Skocz do zawartości

Planuje zbiornik Malawi 720l - prosba o rade


Gość grabiec

Rekomendowane odpowiedzi

no wlasnie nie bardzo bedzie zasloniety. bedzie stało tak ze tylko jedna strona mozna powiedziec bedzie w cieniu ale nie zabudowana.
czekam wlasnie na projekt wiec nie moge tego pokazac ale bedzie stało prawie na srodku. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseciak fakt zajmuje miejsce ale jak dla tego 720l i stojący na środku salonu z obglądem i obejściem na około to tylko kaseciak i żadne rury od narurowca czy kominy do sumpa nie będą widoczne - tylko taki duży kamień od dna aż do lustra wody wydrążony w środku a w nim kaseciak. Rafał ci pomoże taki dwuczęściowy moduł zrobić a w środku wydrążenie takie 14cmx30cmx60 albo mniej cm czyli minimum 19 litrów co stanowi 2,6% objętości szkiełka i nie zabiera ani centymetra dna., bo kamienie i tak muszą być.

Więc będzie tylko ten duży kamień oraz falownik RW15 reszta to piach i serpentynit abo inne kamole.

Do tego światełko jak Adam troad - dwie belki po 8 szt RGBW 12W czyli w sumie 200W przy dwu szybach przednich:D  w salonie zwykle jest jasno to lumenów musi być dużo by w słoneczny dzień nie było czarno w akwarium.

Pomyśl tylko by w miejsce gdzie będzie stało akwarium doprowadzić prąd a jak doprowadzisz jeszcze kanalizację i wodę to nie musisz robić żadnej filtracji tylko podmiankę ciągłą . Wtedy dwa falowniki w czarnej gąbce ukryte by mechanika była.ale radzę kaseciak bo i TMBT i Purolite wsadzisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prad, woda i odpływ będą bo to podstawa. Juz nie mam zamiaru z wężami latać.  no i bedzie ot 1000l nie 720l :) bo troche urosło w międzyczasie :)
No to kaseciak wyglada najlepiej w tej konfiguracji chyba. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o właśnie coś takiego z tym że ten kamienio-kaseciak może stać niesymetrycznie i jeszcze więcej wysokich kamoli coś jak u Plezi kilka iglic .

Jeśli już wzrosło z 720l do 1000l to jak dojdziesz do granicy możliwości to zadzwoń - podam jak załatwić tanio, szybko i bezstresowo taki baniak cały z UCG.

A wiesz że z szafki do pokrywy mogą nie iść żadne kabelki :D

ani do pompy ani do grzałki ani do światełka 200W, nawet do falownika.. Stoi sobie taki 1800l na środku salonu na stelażu obudowanym i z pokrywą i absolutnie nic z podłączeń - ale to tylko możliwe przy kaseciaku.

A wiesz że zamiast stelaża możesz postument wybudować z bloczków gazobetonowych i okleić fornirem kamiennym takim 3mm grubym i to piękny prawdziwy kamień  np taki 122x61cm ( zostawiam w wysokiej rozdzielczości byś mógł powiększyć)

20160825_114640_001.jpg

20160825_114710.jpg

zdjęcie nie oddaje prawdziwego efektu , a z tyłu wygląda tak ale na Pradze masz sklep by samemu zobaczyć..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, deccorativo napisał:

A wiesz że zamiast stelaża możesz postument wybudować z bloczków gazobetonowych i okleić fornirem kamiennym

A jak Ci się znudzi po latach akwarium to stół do bilarda będziesz miał (marzy mi się taki salon) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A kwiecień już za pasem. 😉 Czekam  na podobnie wciagajacą relację z budowy i życia w 1400 l. 👍
    • Raport po 19 miesiącach funkcjonowania zbiornika. W akwarium rządzi samiec Carbro, myślę, że chłopak ma około 14/15cm. Moim zdaniem wygląda super, bardzo często jest smolasto-czarny innym razem czekoladowo-brazowy z delikatnie zaznaczonymi pasami. Oprócz niego prym wiedzie Maison, na pewno przekroczył już 10, jest o jakieś 2cm  mniejszy od samca Crabro. W ostatnich miesiącach przeniósł swoje terytorium na bardziej centralna część zbiornika (terytorium nie jest rozległe, ale ciekawostką jest to, że bardzo spodobało mu się tło strukturalne i pływa dość wysoko, nie trzymając się kamieni). W przypadku obu Panów nie są jednak to krwawe rządy i ogolnie ryby dobrze się dogadują. Samiec Carbro nie ma swojego ulubionego miejsca, tam gdzie pływa to rozdaje karty, najczęściej widzę go albo w wyższych partiach zbiornika, albo po prawej stronie w okolicach ,,skalnej pułki". Ciut niżej od wielu miesięcy terytorium dzieli samiec maingano oraz Msobo.  Z takich istatonych kwestii to zdecydowałem się dołożyć 5-ty gatunek, na który zostawiłem miejsce. Celowo dołożyłem go przy małej redukcji obsady. Do załogi dołączył chindongo elongatus mphanga z drugiego akwarium (2 dorosłe samce, około 4 podrośnięte samiczki i kilka młodszych ryb, które przetrwały od malucha i wychowały się w tamtym zbiorniku). Pozostając przy tym gatunku początkowo w pełni, pięknie wybarwiony pozostał 1 samiec, ostatecznie drugiemu pomogła zmiana lokalu na większy i też jest w pełni intensywnie wybarwiony. Ogólnie w każdym z pięciu gatunków, mam układ wielosamcowy. U Carbro mam 100% pewności tylko co do jednego samca, mam jeszcze jednego moze dwóch potencjalnych kandydatów, ktorzy mogą być samcami ale możliwe, że wielkość + pewność siebie największego osobnika przytłacza ich na tyle, że boją się ujawnić. Kilka razy widziałem 3 inkubujace w tym samym czasie samice, więc mam pewność, że mam przynajmniej 3/4 100% kobitki.  Co ciekawe u M.F Maison Reef nadal pływają 2 samce. Wydawało mi się że już na tym etapie funkcjonowania akwarium nie będzie to możliwe jednak mniejszy samiec obraz rewir przy zasysie kaseciaka i urzęduje w tej okolicy razem z samcem elongatusa. Drugi samiec Maisona jest dużo mniejszy od alfy, myślę, że dobre 2 może nawet 3 cm. Większość czasu pływa ładnie pięknie wybarwiony. Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale nie ingeruje w ich układy i ten gatunek żyje w układzie 2-4.  U Msobo zostawiłem 3 w pełni wybarwione samce i jednego w trakcie wybarwiania. Na tą chwilę mam układ 4+6 i nie widzę aby miało się to już zmienić.  Maingano, który był ostatnim elementem mojej pierwotnej obsady przez ten czas zyskał w moich oczach. 2 samce są wybarwione jak na najładniejszych zdjęciach - intensywnie czarne z ładnym niebieskim kolorem, pilnują kamieni i ciągle liczą na jakiś romans. W mniejszym i słabo zagruzowanym zbiorniku samice zostałyby zameczone, tu dzięki dużej ilości kryjówek, niewielkiej wielkości oraz niskim, wydłużonym ciele mogą schować się w tle strukturalnych i mniejszych szczelinach. Myślę, że 1 czy 2 dodatkowe samice byłyby dobrym rozwiązaniem ale po przekwaterowaniu eleongatusow nikt więcej nie uzupełni tej obsady. Ogólnie to nawet trochę żałuję tej przeprowadzki, bo mogłem zostawić 4 gatunki. Lubię jak akwarium nie jest przerobione, każdy ma swoje miejsce. Mimo wszystko do efektu przerybionego akwarium trochę brakuje, dużo się dzieje, a samce mają miejsce na potencjalny rewir i odwdzięczają się pięknymi kolorami. W kwietniu pojawi się u mnie nowy zbiornik - 1400l Będzie to jednak, przynajmniej na najbliższe X lat zbiornik docelowy - maksymalny litraż jaki uda mi się zmieścić w mieszkaniu. Ponadto z racji ograniczeń związanych z metrażem mieszkania, ten ruch automatycznie będzie powodował konieczność pożegnania się z opisywanym w tym wątku zbiornikiem 624l.
    • A u mnie jakoś tak z wygody, przez kota i ryby jak i również w związku z możliwością wygodnej obserwacji padło na około 21 godzinę.  Jak się zbliża 21 dosłownie co do minuty to w akwarium jest kocioł, nie da się przejść obok żeby ktoś w pokrywę nie przywalił. Kot się drze i pilnuje mnie jak Cerber żebym tylko gdzieś nie zwiał. Jak ryby dostają jeść to kot dostaje smakołyki. Kot pilnuje mnie od około 21, jak się spóźniam to szuka mnie wszędzie, drze się i pilnuje żeby ryby nie były głodne.  A jak chciałbym zrobić głodówkę rybom i kot chce smakołyki, to jest problem, bo w tej samej szafce mają żarcie. No i jak się nachylam do szafki, otworze drzwiczki to kocioł. Ryby chlapią, kot się drze i tak codziennie.  Głodówka nieraz wyjdzie jak dłużej coś majsterkuje i wrócę o północy. Wtedy ryby śpią i tylko czasami kot czeka.  Jak kiedyś karmiłem dwa a nawet trzy razy dziennie to niektóre ryby z zachłanności jadły o wiele  za dużo, niektóre w normie a niektóre za mało. Raz dziennie jakoś tak działa dosyć dobrze, bo wszystkie są mocno aktywne podczas posiłku i dają sobie radę. 
    • Ja podobnie jak @tom77 od lat karmię swoje ryby raz dziennie i robię to zawsze około poludnia. Ryby zdrowe. 
    • Też nie mam dużych rybek i staram się karmić na przemian    No tak robiłem tylko że miałem problem z tymi małymi porcjami 😁 nie były chyba zbyt małe 😁
    • Dzięki wielkie, a jakie filtry masz.
    • @Boss Zrobiłem panel. Info w stopce.
    • U siebie (ale mam podrostki, to nie są jeszcze dorosłe ryby) karmię dwa razy dziennie, o 7 rano i w okolicach 18 - naprzemiennie dwoma granulatami Naturefood, dla ryb roślinożernych oraz wszystko/mięsożernych. W środę żywy pokarm raz dziennie (albidusy) koło 18. W niedzielę też raz dziennie żywy pokarm jakoś po południu, czasem głodówka.
    • Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi 👍💪
    • Ja mam taki filtr napędzany pompą jebao. W sumie nawet dwa w szeregu. Na Twoim miejscu odwróciłbym kierunek przepływu wody, bo klasycznie woda wpływa góra i pod ciśnieniem wypływa dołem, czyli cały syf zebrany na dole się wzburza i popłynie do akwa. Nie bierz też filtra z opcją samoczyszczenia - głowica po kilkudziesięciu cyklach się rozszczenia i zaczyna delikatnie kapać. Poza tym nie widzę minusów. Bardzo dużo miejsca na materiał filtracyjny, bardzo prosta konstrukcja. Polecam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.