Skocz do zawartości

Wymarzone akwarium - padło na Malawi 240l- marzenie wkrótce się spełni


Jelonbike

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę niepotrzebnego OT zrobiliście w temacie koledze :D;)


Dokładnie!

Od rana czytam i nie bardzo wiem o co chodzi i czego to się tyczy.


A jak postępy w akwa? Zalane już?


Akwa zalane!


Czekam na gąbki do kaseciaka i złoże, jak przyjdzie to zaczynam filtrację, jutro najprawdopodobniej zrobię pierwsze testy wody.


Czy te małe pęcherzyki powietrza co siedzą na szybach to same zejdą czy trzeba im pomóc? :D


I jeszcze jedna sprawa która mnie niepokoi: na ścianie widać cień światła z akwarium i jak się przechodzi koło niego to to się porusza, podłoga pewnie delikatnie drga bo jest z paneli.

Szafka była wypoziomowana sama i poprawiona już ze zbiornikiem a mimo wszystko miejsca pod nóżkami delikatnie się ugięły pod ciężarem. Blat pod zbiornikiem jest równiutki. Martwić się tym czy mogę spać spokojnie?

post-16770-14695728827756_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafka była wypoziomowana sama i poprawiona już ze zbiornikiem a mimo wszystko miejsca pod nóżkami delikatnie się ugięły pod ciężarem.

osobiście ostatecznie poziomowałem akwarium z kamieniami i 30% wody. Woda jest najlepszą poziomicą, zerknij czy "wymiar" się zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boki się zgadzają, na przedniej ścianie pomiędzy prawą stroną a lewą jest różnica 1mm więc chyba ok.

Jest ok.

super kamienie ułożenie też. Co do oświetlenia to ja bym doświetlił jeszcze środek rozumiem mroczny klimat ale mrok na środku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


KH = 19,5


NO3 =1


Nie dodawałem jeszcze nic do wody ( mam kupione Sera bio nitrivec 100ml - dodam dopiero jak uruchomię kaseciaka)


Jak mam zbić to wysokie KH?



Jeśli na opakowaniu lub na stronie producenta będzie napisane że ta Sera zawiera bakterie nitryfikacyjne to już wlej połowę bo połowę złoża biologicznego już masz w baniaku - to ten piasek o którym zwykle nie pamiętamy Jeśli wyczytasz to na aukcjach allegro i sklepach zoo to nie wlewaj tylko kup prawdziwe bakterie nitryfikacyjne a nie czyszczące akwarium. Kup Prodibio Biodigest 2-3 ampułki albo 118ml Seachem Stability - nie lej byle gówna z najbliższego sklepu tylko proszę nieco wysiłku na start.

Jak wlejesz właściwe bakterie nitryfikacyjne to od razu wlej WA czyli pożywkę dla tych bakterii bo głodne się nie mnożą.


Z KH daj sobie spokój i nie walcz zupełnie niech będzie stale te 19,5 :D ciekawe jak to ci wyszło te 0,5:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że ja zamawiając swoje akwarium u Przemka ze Szczecina trafiłem jeszcze na okres gdy nie miał aż tyle zleceń. Ja jako przedsiębiorca rozumiem jego myślenie i wiem, że nie zawsze kontakt z sekretarką będzie lepszy niż z właścicielem, którego pojęcie na dany temat przeważnie bije na głowę pojęcie sekretarki.

Spodziewam się również, że gdy będę robił swój projekt w domu, który będę budował postawię ponownie na Przemka i dociągnę temat do końca. Może to i potrwa ale wolę mieć akwarium z pewnego źródła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z KH daj sobie spokój i nie walcz zupełnie niech będzie stale te 19,5 :D ciekawe jak to ci wyszło te 0,5:confused:


Jeśli dobrze zrozumiałem to w książeczce od testów było napisane że dla większej dokładności nabieramy 10 ml wody badanej i wtedy każda kropla odczynniki to 0,5


Na dzień dzisiejszy:

Kaseciak uruchomiony z gąbkami i lawą! (Po uruchomieniu okazało się że tło się odkleiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A kwiecień już za pasem. 😉 Czekam  na podobnie wciagajacą relację z budowy i życia w 1400 l. 👍
    • Raport po 19 miesiącach funkcjonowania zbiornika. W akwarium rządzi samiec Carbro, myślę, że chłopak ma około 14/15cm. Moim zdaniem wygląda super, bardzo często jest smolasto-czarny innym razem czekoladowo-brazowy z delikatnie zaznaczonymi pasami. Oprócz niego prym wiedzie Maison, na pewno przekroczył już 10, jest o jakieś 2cm  mniejszy od samca Crabro. W ostatnich miesiącach przeniósł swoje terytorium na bardziej centralna część zbiornika (terytorium nie jest rozległe, ale ciekawostką jest to, że bardzo spodobało mu się tło strukturalne i pływa dość wysoko, nie trzymając się kamieni). W przypadku obu Panów nie są jednak to krwawe rządy i ogolnie ryby dobrze się dogadują. Samiec Carbro nie ma swojego ulubionego miejsca, tam gdzie pływa to rozdaje karty, najczęściej widzę go albo w wyższych partiach zbiornika, albo po prawej stronie w okolicach ,,skalnej pułki". Ciut niżej od wielu miesięcy terytorium dzieli samiec maingano oraz Msobo.  Z takich istatonych kwestii to zdecydowałem się dołożyć 5-ty gatunek, na który zostawiłem miejsce. Celowo dołożyłem go przy małej redukcji obsady. Do załogi dołączył chindongo elongatus mphanga z drugiego akwarium (2 dorosłe samce, około 4 podrośnięte samiczki i kilka młodszych ryb, które przetrwały od malucha i wychowały się w tamtym zbiorniku). Pozostając przy tym gatunku początkowo w pełni, pięknie wybarwiony pozostał 1 samiec, ostatecznie drugiemu pomogła zmiana lokalu na większy i też jest w pełni intensywnie wybarwiony. Ogólnie w każdym z pięciu gatunków, mam układ wielosamcowy. U Carbro mam 100% pewności tylko co do jednego samca, mam jeszcze jednego moze dwóch potencjalnych kandydatów, ktorzy mogą być samcami ale możliwe, że wielkość + pewność siebie największego osobnika przytłacza ich na tyle, że boją się ujawnić. Kilka razy widziałem 3 inkubujace w tym samym czasie samice, więc mam pewność, że mam przynajmniej 3/4 100% kobitki.  Co ciekawe u M.F Maison Reef nadal pływają 2 samce. Wydawało mi się że już na tym etapie funkcjonowania akwarium nie będzie to możliwe jednak mniejszy samiec obraz rewir przy zasysie kaseciaka i urzęduje w tej okolicy razem z samcem elongatusa. Drugi samiec Maisona jest dużo mniejszy od alfy, myślę, że dobre 2 może nawet 3 cm. Większość czasu pływa ładnie pięknie wybarwiony. Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale nie ingeruje w ich układy i ten gatunek żyje w układzie 2-4.  U Msobo zostawiłem 3 w pełni wybarwione samce i jednego w trakcie wybarwiania. Na tą chwilę mam układ 4+6 i nie widzę aby miało się to już zmienić.  Maingano, który był ostatnim elementem mojej pierwotnej obsady przez ten czas zyskał w moich oczach. 2 samce są wybarwione jak na najładniejszych zdjęciach - intensywnie czarne z ładnym niebieskim kolorem, pilnują kamieni i ciągle liczą na jakiś romans. W mniejszym i słabo zagruzowanym zbiorniku samice zostałyby zameczone, tu dzięki dużej ilości kryjówek, niewielkiej wielkości oraz niskim, wydłużonym ciele mogą schować się w tle strukturalnych i mniejszych szczelinach. Myślę, że 1 czy 2 dodatkowe samice byłyby dobrym rozwiązaniem ale po przekwaterowaniu eleongatusow nikt więcej nie uzupełni tej obsady. Ogólnie to nawet trochę żałuję tej przeprowadzki, bo mogłem zostawić 4 gatunki. Lubię jak akwarium nie jest przerobione, każdy ma swoje miejsce. Mimo wszystko do efektu przerybionego akwarium trochę brakuje, dużo się dzieje, a samce mają miejsce na potencjalny rewir i odwdzięczają się pięknymi kolorami. W kwietniu pojawi się u mnie nowy zbiornik - 1400l Będzie to jednak, przynajmniej na najbliższe X lat zbiornik docelowy - maksymalny litraż jaki uda mi się zmieścić w mieszkaniu. Ponadto z racji ograniczeń związanych z metrażem mieszkania, ten ruch automatycznie będzie powodował konieczność pożegnania się z opisywanym w tym wątku zbiornikiem 624l.
    • A u mnie jakoś tak z wygody, przez kota i ryby jak i również w związku z możliwością wygodnej obserwacji padło na około 21 godzinę.  Jak się zbliża 21 dosłownie co do minuty to w akwarium jest kocioł, nie da się przejść obok żeby ktoś w pokrywę nie przywalił. Kot się drze i pilnuje mnie jak Cerber żebym tylko gdzieś nie zwiał. Jak ryby dostają jeść to kot dostaje smakołyki. Kot pilnuje mnie od około 21, jak się spóźniam to szuka mnie wszędzie, drze się i pilnuje żeby ryby nie były głodne.  A jak chciałbym zrobić głodówkę rybom i kot chce smakołyki, to jest problem, bo w tej samej szafce mają żarcie. No i jak się nachylam do szafki, otworze drzwiczki to kocioł. Ryby chlapią, kot się drze i tak codziennie.  Głodówka nieraz wyjdzie jak dłużej coś majsterkuje i wrócę o północy. Wtedy ryby śpią i tylko czasami kot czeka.  Jak kiedyś karmiłem dwa a nawet trzy razy dziennie to niektóre ryby z zachłanności jadły o wiele  za dużo, niektóre w normie a niektóre za mało. Raz dziennie jakoś tak działa dosyć dobrze, bo wszystkie są mocno aktywne podczas posiłku i dają sobie radę. 
    • Ja podobnie jak @tom77 od lat karmię swoje ryby raz dziennie i robię to zawsze około poludnia. Ryby zdrowe. 
    • Też nie mam dużych rybek i staram się karmić na przemian    No tak robiłem tylko że miałem problem z tymi małymi porcjami 😁 nie były chyba zbyt małe 😁
    • Dzięki wielkie, a jakie filtry masz.
    • @Boss Zrobiłem panel. Info w stopce.
    • U siebie (ale mam podrostki, to nie są jeszcze dorosłe ryby) karmię dwa razy dziennie, o 7 rano i w okolicach 18 - naprzemiennie dwoma granulatami Naturefood, dla ryb roślinożernych oraz wszystko/mięsożernych. W środę żywy pokarm raz dziennie (albidusy) koło 18. W niedzielę też raz dziennie żywy pokarm jakoś po południu, czasem głodówka.
    • Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi 👍💪
    • Ja mam taki filtr napędzany pompą jebao. W sumie nawet dwa w szeregu. Na Twoim miejscu odwróciłbym kierunek przepływu wody, bo klasycznie woda wpływa góra i pod ciśnieniem wypływa dołem, czyli cały syf zebrany na dole się wzburza i popłynie do akwa. Nie bierz też filtra z opcją samoczyszczenia - głowica po kilkudziesięciu cyklach się rozszczenia i zaczyna delikatnie kapać. Poza tym nie widzę minusów. Bardzo dużo miejsca na materiał filtracyjny, bardzo prosta konstrukcja. Polecam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.