Skocz do zawartości

Bezpieczne akwarium 840 l


iquitos68

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich jako nowy użytkownik tego forum :)

W chwili obecnej jestem na etapie przesiadki na większe akwarium 600 lirowe 200x60x50h. Poprzednie akwarium 240 litrowe będzie powoli likwidowane. Główny powód likwidacji jest taki, że drewniana szafka  Diversa na której stoi powoli traci swoją stabilność z powodu nasiąkania wodą, którą pysiom zdarza się wychlapywać poza zbiornik. Dodatkowo kiedyś wydarzyło się nieszczęście i około 80 litrów wody wydostało się przez rurkę napowietrzacza na podłogę zalewając mnie i w niewielkim stopniu moich sąsiadów :( (mieszkam na 5 piętrze w bloku)  .

Tą jesień i zimę przeznaczam na założenie u mnie w domu super bezpiecznego nowego zbiornika.

Mam kilka pomysłów. Będę chciał zrezygnować z jakichkolwiek rozwiązań w których woda opuszcza zbiornik. Czyli filtry tylko wewnętrzne, żadnych napowietrzaczy. Na tym forum znalazłem bardzo ciekawe rozwiązania filtrów kasetowych i być może będę chciał iść w tą stronę :) . I tu pytanie jak taki filtr skonstruować. Widziałem tutaj wiele wersji tych filtrów.

Kolejna i kluczowa dla mnie kwestia to suprocentowe zabezpieczenie mieszkania przed zalaniem w przypadku rozszczelnienia (pęknięcia) akwarium. Prawdę powiedziawszy w internecie nie znalazłem ciekawych rozwiązań. Akwarium akrylowe jest bardzo drogie więc odpada. Czyli trzeba założyć, że akwarium będzie szklane i klejone i wcześniej czy później wyciek może się wydarzyć. Im dłużej się myśli na ten temat tym do głowy przychodzą pomysły, jedne lepsze, drugie gorsze.

Ostatnia wersja moich rozważań jest taka, aby akwarium postawić na stelażu zbudowanym z metalowych profili. W tym stelażu umieścić jakiś zbiornik do którego w jakiś sposób (jaki?) ściekałaby woda wydostająca się z rozszczelnionego akwarium. W tym zbiorniku znajdowałaby się pompa, która znów w jakiś sposób włączałaby się, gdy woda znalazłaby się w tym zbiorniku i przepompowywałaby ją do kanalizacji. Nie mam pojęcia czy dałoby się coś takiego zbudować. I tu prośba do forumowiczów, konstruktorów, o pomoc w tym projekcie :) Oczywiście inne pomysły i rady będę bardzo mile widziane :)

Edytowane przez iquitos68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kshyhu87 napisał:

Ja bym się zastanowił co zrobić zeby woda nie wylatywala miedzy pokrywą a akwarium. Może jakaś uszczelka?

...uszczelka jak najbardziej. Ja tak mam i jest OK. Ale koledze chodziło o wymyślenie czegoś na wypadek rozszczelnienia. A tutaj wtedy uszczelka nie pomoże;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AndrzejWalb napisał:

...uszczelka jak najbardziej. Ja tak mam i jest OK. Ale koledze chodziło o wymyślenie czegoś na wypadek rozszczelnienia. A tutaj wtedy uszczelka nie pomoże;)

Gdyby wszyscy bali się o rozszczelnienie zbiornika to każdy by kombinował jak koń pod górkę z dodatkowym zbiornikiem pod akwarium itp ;) 

Jeśli kolega ma fachowo sklejony zbiornik,to nie ma powodów do obaw że strzeli(czego nikomu nie życzę)...

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ostatnia wersja moich rozważań jest taka, aby akwarium postawić na stelażu zbudowanym z metalowych profili. W tym stelażu umieścić jakiś zbiornik do którego w jakiś sposób (jaki?) ściekałaby woda wydostająca się z rozszczelnionego akwarium. W tym zbiorniku znajdowałaby się pompa, która znów w jakiś sposób włączałaby się, gdy woda znalazłaby się w tym zbiorniku i przepompowywałaby ją do kanalizacji.



A pod tym zbiornikiem kolejny zbiornik, na wypadek gdyby ten powyżej się rozszczelnił, a i całą podłogę pod baniakiem folią w płynie dodatkowo.

A teraz na poważnie, wiesz dlaczego nie znalazłeś podobnych rozwiązań w Internecie, bo pewnie byłbyś pierwszy z czymś takim.
A nie martwi Cię że pęknie kiedyś wężyk elastyczny pod zlewem czy za pralką? Ryzyko takiego zdarzenia jest znacznie większe niż rozszczelnienie akwarium.
Odpuść to sobie jak już inni wyżej pisali a kasę przeznacz na coś bardziej sensownego.
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napowietrzacz to moim zdaniem zbędny gadżet więc możesz tą kwestie odpuścić sobie(kolejny problem z głowy :))...

Co do rozszczelnienia zbiornika to już napisaliśmy z kolegami na ten temat,więc nie ma co dalej gdybać z tym tematem...Ważne też żeby przed zalaniem zbiornika wodą dobrze wypoziomować szafkę czy stelaż metalowy wtedy nie ma możliwości pęknięcia zbiornika...Zrobisz to raz a dobrze i śpisz spokojnie...

Jeśli dalej masz obawy w kwestii zalania mieszkania lub sąsiadów to po prostu ubezpiecz mieszkanie od pęknięcia akwarium i tego typ spraw...

 

Piszesz że chciałbyś mieć filtrację żeby woda w ogóle nie opuszczała zbiornika to kaseciak jest jak najbardziej na miejscu ;)...

Tu poczytaj sobie tematy o kaseciaku w wersji normalnej czy tam turbo :D do wyboru do koloru...

Podaj kolegom dokładne wymiary planowanego zbiornika,a pomogą tobie zbudować kaseciaka jak ta lala...

Z resztą to naprawdę nic trudnego :) 

Gotowe formatki docięte na wymiar zamawiasz np tutaj http://plyty.fabertec.pl/pl/p/Plyta-PCV-spienione-kolor-czarny/94

Klej masz tu http://simteq.pl/do/item/007105/Klej-sekundowy-cyjanoakrylowy-Cosmoplast-500-20g

Gąbkę dociętą na wymiar do kaseciaka zamawiasz tutaj http://allegro.pl/wklad-filtracyjny-gabka-20x30x5-cm-ppi-45-czarna-i6532696577.html

Do tego dobra pompa z regulacją przepływu np taka nowość firmy Jebao/Jecod http://erybka.pl/product-pol-13742-Jebao-Jecod-DCP-5000.html

Dodatkowo zakupiłbym falownik który zmiatał by cały syf pod zasys kaseciaka http://erybka.pl/product-pol-9048-Jebao-Jecod-RW-15.html

No i filtrację masz załatwioną,nic tylko stawiać zbiornik i powoli kompletować potrzebny sprzęt :D...

 

 

Edytowane przez egon44
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium może się rozszczelnić lub nie. Jeszcze wczoraj oglądałem na youtube film użytkownika "mokre łapska", który niemal na żywo relacjonował jak ratował mieszkanie przed zalaniem przez zbiornik ok 200L. W tej chwili jestem w fazie projektowej więc jest szansa poszukać rozwiązań przeciwpowodziowych. Wyobrażam sobie, że pod akwarium 200L można by kupić plastikową podstawkę. W niej wykonać jakiś odpływ do wiadra znajdującego się w szafce pod akwiarum. Jeśli w tym wiadrze byłby zainstalowany system usuwania wody do kanalizacji to można by to wykorzystać do co tygodniowych podmian wody w baniaku bez konieczności latania po mieszkaniu z wiaderkami.

Jednakże w przypadku dużych zbiorników tu np 600 L (200 cm x 60 cm x 50 cm h) powyższe rozwiązanie nie miałoby chyba zastosowania, gdyż nie ma takich podstawek na rynku.

PS dzięki za namiary elementów do budowy kaseciaka :) . Te dane na pewno będę chciał wykorzystać :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego iquitos z Arkuszowej :)? nie bardzo wiem po co w ogóle zacząłeś ten temat o bezpiecznym akwarium.

Wszystkie poza Wromakiem ( to odrębny temat) produkowane obecnie akwaria klejone silikonem przez fachowców są bezpieczne i nie ma co siać paniki wśród klientów.

Jedyne przypadki jakie się trafiają to tylko i wyłącznie głupota użytkownika .

10 godzin temu, iquitos68 napisał:

kiedyś wydarzyło się nieszczęście i około 80 litrów wody wydostało się przez rurkę napowietrzacza na podłogę zalewając mnie i w niewielkim stopniu moich sąsiadów :( (mieszkam na 5 piętrze w bloku)  

 Bo tylko tak można nazwać podłączenie napowietrzacza bez zaworka zwrotnego za 3 zł., albo ustawienie w baniaku góry wielkich kamieni bezpośrednio na piasku jak wiadomo że pyszczaki kopią w tym piasku.  Nie pisz więc bezosobowo tylko napisz prawdę - ja zalałem mieszkanie i sąsiadów bo nie dałem zaworka za 3 zł.

Przestań więc poszukiwać powodów do usprawiedliwienia twojego błędu jakimś mitycznym rozszczelnianiem się szkiełek, tylko zamawiaj tą 600tkę w fabryce baniaków a nie u szklarza z podwórka z szyby okiennej bo ci miszczowie wiedzą co i jak trzeba dać by nigdy przenigdy się nie rozszczelniło i wywal zbędną u nas instalację napowietrzania oraz zrób porządną pokrywę wg wzorów z tego forum to nie będzie się woda lała po bokach baniaka , daj stelaż spawany albo szafkę z drewna a nie trocin - wypoziomuj to  wszystko - a będziesz miał 100% pewność że nie zalejesz z wyłącznie twojej winy sąsiadów z niższych pięter.

Popadłeś teraz w chorobliwą skrajność i poszukujesz rozwiązania czegoś czego nie stosuje się w akwarystyce, a jak znajdziesz już to rozwiązanie - to przyjemności nie ma.

Możesz zamówić trzy akwaria tak by po kolei wchodziły jedno w drugie i do tego najmniejszego nalać wody - jak się rozszczelni to zobaczysz wodę w drugim a jak i to się rozszczelni to pozostanie to trzecie - ale zapewniam cię że przyjemności z oglądania ryb nie będziesz miał.

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jednak zbyt dużo jest pięknych ryb, by wybór był prosty, dlatego myślę o opcjach, jak poniżej. 🤔 Wydaje mi się, że takie drapieżniki wagi średniej byłyby odpowiednie do akwarium o długości ca 220 cm.  Dimidiochromis strigatus / Exochochromis anagenys / Lichnochromis acuticeps Stigmatochromis tolae Lethrinops lethrinus / Trematocranus placodon / Cheilochromis euchilus Placidochromis milomo Nie ukrywam, że chciałbym obsadę nietuzinkową. Nie mam zamiaru silić się na sztuczną oryginalność i wymyślać jakieś cuda - ale nie powiem, zależałoby mi na szkle, w którym będzie pływać coś rzadziej spotykanego. Stąd szczególnie interesuje mnie np. Trematocranus placodon. Ładna, ciekawa i majestatyczna ryba. Raczej mniej popularna, w forumowym dziale Grafika wyszukań mało, w zasadzie prawie tylko autorstwa Kolegi @stan. Rośnie spora, do 25 cm, ale w necie różnie można wyczytać co do agresywności. Widzę, że jest dostępna w Tan-Mal. Może ktoś miał/ma i podzieli się obserwacjami.
    • Dzięki. Faktycznie, we wspomnianej książce proponowane do M. mchuse gatunki zarówno nie przekraczają go wielkością, jaki i nie są też określane jako agresywne. Słusznie, w związku z delikatnością M. mchuse zacznę w takim razie od 4 gatunków i zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie; doświadczenie z obserwacji też coś podpowie. Trzymam kciuki za nowy zbiornik, Patryka oczywiście też. 👍😉
    • U mnie w module jako wloty robią: szczelina wycięta "fabrycznie" na etapie budowy modułu (mniej więcej w połowie wysokości modułu, niewidoczna patrząc od przodu), nawiercony przeze mnie wlot w dolnej części modułu zakończony kratką wentylacyjną o średnicy 45 mm oraz dwa nacięcia w górnej części modułu, przez które przelewa się woda - działa jednocześnie jako skimmer. Na późniejszym etapie kratkę nieco zmodyfikowałem, wycinając z niej trochę plastiku, przez co zwiększyła się powierzchnia zasysu.
    • Możesz śmiało podłączyć do p415 https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7411714739 Prąd ustawisz na 700mA rezystorami jak fabrycznie nie jest i wydaje mi się że śmiało ten led będzie świecił. Nie będzie świecił pełną mocą ale moze wystarczy. Jedna uwaga, sygnał PWM do 5,5V a sterownik chyba potrzebuje większym napięciem być zasilony, stąd musisz sobie wyprowadzić te sygnały ze sterownika, ponieważ jak podłączysz PWM wprost to spalisz driver. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Ja mam u siebie zasys poziomy przodem. Raczej mało jest widoczny, ale jak ktoś się uprze, to go zobaczy i będzie mu przeszkadzał. Wymiary zasysu sprawdzone pod moją pompę 3000l - 0.5x20cm. U mnie się to sprawdza. Piotr, jeżeli chcesz zrobić podobny zasys do mojego, to warto szczelinę wyciąć wyższą i od środka zamontować na wklejonych szynach ruchomą przesłonę. Bo dobrze dobrać wielkość zasysu, to podstawa przy tego rodzaju filtracji - no ale ja mam typową kasetę, zabudowaną w tle 
    • @pablomas dzięki. Tak sobie właśnie myślałem, że mocna filtracja biologiczne likwiduje błonę. Ja właśnie "tworzę" taką hybrydę. Narożną kasetę w kształcie hmf ale w sposobie działania modułu Czyli przód będzie cały z pvc. U góry nacięcie jako skimmer. Zastanawiam się tylko nad wlotem @jaras @marcin73m jak macie zrobione wloty do modułu? Myślałem nad wpuszczeniem poziomo nawierconej rury z zewnątrz zabezpieczonej czymś takim. Myślę, że spowodowało by to równiejszy przepływ wody przez gabkę Tylko czy ta rura jest potrzebna? Może wystarczy tylko ponawiercać dziurki jako wlot?  
    • Powinno działać daj tylko czas u mnie po ok 6tyg zniknął, brak biofilmu od dwóch lat. Zobacz mój wątek Hmf w filtrze Juwel.
    • Moja wpłata nie dotarła? @yaro sprawdź proszę
    • Myślę, że na dobry początek 4 gatunki to będzie dobry wybór. Obsada też dość oryginalna, także będzie na co patrzeć. Po jakims czasie sam oceniasz czy ilość ryb jest wystarczająca. Przy świeżym zbiorniku też nie ma co szarżować z ilością ryb wpuszczonych na początek, bo zalążki biologii łatwiej to zniosą. Oczywiście ustalanie ilość gatunków bez wspomnieniu, a liczebności osobników poszczególnych gatunkow jest mocno umowna bo można próbować z więcej niż jednym samcem i większą ilością samic, a można docelowo celować w jednego samca i np 2 samice. Ja zdecydowanie wolę jak moje ryby mają przestrzeń życiową i w zamian częściej mogę obserwować ich naturalne zachowania. Mocno przerybione zbiorniki to jakoś nie moja bajka (oczywiście w Twoim przypadku przy racjonalnej ilości ryb w obrębie gatunku nie ma mowy o przerybieniu). Tysiąc litrów to już kawał szkła i super możliwości, choć wiadomo litrów zawsze będzie za mało i to myślenie, że jakbym tu dorzucił 50cm, a tam 20 oooo wtedy to by dopiero było Sam jestem na etapie wybierania obsady (można powiedzieć, że ta się już nawet wyklarowała), z tą różnicą, że zbiornik o 400l większy, od Twojego, a w planach pierwsze podejście do drapieżników. Zobaczymy jak ta przygoda się potoczy. Tobie też życzę powodzenia
    • Jak to mówią "nie znam się, ale się wypowiem"  @TomekT jak wiesz sam jestem na podobnym etapie rozmyślań. Przeczytałem cały wątek Iquitosa o jego akwarium i doszedłem do wniosku, że Mylochromisa trzeba byłoby hodować z naprawdę spokojnymi gatunkami. Sam nad nim mocno się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jakikolwiek typowy, średniej wielkości drapieżnik to już będzie dla tego gatunku zbyt wielkie obciążenie. W. Sierakowski w książce również wspomina o wyjątkowej delikatności tego gatunku. Jeśli chodzi o dodawanie L. Caeruleus to odpuściłbym po prostu ze względu na to, że wg mnie szkoda pakować tak rozpowszechnionej ryby do obsady, która składa się z tak nieczęsto spotykanych okazów. Ja bym stawiał na zestaw: D. Strigatus, S. Tolae, L. Lethrinus oraz P. Milomo  P. Milomo wygląda super  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.