Skocz do zawartości

lonio

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

15

O lonio

  • Urodziny 18.06.1979

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Malbork
  • Moje akwarium
    obecnie brak

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Nie popełniaj błędu z rozdzielaniem mbuny i nonmbuny, jeśli chodzi o preferencje żywieniowe. W mbunie masz gatunki, które wolą mięsko, a w nonmbunie masz roślinożerców. Czy mbuna jest odporniejsza? Nie wiem. Odkąd mam akwa z malawi, trzymałem tylko nonmbune.
  2. Przeprowadzałem się i był restart akwa i obsady. Poprzednia była z FM i w sumie przyjechała już w nie najlepszym stanie. Tam padały mi głownie O. heterodon, ale Aulony też dopadło. Obecnie mam ryby od Darka Gaży. I właśnie bałem się o tetrastigmy, bo czytałem już w kilku miejscach, że potrafi paść całe stado. Niestety potwierdziło się po raz kolejny. Na chwilę obecną co miało paść, to padło. Reszta ryb póki co ok. Ale wiem, że może przyjść dzień, że kolejne będą się wykruszać. Po prostu pogodziłem się z ryzykiem. Pamiętam, że kiedyś planowałem zamówić obsadę z TanMalu. I tam też dostałem info, że w czasie kwarantanny ryby przestały żerować i transakcja nie doszła do skutku.
  3. W sumie klasyka. Z objawami jak u Ciebie walczyłem ze 2 lata temu. Nitkowate odchody, brak apetytu, ryby próbowały jakby coś wypluć. Kuracje capicapsem, protosolem, bactoforte s nie przynosiły efektu. A jeśli już, to tymczasowy. Po pewnym czasie objawy powracały. Były gatunki, których to nie ruszało np Mdoki. Obecnie mam nową obsadę i przez jakiś czas miałem spokój. Ale chyba ryby się zestresowały, gdy łapałem inkubującą samicę i znowu się zaczęło. Poleciało mi chyba z 5 Tetrastigm. Nie lałem już do akwa żadnych lekarstw, bo stwierdziłem, że nie ma to sensu.
  4. lonio

    Zakup ryb

    Osobiście mogę polecić TanganikaMalawi, czyli Pana Darka z Żor. Nie całe 2 tygodnie temu przyjechały do mnie Mdoki i Tetrastigmy w super kondycji.
  5. Na moje oko mają więcej niż te 3-4cm. Albo faktycznie ktoś podawał jakieś preparaty do podbicia kolorów, ale sam nie wiem, czy aż tak by wybarwiły samice, albo sprzedawca się pozbył nadmiarowych samców. Ostatnio u siebie byłem przekonany, że jedna z ryb to samica A. baenschi. Ryba miała z 8 cm, żadnych wskazówek, że to samiec, a pod ogon nie zaglądałem. Dopiero po zgonie samca alfa, ryba się wybarwiła, płetwy wydłużyły. Także jestem zdania, że to szybciej samiec się upodobni do samicy, niż na odwrót
  6. Ale kolega pisze, że on ma już wybarwione ryby. Trochę Aulonek w życiu przerobiłem, ale w tym rozmiarze jeszcze nie widziałem w pełni wybarwionych. Samice potrafią również mieć jakieś przebłyski np. niebieskiego pyska, ale to są jedynie szczegóły. Jeśli faktycznie ktoś je karmił czymś, co potrafi rybę wybarwić na tym etapie, to też dobrze o nim nie świadczy. Ale fakt, przydała by się jakaś fotka.
  7. Z Niemiec nie zamawiałem, ale pewnie w takim przypadku, to i tak trafi do naszych sortowni. W zeszłym roku UPS dał ciała i kurier nie zabrał moich ryb z sortowni. Musiałem jechać od Gdańska, żeby odebrać paczkę osobiście, bo pogoda była podobna, także ryby nie doczekałyby dnia następnego. Mimo wszystko, te kilka godzin stania w chłodzie w sortowni odbiło się niekorzystnie na rybach, choć były w styroboxie.
  8. Darek Gaża wysyła UPS. Natomiast Tanmal PKP
  9. Posiadam u siebie takie tło. Z tym, że ja je pomalowałem farbami do zabawek i wygląda o wiele korzystniej. Zarasta również glonem. Miejsca aż tyle nie zajmuje, choć przy takim litrażu, to człowiekowi szkoda każdego litra wody. Ja to tło wykorzystałem również, do schowania za nim w narożniku rurek od FX 6.
  10. Długie, cienkie odchody, brak apetytu, wzdęty brzuch. Postępowałem jak w przypadku podejrzenia bloat-->
  11. Robiłem kurację wszystkimi lekami, które wymieniłeś. Podawałem je jednocześnie. Po Capicaps ryby u mnie potraciły kolory i zrobiły się jakby wyblakłe, ale po kilku dniach wszytki wróciło do normy. Zauważyłem, że akurat ten lek tak działa, bo zdarzyło mi się podać go osobno. Protocaps podałem do wody, ale również namaczałem w nim pokarm. Równie dobrze można kupić ten lek w płynie, czyli Protosol. W przypadku leczenia moich rybek utrzymywałem leki przez 7 dni i później 50% dawki na kolejny tydzień. Po jakimś czasie musiałem powtórzyć leczenie, ale u mnie były trochę inne objawy. Po kuracji wystarczą podmianki, chyba, że będzie Cię denerwować zabarwienie wody. Te leki nie niszczą biologii.
  12. Przerabiałem identyczny problem kilka miesięcy temu. Ryby również przyjechały z renomowanej hodowli, obsada non-mbuna mięsożerna. Od początku miałem z nimi problemy. Najpierw leczyłem czymś z Eshy. Ale skutki były słabe. A jak objawy mijały, to za chwilę powracały. Postanowiłem uderzyć mocniej. Zastosowałem leki Zoolek Protocaps i Bactocaps F i stosowałem się do wskazówek jak w tym temacie. Straty jakieś miałem, ale u części ryb objawy przeszły. Niestety po jakimś czasie pojawiły się ponownie. Do kolejnego leczenia dorzuciłem Capticaps i Bactoforte z Sery zamiast Zooleka. Odpukać, od jakiegoś czasu mam spokój. Co mnie dziwi do tej pory, chorowały Aulony, Otoparynxy, a Mdok nie ruszyło. Powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.