć nieciekawie, więc problem jest bardziej złożony i zależy również od danego gatunku.

Pokarmy mam następujące:
- O.S.I. Spirulina Płatki
- O.S.I. Cichlid Płatki
- O.S.I. Vivid Color Płatki
- Naturefood Premium Cichlid S
- Naturefood Supreme Artemia S
- JBL NOVO-MALAWI
- O.S.I Prostar Maintenace
- tropical d-allio
- Vitalis R. L. Cichlid Pellets - Red S 

3 pierwsze możesz jeśli chcesz zamówić od razu w TanMal i przyjedzie to razem z rybami jedną przesyłką ;) 

A jeśli chodzi o te ryby na L, to one są świetne i bardzo ciekawe do obserwacji. Po pierwsze to grzebacze, więc gdyby nie one to nie można by obserwować takich zachowań jak na filmiku w poście #19. Teraz jak im zakopuję to nie bawię się już w mrożenie, tylko zakopuję malutkie granulki tego pokarmu Vitalis. On bardzo intensywnie pachnie i po zakopaniu go, to tylko kwestia czasu jak Lethrinopsy go znajdą ;) . Nie robię tego zbyt często bo tylko one wtedy głównie ucztują.  Ponadto mają świetne ubarwienie (mam bardzo młode ryby a już można to zauważyć).  Co ciekawe ryba ta potrafi w chwilę w zależności od nastroju zmienić ubarwienie (generalnie to wiadomo, bo wystraszone ryby bledną, złe parametry wody powodują że niektóre gatunki ciemnieją itp.)
Ja mam dorastającego samca lub 2 samce. U tego najbardziej wybarwionego zaobserwowałem ciekawą rzecz.
Ten ciemny pas wzdłuż ciała (typowy dla samic) coraz częściej znika (jak rozumiem jest to oznaką dojrzewania), ale w przypadku potyczki z innym potencjalnym samcem ten pas się pojawia dosłownie w chwilę.
Często można to zaobserwować przy karmieniu jak się ryby przepychają. Co ciekawe nie traci on wtedy tęczowych kolorków, pojawia się i znika tylko ten pas wzdłuż ciała (zdjęcia poniżej).
To jest naprawdę ciekawe. Oprócz tego ubarwienie tej ryby bardzo zależny od oświetlenia. Z racji tego że mam jasne dwustronne akwarium to mogę to obserwować dla różnych warunków oświetleniowych w dzień i wieczorem. Fantastyczna ryba.

L01.thumb.jpg.bf6d1d91ce179aeaf67e4b598611dc70.jpg

L02.thumb.jpg.61b2e81b3b7561f5d109d213ebc6d90e.jpg

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku wielkie dzięki za miłe słowa  
Zacząłem z obsadą w następujących ilościach:
Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 9szt
Labidochromis caeruleus yellow - 9szt
Copadichromis borleyi red fin – 6szt
Lethrinops Lethrinius – 6szt
teraz mam:
Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 6szt
Labidochromis caeruleus yellow - 4szt
Copadichromis borleyi red fin – 6szt
Lethrinops Lethrinius – 5szt
Kupując ryby nie wiedziałem, które z nich będą rosły szybciej. Gdybym jeszcze raz kupował być może wziąłbym mdoki nieco większe, ale na pewno młode, bo fajnie jest obserwować jak one rosną.
Jak już pisałem rozmiar nie jest problemem jeśli chodzi o agresją i zachowanie ryb. U mnie te 3 mdoki to ofiary filtra i z tego względu dobrze jakby były większe. Podejrzewam że byłby problem, gdyby były jakieś większe drapieżniki.
Co do ciekawych zachowań to to jest  oczywiście jeden z głównych powodów popularności pyszczkaków zarówno z Tanganiki jak i Malawi  
Obsadę planowałem z góry wielosamcowo, ale przy małych rybach to zawsze jest loteria. Państwo Wisz powiedzieli mi że jedynie w przypadku Copadichromis borleyi Kadango był cień szansy na rozróżnienie płci no i chyba trafili bo będzie raczej więcej samców (ja chciałem 2). Czy obydwa będę miał wybarwione się okaże. Po pierwsze to kwestia wielkości akwarium (zobacz zdjęcia [mention=4133]eazeo83[/mention] ma dwa pięknie wybarwione samce ale ma też ma dużo większy zbiornik niż ja). [mention=2561]pozner[/mention]uważa że obecność drugiego samca powoduje że obydwa mają intensywniejsze ubarwienie przez to że muszą bardziej rywalizować o samice. Na pewno w zbyt małym zbiorniku wielosamcowo może się skończyć nieciekawie, więc problem jest bardziej złożony i zależy również od danego gatunku.
Pokarmy mam następujące:
- O.S.I. Spirulina Płatki
- O.S.I. Cichlid Płatki
- O.S.I. Vivid Color Płatki
- Naturefood Premium Cichlid S
- Naturefood Supreme Artemia S
- JBL NOVO-MALAWI
- O.S.I Prostar Maintenace
- tropical d-allio
- Vitalis R. L. Cichlid Pellets - Red S 
3 pierwsze możesz jeśli chcesz zamówić od razu w TanMal i przyjedzie to razem z rybami jedną przesyłką  
A jeśli chodzi o te ryby na L, to one są świetne i bardzo ciekawe do obserwacji. Po pierwsze to grzebacze, więc gdyby nie one to nie można by obserwować takich zachowań jak na filmiku w poście #19. Teraz jak im zakopuję to nie bawię się już w mrożenie, tylko zakopuję malutkie granulki tego pokarmu Vitalis. On bardzo intensywnie pachnie i po zakopaniu go, to tylko kwestia czasu jak Lethrinopsy go znajdą  . Nie robię tego zbyt często bo tylko one wtedy głównie ucztują.  Ponadto mają świetne ubarwienie (mam bardzo młode ryby a już można to zauważyć).  Co ciekawe ryba ta potrafi w chwilę w zależności od nastroju zmienić ubarwienie (generalnie to wiadomo, bo wystraszone ryby bledną, złe parametry wody powodują że niektóre gatunki ciemnieją itp.)
Ja mam dorastającego samca lub 2 samce. U tego najbardziej wybarwionego zaobserwowałem ciekawą rzecz.
Ten ciemny pas wzdłuż ciała (typowy dla samic) coraz częściej znika (jak rozumiem jest to oznaką dojrzewania), ale w przypadku potyczki z innym potencjalnym samcem ten pas się pojawia dosłownie w chwilę.
Często można to zaobserwować przy karmieniu jak się ryby przepychają. Co ciekawe nie traci on wtedy tęczowych kolorków, pojawia się i znika tylko ten pas wzdłuż ciała (zdjęcia poniżej).
To jest naprawdę ciekawe. Oprócz tego ubarwienie tej ryby bardzo zależny od oświetlenia. Z racji tego że mam jasne dwustronne akwarium to mogę to obserwować dla różnych warunków oświetleniowych w dzień i wieczorem. Fantastyczna ryba.
L01.thumb.jpg.bf6d1d91ce179aeaf67e4b598611dc70.jpg
L02.thumb.jpg.61b2e81b3b7561f5d109d213ebc6d90e.jpg
 
 
 


Dziękuje ze tak fajnie to opisałeś !! I zawracam Tobie gitarę w Twoje święto
Bardzo zaciekawiłeś mnie tą rybką.. chciałam właśnie jakiegoś co kopie dołki myślałam o alocarze
Myślisz ,ze jakbym takie dokupiła to nie było by ciasno do wakacji ? Zamierzam taki baniak postawić jak Twój. Jeśli robisz te skałki podwieszane na zamówienie to ja jestem na tak !
U mnie światło zostanie takie , jakie mam zobaczę co można z niego wycisnąć
Oczywiście, ze zamawiam i pokarm od Tan Mal. Dlatego pytam.
Dzięki jeszcze raz !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, cyganeczka napisał:

Dziękuje ze tak fajnie to opisałeś !! I zawracam Tobie gitarę w Twoje święto emoji6.png

 

Nie ma sprawy, proszę bardzo ;) 

9 minut temu, cyganeczka napisał:

Myślisz ,ze jakbym takie dokupiła to nie było by ciasno do wakacji ? Zamierzam taki baniak postawić jak Twój. 

 

Sorry ale nie śledziłem dokładnie Twojego wątku o obsadzie więc nie wiem. Wydaje mi się że mogłoby być ciasno z kolejnym gatunkiem w akwarium 450L.
Jak wśród borlejek trafisz takiego koguta lub dwa a będą rosły tak szybko jak u mnie to reszta obsady będzie miała sajgon.
Choć akwaria różne mam od dawna to z malawi  mam niewielkie doświadczenie i lepiej gdyby ci doradzili specjaliści od non-mbuny np. @poznerlub @tom77 czy 4 gatunek "przebieduje" do wakacji u Ciebie.
Ja raczej był się wstrzymał. A jak bardzo chwiałabyś kopacza (to mogą być inne Lethrinopsy również) to musiałabyś zrezygnować z C.Borleyi. Pewnie byłoby dużo spokojniej niż przy obsadzie mdoka+C.Borlei+Yellow.
Tu też lepiej żeby się bardziej doświadczeni wypowiedzieli. Jak już się zdecydowałaś to może lepiej nie mieszać i nie dokładać na razie niczego dodatkowo

Niestety nie da się mieć wszystkiego i na coś trzeba się zdecydować ;) 
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, troad napisał:

 Jak już się zdecydowałaś to może lepiej nie mieszać i nie dokładać na razie niczego dodatkowo

Podpisałbym się pod tymi słowami.......

11 godzin temu, troad napisał:

Niestety nie da się mieć wszystkiego i na coś trzeba się zdecydować ;) 

...... łatwo powiedzieć :)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki i przepraszam, ze w Twoim temacie pisze o swojej obsadzie. Pójdę za Waszą radą i nie będę mieszać. Wstaw czasem zdjęcia Kandago bo już ją ubóstwiam choć jej nie widziałam
 

Cytat

Lethrinops Lethrinius – 6szt

Dopiero teraz oprzytomnialam, ( chora jestem:( a po drugiie ten taptalk !! )

 te nato chcialam od poczatku... pisano mo ;ze za duza na 450L

bede mogla dokupic do tej osady inne gatunki? boje się , ze beda się gryzly jak nie beda od malenkosci 

 

PS/ fajnie ze przecierasz mi szlaki :biggrin:

Edytowane przez cyganeczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj postanowiłem porobić zdjęcia przy włączonym oświetleniu zarówno w kuchni jak i w dużym pokoju.
Jak wiadomo trudno zrobić dobre zdjęcie bez odłączanej lampy błyskowej, można czasem doświetlić akwarium dodatkowym światłem.
No i waśnie chciałem spróbować użyć do tego dodatkowego światła, ale tego zwykłego z pomieszczeń, tak po porostu z ciekawości.
Nic nie majstrowałem przy obróbce zdjęć poza kadrowaniem i zmniejszenie rozdzielczości. Kolorystyka odpowiada więc, mniej więcej temu jak to wygląda jeśli włączone jest sztuczne oświetlenie w pomieszczeniach.
Jak pisałem kiedyś, co oczywiste, przy dziennym świetle jest inaczej jak również przy zgaszonych światłach wieczorem.
Wszystkie zdjęcia robiłem od kuchni. Dwustronne akwarium to jednak wyzwanie przy robieniu zdjęć ;) 
Ustawione jest bardzo wysokie ISO stąd ogromne szumy, a i ostrość na wielu zdjęciach jest kiepska, no ale przynajmniej kolorystyka ciekawa ;).

Na początek Lethrinopsy. Wg mnie najciekawsza własnie kolorystycznie w różnym oświetleniu, trochę jak kameleon. Różnice na poniższych zdjęciach wynikają z tego czy podpłynęła bliżej, ponadto zmienia też ubarwienie w zależności od nastroju, mam na myśli samce, (myślę że mam 2 ;) )
  

LL01.thumb.jpg.74eaf6bdc55a5db035af890b198b58d0.jpg

LL02.thumb.jpg.57c2b085fd1ea0ade4ca781c39da6a05.jpg

LL03.thumb.jpg.1d25ece9c789c38e272b8fd70a71dd32.jpg

no i samiczka 

LL05.thumb.jpg.48c033e46c3595286f849643475364fa.jpg

 

Mdoki, jak już kiedyś pisałem rosną i wybarwiają się bardzo nierówno. Różnica ogromna, myślę że największa jest ok. 4x cięższa i 2x dłuższa od najmniejszej

MD01.thumb.jpg.142db77c14e2c2a824483ccf805fd9a6.jpg

MD02.thumb.jpg.2581d97e385f4af72a917f41aee19921.jpg

MD03.thumb.jpg.a58771ae433138df68b609da554db928.jpg

 

Wśród Borleyek jak wiadomo najbardziej reprezentacyjny samiec alfa, przed którym kładą płetwy po sobie powoli wybarwiające się 2 samce (tak mi to na razie wygląda ;)

RF01.thumb.jpg.54241e9ed6e4829a5768355a6767e86e.jpg

RF02.thumb.jpg.a79c256972cb55320a5ab558ac698c67.jpg

no i samiczka (raczej) bo już się gubię czy to akurat ta była adorowana ;) )
RF03.thumb.jpg.1f4c0b2d6712fcc12e5b739dea07c2ae.jpg

No i Yellowek jaki jest każdy widzi ;)  

YE01.thumb.jpg.fb3af27065a844c3d2a88e3da582e8e3.jpg

YE02.thumb.jpg.834a047667846973fb2b42aadc457ba7.jpg

YE03.thumb.jpg.531d92192be4bd932bec1b11e2b24c6b.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne rybki !!!

I kolory faktycznie pokazują piękno tych rybek 

W moim zbiorniku też jeden jest przepiękny, a reszta ciut mniej wybarwienia jeśli chodzi o Kadango ?

Moje Mdoka są różnej wielkości,p też się powoli wyprawiają jak Twoje tzn nierówno.

Może jutro spróbuję zrobić zdjęcia Twoim sposobem ! 

 

Powodzenia! 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A kwiecień już za pasem. 😉 Czekam  na podobnie wciagajacą relację z budowy i życia w 1400 l. 👍
    • Raport po 19 miesiącach funkcjonowania zbiornika. W akwarium rządzi samiec Carbro, myślę, że chłopak ma około 14/15cm. Moim zdaniem wygląda super, bardzo często jest smolasto-czarny innym razem czekoladowo-brazowy z delikatnie zaznaczonymi pasami. Oprócz niego prym wiedzie Maison, na pewno przekroczył już 10, jest o jakieś 2cm  mniejszy od samca Crabro. W ostatnich miesiącach przeniósł swoje terytorium na bardziej centralna część zbiornika (terytorium nie jest rozległe, ale ciekawostką jest to, że bardzo spodobało mu się tło strukturalne i pływa dość wysoko, nie trzymając się kamieni). W przypadku obu Panów nie są jednak to krwawe rządy i ogolnie ryby dobrze się dogadują. Samiec Carbro nie ma swojego ulubionego miejsca, tam gdzie pływa to rozdaje karty, najczęściej widzę go albo w wyższych partiach zbiornika, albo po prawej stronie w okolicach ,,skalnej pułki". Ciut niżej od wielu miesięcy terytorium dzieli samiec maingano oraz Msobo.  Z takich istatonych kwestii to zdecydowałem się dołożyć 5-ty gatunek, na który zostawiłem miejsce. Celowo dołożyłem go przy małej redukcji obsady. Do załogi dołączył chindongo elongatus mphanga z drugiego akwarium (2 dorosłe samce, około 4 podrośnięte samiczki i kilka młodszych ryb, które przetrwały od malucha i wychowały się w tamtym zbiorniku). Pozostając przy tym gatunku początkowo w pełni, pięknie wybarwiony pozostał 1 samiec, ostatecznie drugiemu pomogła zmiana lokalu na większy i też jest w pełni intensywnie wybarwiony. Ogólnie w każdym z pięciu gatunków, mam układ wielosamcowy. U Carbro mam 100% pewności tylko co do jednego samca, mam jeszcze jednego moze dwóch potencjalnych kandydatów, ktorzy mogą być samcami ale możliwe, że wielkość + pewność siebie największego osobnika przytłacza ich na tyle, że boją się ujawnić. Kilka razy widziałem 3 inkubujace w tym samym czasie samice, więc mam pewność, że mam przynajmniej 3/4 100% kobitki.  Co ciekawe u M.F Maison Reef nadal pływają 2 samce. Wydawało mi się że już na tym etapie funkcjonowania akwarium nie będzie to możliwe jednak mniejszy samiec obraz rewir przy zasysie kaseciaka i urzęduje w tej okolicy razem z samcem elongatusa. Drugi samiec Maisona jest dużo mniejszy od alfy, myślę, że dobre 2 może nawet 3 cm. Większość czasu pływa ładnie pięknie wybarwiony. Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale nie ingeruje w ich układy i ten gatunek żyje w układzie 2-4.  U Msobo zostawiłem 3 w pełni wybarwione samce i jednego w trakcie wybarwiania. Na tą chwilę mam układ 4+6 i nie widzę aby miało się to już zmienić.  Maingano, który był ostatnim elementem mojej pierwotnej obsady przez ten czas zyskał w moich oczach. 2 samce są wybarwione jak na najładniejszych zdjęciach - intensywnie czarne z ładnym niebieskim kolorem, pilnują kamieni i ciągle liczą na jakiś romans. W mniejszym i słabo zagruzowanym zbiorniku samice zostałyby zameczone, tu dzięki dużej ilości kryjówek, niewielkiej wielkości oraz niskim, wydłużonym ciele mogą schować się w tle strukturalnych i mniejszych szczelinach. Myślę, że 1 czy 2 dodatkowe samice byłyby dobrym rozwiązaniem ale po przekwaterowaniu eleongatusow nikt więcej nie uzupełni tej obsady. Ogólnie to nawet trochę żałuję tej przeprowadzki, bo mogłem zostawić 4 gatunki. Lubię jak akwarium nie jest przerobione, każdy ma swoje miejsce. Mimo wszystko do efektu przerybionego akwarium trochę brakuje, dużo się dzieje, a samce mają miejsce na potencjalny rewir i odwdzięczają się pięknymi kolorami. W kwietniu pojawi się u mnie nowy zbiornik - 1400l Będzie to jednak, przynajmniej na najbliższe X lat zbiornik docelowy - maksymalny litraż jaki uda mi się zmieścić w mieszkaniu. Ponadto z racji ograniczeń związanych z metrażem mieszkania, ten ruch automatycznie będzie powodował konieczność pożegnania się z opisywanym w tym wątku zbiornikiem 624l.
    • A u mnie jakoś tak z wygody, przez kota i ryby jak i również w związku z możliwością wygodnej obserwacji padło na około 21 godzinę.  Jak się zbliża 21 dosłownie co do minuty to w akwarium jest kocioł, nie da się przejść obok żeby ktoś w pokrywę nie przywalił. Kot się drze i pilnuje mnie jak Cerber żebym tylko gdzieś nie zwiał. Jak ryby dostają jeść to kot dostaje smakołyki. Kot pilnuje mnie od około 21, jak się spóźniam to szuka mnie wszędzie, drze się i pilnuje żeby ryby nie były głodne.  A jak chciałbym zrobić głodówkę rybom i kot chce smakołyki, to jest problem, bo w tej samej szafce mają żarcie. No i jak się nachylam do szafki, otworze drzwiczki to kocioł. Ryby chlapią, kot się drze i tak codziennie.  Głodówka nieraz wyjdzie jak dłużej coś majsterkuje i wrócę o północy. Wtedy ryby śpią i tylko czasami kot czeka.  Jak kiedyś karmiłem dwa a nawet trzy razy dziennie to niektóre ryby z zachłanności jadły o wiele  za dużo, niektóre w normie a niektóre za mało. Raz dziennie jakoś tak działa dosyć dobrze, bo wszystkie są mocno aktywne podczas posiłku i dają sobie radę. 
    • Ja podobnie jak @tom77 od lat karmię swoje ryby raz dziennie i robię to zawsze około poludnia. Ryby zdrowe. 
    • Też nie mam dużych rybek i staram się karmić na przemian    No tak robiłem tylko że miałem problem z tymi małymi porcjami 😁 nie były chyba zbyt małe 😁
    • Dzięki wielkie, a jakie filtry masz.
    • @Boss Zrobiłem panel. Info w stopce.
    • U siebie (ale mam podrostki, to nie są jeszcze dorosłe ryby) karmię dwa razy dziennie, o 7 rano i w okolicach 18 - naprzemiennie dwoma granulatami Naturefood, dla ryb roślinożernych oraz wszystko/mięsożernych. W środę żywy pokarm raz dziennie (albidusy) koło 18. W niedzielę też raz dziennie żywy pokarm jakoś po południu, czasem głodówka.
    • Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi 👍💪
    • Ja mam taki filtr napędzany pompą jebao. W sumie nawet dwa w szeregu. Na Twoim miejscu odwróciłbym kierunek przepływu wody, bo klasycznie woda wpływa góra i pod ciśnieniem wypływa dołem, czyli cały syf zebrany na dole się wzburza i popłynie do akwa. Nie bierz też filtra z opcją samoczyszczenia - głowica po kilkudziesięciu cyklach się rozszczenia i zaczyna delikatnie kapać. Poza tym nie widzę minusów. Bardzo dużo miejsca na materiał filtracyjny, bardzo prosta konstrukcja. Polecam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.